Morsowanie

:irish:

IMG_20240110_133609.jpg
 
Morsowanie za kołem podbiegunowym nie pykło :(

W miejskiej saunie nie było opcji się wbić, wszystko zajęte. No to sobie wymyśliłem że będę morsował z brzegu, ale jak dotarłem tam z dzieciakami to zdałem sobie sprawę, że przy nieznanym dnie, i tego jak tam zachowuje się woda wolałbym na brzegu dorosłego XD No i jednak tam nikt nie morsuje z brzegu, ludziska łączą to zawsze z sauną.

ETYjdeE.png


oiQY9M0.png


ACoYmIE.png


dmIMhhG.png


Więc arktyczne morsowanie przede mną!

EDIT:
Dla ciekawskich lokalizacja:
 
Last edited:
Ból jajec to od nieruchania. Mój ziom tak miał i źle się to skończyło, więc - do ruchania czas, start! :suchykarol:
Jajca nie bolą:). Wiesz jak jest, odmrożenie i brak czucia:). Morsujesz w butach przecież. Kiedyś bawiłem się w to kilka ładnych lat na Krzywym w Olsztynie. Dobra rozgrzewka i parę minut w wodzie. Fajnie regenerowało i podbijało adrenalinę, potem już były kriokomory i mi się przestało chcieć:). Niby nawet mam kumpla, który gdzieś pod Warszawą organizuje takie atrakcje ale chyba nie skorzystam:). Ale spróbować polecam.
 
Dzisiaj 8m po obojczyki.

Pełne wyrąbywanie w 10cm lodzie, nie zdawałem sobie sprawy że tyle chlapania będzie. Ostatnio przy lodzie - bo ten był cienki - to po prostu było wyrąbywanie przy wchodzeniu, więc nie zaświtało mi co będzie się dziać jak będę rąbał "z góry". Muszę zapamiętać by brać inne spodnie niż jeansy bo prawą nogawkę miałem całkowicie mokrą XD

No i zapomniałem maczety :( ale już wiem że piła z drobnym ząbkami nie zdaje egzaminu - lód zatyka te zęby i nie ma mowy o piłowaniu. Takie zęby muszą być duże, im większe tym lepsze.

Mocno wiało dziś, droga:
R2arFqp.jpg


9bzzzXQ.jpg


HsCrvrh.jpg


JVgLC7o.png
 

No, no... Sami kryminaliści w tym dziale, dzwonimy na płokułatułę:juanlaugh:
 

No, no... Sami kryminaliści w tym dziale, dzwonimy na płokułatułę:juanlaugh:
W tym kraju z gówna i dykty prawie wszystko jest nielegalne. Oprócz ruchania obywateli przez rząd oczywiście
 
Przez dwa dni krótsze prysznice, bo nie byłem u siebie ale dziś był dojazd. Prysznic 25 minut 53 sekundy co jest do tej pory najdłuższym czasem. Mogłem zostać jeszcze te 4 minuty, ale coś powiedziało że przeskok z 20 do 30 minut to zbyt dużo i odpuściłem. Przez tydzień lub dwa zrobie te 25-26 i atakuje 30. W sumie to już nie są przelewki, tym bardziej że mieszkam sam więc trzeba do tego podchodzić z głową (zimną głową :) ). Przy osiemnastej minucie pojawił się lekki kryzys ale po dzisiejszym dniu już wiem, że 30 jest do zrobienia. Zauważalne lekkie spowolnienie ruchowe. Całe ciało czerwone jak burak.
Wydaje mi się, że mimo tego iż jest to prysznic to ekspozycja ciała na zimno jest większa niż w przypadku zimnej kąpieli gdyż przy tej drugiej ciepło pochodzące z ciała powoli ogrzewa wodę. W przypadku prysznica taka zależność nie zachodzi.
 
