Muzyka

Najlepszy kawałek w historii post rocka czy czegośtam:



Zespół totalnie efemeryczny, niewiele poza tym nagrali i nic w tym stylu. Mało równie dobrych rzeczy słyszałem w życiu, jeśli w ogóle. Dzieło doskonałe.

Cała epka:

 
Po "Czerwonym Albumie" i wesołej twórczości solowej Roguckiego wcale nie jestem zaskoczony, że wyskoczyli teraz z jakimś eksperymentalno-progresywnym gównem. Meh.



EDIT:

Fragment nowego kawałka Metallici:

 
Last edited:

Bardzo przyjemny album byłego basisty Metallici, Jasona Newsteda. Podoba mi się, że słychać tutaj bardzo dobrze bas, bo za jego pobytu w 'lice to były tak mixowane te albumy ze tam było słychać jego partie momentami.
 
Back
Top