MMA Attack 2 - podsumowanie userów

Lenartowicz generalnie jest ok, ale ma pewne maniery, które mi przeszkadzają, jak godzinne przeciąganie pewnych spraw (wywoływanie w taki sam sposób nazw klubów w których trenowali zawodnicy jak i ich nazwiska, ma mnadzieje że rozumiecie o co chodzi), dalej kwestia wymawiania słowa MMA (aż mi się przypomniało jak w boksie wyczytywał federcaję WBC i słowo MMA na takiej samej zasadzie). Jednak w porównaniu do Bieleninika i Suprona to zdecydowana odmiana in plus.
 
coś ode mnie:



- Lenartowicz 100 razy lepszy od Irka i Suprona, lecz najlepszym wyjściem byłby ten pan z Night of Champions



- praca kamery dość słaba, szczególnie podczas walki przy płocie (choć zwalę to na niedoświadczenie realizatorów w obchodzeniu się z klatką)



- klatka dobra, lecz czyż nie jest zbyt sprężysta?



- wywiady z wygranymi (obowiązkowo do poprawy na trzeciej edycji)



- wywalenie tale of the tape w postaci połowy zabazgranego ekranu po lewej stronie na rzecz paska na dole rodem z UFC czy BFC. w końcu po to Sobotta i inni wywieszali baner, by było go widać w tv (btw aż się prosi o niepodawanie stylu bazowego - to nie czasy pierwszego UFC, teraz każdy trenuje przekrojowo)



- zezwolenie na łokcie w stójce - aż się prosiło o lokcie z klinczu pod siatką (lecz to raczej nie jest zależne od pana Cholewy, tylko od Kmity i reszty Polsatu)



- żenadą było brak merytorycznego przygotowania się p. Wójcika do debaty w studiu z Tomkiem Drwalem. zapomnienie połowy pseudonimu Grabowskiego - no comment :-)







to by było na tyle, jak sobie coś przypomnę to napiszę
 
A więc tak gala swietna, minusem napewno była za luzna siatka oktagonu, duzy plus dla Pana Lenartowicza, coś nowego w Polsce to napewno niezapowaiadany zawodnik wychodzący z szatni do oktagonu, który zostaje przedstawiony publiczności dopiero w klatce (za to ogromny plus), klatka/oktagon mógł sie podobać (tylko na nastepnej gali żeby sitka była bardziej naciagnieta/sztywna/naprężona), zamias gongu syrena jak w UFC w Polsce to chyba tez cos nowego za co daje kolejny przeogromny plus, zmieniłbym kolor maty, biały mi sie kojarzy z KSW dlatego zmieniłbym na czerwono czarno biały (czyli taki jak logo MMA ATTACK), puchary~podarujmy sobie, freak fight mógł sie podobać napewno był smieszny ale podczas tej walki serce nie jednemu przed telewizorem szybciej biło, z freak show nie rezygnowałbym jeszcze myślę że przez jeszcze dwie góra trzy gale powinien być na rozpisce freakshow.







Moim zdaniem z MMA ATTACK powinni podpisać kontrakt tacy zawodnicy jak: Fabian Lesiak ( nie koniecnie musi walczyć na karcie głównej, na początek UnderCard), Mateusz Gamrot (na początek też mógłby trafić na UnderCard), Sebastian Romanowski, Paweł Nastula, Daniel Omielańczuk, Piotr Hallmann, Robert Radomski, Maciej Polok, Mariusz Abramiuk, Aleksander Georgas, Robert Kręcicki, Michał Włodarek, Paweł Wolak i Szymon Bajor (również na początek dla Bajora UnderCard).







Podsumowując MMA ATTACK już (moim zdaniem) przerosło KSW
 
Ja mam nadzieję, że MMA Attack nie będzie robić tylko samych walk Polaków jak to jest w KSW i od przyszłej gali którą najprawdopodobniej ujrzymy w październiku zobaczymy typowo zagraniczny pojedynek :)
 
Acha i jeszcze jedno skoro Pan Cholewa chce by MMA Attack było polskim UFC, to niech to będzie polskie UFC pełną gębą i zrobi tak jak to jest za Oceanem, czyli podpisze kontrakty z kilkoma zawodnikami danej kategorii i niech Oni walczą o pas, żeby nie było takiej sytuacji jak w KSW że debiutant walczy o pas bo to jest śmiechu warte.
 
+
klatka
3 x 5 minut

-
Prezentacja zawodników w takiej formie mogli ja odpuścić i było by lepiej.
Zapowiadacz powinien mieć schemat a nie ze każdego inaczej, trochę po polsku trochę po angielsku.
synchronizacja muzyki przy wyjściu zawodników
realizacja przed walk fatalnie, złe podpisy znikający obraz na monitorach.

Ogólnie na żywo lepsze wrażenie sprawia KSW. Choc na MMAA nie było tyle przerw związanych z reklamami ale to jednak może się zmienić gdyby weszli na otwarty Polsat albo KSW z niego zniknęło. Na duży plus klatka i 3x5 bo to walki jednak sa najważniejsze.
 