Przez dwa dni krótsze prysznice, bo nie byłem u siebie ale dziś był dojazd. Prysznic 25 minut 53 sekundy co jest do tej pory najdłuższym czasem. Mogłem zostać jeszcze te 4 minuty, ale coś powiedziało że przeskok z 20 do 30 minut to zbyt dużo i odpuściłem. Przez tydzień lub dwa zrobie te 25-26 i atakuje 30. W sumie to już nie są przelewki, tym bardziej że mieszkam sam więc trzeba do tego podchodzić z głową (zimną głową :) ). Przy osiemnastej minucie pojawił się lekki kryzys ale po dzisiejszym dniu już wiem, że 30 jest do zrobienia. Zauważalne lekkie spowolnienie ruchowe. Całe ciało czerwone jak burak.
Wydaje mi się, że mimo tego iż jest to prysznic to ekspozycja ciała na zimno jest większa niż w przypadku zimnej kąpieli gdyż przy tej drugiej ciepło pochodzące z ciała powoli ogrzewa wodę. W przypadku prysznica taka zależność nie zachodzi.
Do wanny można wrzucić np takie wkłady do turystycznej lodówki i one mają niższą temperaturę niż woda z prysznica - szczególnie w lato - więc może wyjść na to samo albo na korzyść wanny. Z drugiej strony komu się chce tak bawić.
 
Do wanny można wrzucić np takie wkłady do turystycznej lodówki i one mają niższą temperaturę niż woda z prysznica - szczególnie w lato - więc może wyjść na to samo albo na korzyść wanny. Z drugiej strony komu się chce tak bawić.
A kostkarka? XD

@Szaba
Żebys tam nie pierdyknal. Jaka temp ma woda? W jeziorach teraz kilka stopni, serio nie masz takiej opcji? Moze taniej jest podjechac do jakiegos jeziorka?
Nie nudzisz się tak 25m pod prysznicem? Ile wody idzie?
 
A kostkarka? XD

@Szaba
Żebys tam nie pierdyknal. Jaka temp ma woda? W jeziorach teraz kilka stopni, serio nie masz takiej opcji? Moze taniej jest podjechac do jakiegos jeziorka?
Nie nudzisz się tak 25m pod prysznicem? Ile wody idzie?
Nie ma jezior w okolicy, zresztą nawet jakby były to bym za dużo czasu (i kasy na dojazdy) tracił bo ja to codziennie robię. Temperatura wody - 6.4 C dziś mierzone przed kilkoma minutami. Wody nie liczę, bo płacę stałą kwotę niezależnie od zużycia.
Czy się nudzę? Nie. Leci muzyka z telefonu a ja i tak myślami jestem gdzie indziej. Chcę zrobić te pół godziny, bo takie sobie wyzwanie postawiłem ale jak już to osiągnę to zmniejsze czas gdzies tak to 17 min. Peace
 
EDIT:
Dla ciekawskich lokalizacja:
Ciekawa nazwa - telegrafbukta, nie mogę znaleźć skąd "telegraf" w nazwie, ale dowiedziałem się że "bukta" to zatoka, ale jest też tam taki festiwal organizowany, i jest fundacja z tym związana, ale nie wiem nic więcej bo google źle tłumaczy.

Google tłumaczy że "Festiwal opierał się na ideach że impreza powinna być wolna od narkotyków", tyle że jak biorę język norweski to w tym samym zdaniu z narkotykami pojawia się słowo "gratis". :beczka:
Festiwal przynajmniej raz był "festiwalem rockowym roku" w Norwegii.

Jak to jest dzihados z tymi narkotykami? :roberteyeblinking:
 
Ciekawa nazwa - telegrafbukta, nie mogę znaleźć skąd "telegraf" w nazwie, ale dowiedziałem się że "bukta" to zatoka, ale jest też tam taki festiwal organizowany, i jest fundacja z tym związana, ale nie wiem nic więcej bo google źle tłumaczy.

Google tłumaczy że "Festiwal opierał się na ideach że impreza powinna być wolna od narkotyków", tyle że jak biorę język norweski to w tym samym zdaniu z narkotykami pojawia się słowo "gratis". :beczka:
Festiwal przynajmniej raz był "festiwalem rockowym roku" w Norwegii.

