@Yazz <- byłem i starałem się zasnąć ale się nie dało(pracuje przy eventach) :> Jak nie jestem fanem to w/g Mnie było grubo, jak 40K osób unosi ręce w górę, Metallica wychodzi, odpalają się fajerwerki, głośniki rozpruwają powietrze to czuć energię, jest moc krótko mówiąc. Na szczęście w trakcie imprezy nie musiałem spędzać czasu między fanami, byli normalni ale byli też nachlani, wyglądający jak...i zwyczajnie trafiali się brudni, szczególnie jeden który się podkopał i był cały w piachu, chciał zobaczyć Zacka Wilde`a czy kogoś...ale koncert dla fanów był na pewno mocny.