Corey zrobił niesamowity postęp od starych czasów :) Choć ja zatrzymałem się na drugiej płycie StoneSour - nowa jest dla mnie za łagodna :) Choć bardzo cenię sobie starego Slipa, to nowego też zakupiłem, nie umywa się, ale kompozycje są na tyle dobre, że miło się tego słucha :)
Aż zrobię sobie przerwę od nowej płyty KAT i zapuszczę