Jak to jest dzihados z tymi narkotykami? :roberteyeblinking:
To białe to myślisz co to było? XD

A tak na serio, to tej historii nie znałem.
 
Pykło. 31 minut
Poniżej wykres przedstawiający tętno a na drugim obrazku ogólne dane.
Całość to 34 minuty ale pod prysznic wszedłem dokładnie w 3 minucie. Chciałem zaobserwować jaka będzie zmiana w momencie wejścia i czy tętno wzrośnie przed wejściem
0-3 przed prysznicem
3-34 prysznic
Do 25 minuty wzasadzie się nie ruszałem dlatego tętno tak spadało. Później się zaczałem ruszać i tętno podbiło następnie znowu przestałem się ruszać. Ten ostatni wzrost tętna w 34 minucie jest spowodowany tym, że się ucieszyłem że osiągnąlem cel. Dalej się wtedy nie ruszałem więc to nie jest spowodowane ruchem ciała.
Cel osiągnięty. Nie zamierzam bić rekordów więc koniec ze zwiększaniem czasu. Od jutra robię po 15 minut.

"Poznaj granice swoich możliwości, a poznasz samego siebie."
Saturas

1706030824234.jpg

Screenshot_2024-01-23-17-29-23-305_com.huami.watch.hmwatchmanager-edit.jpg
 
@VitoC
LOL nie wiem czy to degauss czy wstawiłeś czyjąś twarz którą powinienem kojarzyć, ale to zdecydowanie nie ja

Ja mordę pokazywałem publicznie, nawet na jednym mmarocksowym filmie jestem, ot tak trochę się znikształcam dla internetów co by skynety miały trudniej XD
EDIT: a niech tam skynet ma trudniej XD
 
@VitoC
LOL nie wiem czy to degauss czy wstawiłeś czyjąś twarz którą powinienem kojarzyć, ale to zdecydowanie nie ja

Ja mordę pokazywałem publicznie, nawet na jednym mmarocksowym filmie jestem, ot tak trochę się znikształcam dla internetów co by skynety miały trudniej XD
,jakaś strona z golge to robiła i tak zdawałem sobie sprawę z tego że to może być wyjebka
:awesome:
 
,jakaś strona z golge to robiła i tak zdawałem sobie sprawę z tego że to może być wyjebka
:awesome:
Swoją drogą muszę to kiedyś potestować, jak sobie te algorytmy radzą z low-res, a jak z poszczególnymi rozmyciami... Najlepiej to chyba wstawiać 320x200 i niech se ekstrapolują XD

Z ciekawostek to młode pokolenie chce morsować. Córa miałą przerwę a chce wrócić, dodatkowo troje kuzynów nagle wyraziło chęć. Ciekawe czy wypali, zobaczymy.
 
Pykło. 31 minut
Poniżej wykres przedstawiający tętno a na drugim obrazku ogólne dane.
Całość to 34 minuty ale pod prysznic wszedłem dokładnie w 3 minucie. Chciałem zaobserwować jaka będzie zmiana w momencie wejścia i czy tętno wzrośnie przed wejściem
0-3 przed prysznicem
3-34 prysznic
Do 25 minuty wzasadzie się nie ruszałem dlatego tętno tak spadało. Później się zaczałem ruszać i tętno podbiło następnie znowu przestałem się ruszać. Ten ostatni wzrost tętna w 34 minucie jest spowodowany tym, że się ucieszyłem że osiągnąlem cel. Dalej się wtedy nie ruszałem więc to nie jest spowodowane ruchem ciała.
Cel osiągnięty. Nie zamierzam bić rekordów więc koniec ze zwiększaniem czasu. Od jutra robię po 15 minut.

"Poznaj granice swoich możliwości, a poznasz samego siebie."
Saturas

View attachment 90125
View attachment 90126
Szacun. Dla mnie dalej 5 minut to granica bólu.
 
Back
Top