Na początek plusy:


  • Mega ciekawe walki (oprócz dwóch)

  • mnóstwo poddań, widowiskowość

  • dobra publika, fajny doping

  • Big John- Świetnie było widzieć taką legendę na naszej gali



    Na munus:



    te wywiady.. Dobijało mnie to,

    luzna siatka

    Lenartowicz(lepszy od Yrka, ale to nie to)


Ogólnie to gala świetna, moim zdaniem Jotko wałek, ale to już temat na inną dyskusję bo zdania sa podzielone. ME nie ma co omawiac, wg mnie 4/5. Po tej gali KSW musi zmotywować pieniężnie swoich by walki kończyły się przed czasem, i były bardziej emocjonujące bo Cholewa może ich przeskoczyć w bezpośredniej rywalizacji obu eventów.
 
ja mam również nadzieję, że na następnej gali, jak i kolejnych ujrzymy Big Johna w roli sędziego lub innych z takim kunsztem jak on ! Na prawdę takiego sędziego obytego w klatce i pewnego swoich czynów miło się ogląda, więc liczę że to nie było jedrorazowe sięgniecie :)
 
Sektor L rząd czwarty, przy "mojej" barierce zawodnicy wracali do szatni dosłownie kilka/kilkanaście metrów ode mnie. Kumpel, z którym byłem, podleciał do Koksa, bo akurat koło nas zrobił sobie przystanek i dotknął 100% mięsień, chodzi teraz i się tym najwięcej chwali. Widoczność delikatnie zasłaniał mi słupek od oświetlenia, ale było w deche, naprawdę. Stójkę oglądałem patrząc na oktagon, parter na telebimie. Jak dla mnie bomba. A słyszałem, że wygrane bilety na KSW były w najtańszych sektorach. Kolejny plus dla organizacji MMA-Attack.:-)
 
Ja gdy wygrałem bilety za wymyślanie sloganu dostałem te za 45 zł, później wziąłem udział w konkursie fotograficznym i bilety miałem do odbioru w kasie na miejscu więc ok poszedłem i jak otworzyłem kopertę wyszły mi gały po prostu - dostałem podwójną wejściówkę po 175 zł byłem w lekkim pozytywnym szoku :-)
 
Na wstępie gratulacje dla Evangelisty za to, że chciało Mu się poświęcać własny czas na stworzenie sci-fi z elementami dokumentalnymi o człowieku do którego straciłem absolutnie szacunek jako zawodnika sportów walki. :-) Brawo Evan!







Krótko mówiąc gala udana, a w szczegółach widziałem to tak:



Produkcja - jak dla Mnie na jakieś 70-80% zbliżyli się do produkcji KSW ale też dlatego, że mają być polskim UFC, a nie polskim PRIDE więc jakbym miał ich produkcyjnie porównać do UFC to na pewno większe show. Światła dobrze pracowały, może nie tak jak na galach Kliczków ale na pewno wedle ustaleń i własnej konecpcji, osobiście dodałbym jeszcze mocniejszy i głębszy kolor bo najdroższe rzędy tam gdzie stały puste to było to widoczne. Wyjścia zawodników fajnie, że szeroko ale na MMAA nie wyszedł za nikim taki kordon crew zawodnika żeby tą przestrzeń zapełnić więc zrobiłbym węziej, światła takie ostre za zawodnikiem nieźle się prezentowały, muzycznie i dźwiękowo wzorowo, widoczne były wejścia nie w tempo tzn zaczyna się muzyka - wychodzi zawodnik - nim wejdzie do oktagonu zaczyna się już muzyka rywala i wita się z oktagonu z publika przy cudzej muzyce. W/g Mnie oktagon mógłby byc jeszcze bardziej doświetlony albo barwa świateł zmieniona w ten czas na biel. Przy graficznej prezentacji zawodników były ich wagi kompletnie nie pokrywające się z tym co wnieśli na wagę dzień wcześniej, spory błąd. Fajna prezentacja zawodników na wejściu i skierowanie na nich kolejno kamery. Wszystko co napisałem jest oczywiście Moim wyobrażeniem gali idealnej i sa to drobnostki, tylko niektóre rzeczy powinni poprawić, a niektóre by mogli.



Oktagon - dla Mnie świetny, nie za mały, nie za duży, idealny. Drzwi się nie otwierały, mata się nie załamywała jak ostatnio gdy widać było jak się napina pod stopą zawodnika. Wszystko zostawiłbym bez zmian.



Anonser - spodziewałem się lepszej roboty p.Jacka no niestety nikogo lepszego nie ma zdaje się i 2 rzeczy drażniły Mnie czyli wypowiadanie skrótu MMA w sposób eM eM A i podawanie wybiórczo najpierw ksywy, a potem imienia i nazwiska.



Sędziowanie - Big John po prostu klasa, drugi sędzie też w porządku, sędziowie punktowi wiele roboty nie mieli ale nie wywołali w Moim mniemaniu żadnej kontrowersji.



Oktagon Girls - za mało widoczne, absolutnie nie na wzór UFC czy nawet KSW, tworzyły tło, a czy w KSW czy szczególnie w UFC są bardzo istotnym elementem, w UFC są nawet gwiazdami.



Kibice - początkowo niemrawi ale później się rozkręcili i dali radę, poza tym okrzykiem żegnającym Pana N. kupili Moje serce.



Studio/Wywiady - Wójcik & Drwal porządna robota, bardzo fajny pomysł dziennikarz + fighter, do tego dobry i dość elokwentny zawodnik więc in plus, Borek to klasa sama w sobie choć były momenty lepsze i gorsze, Pan Darek ciut spięty ale dał radę. Ogólnie Polsat Sport uniósł to jak zwykle wzorowo, niebo lepiej niż TVN Turbo.


Walki - nie mam zamiaru rozkładać każdej na czynniki pierwsze, nie jestem zawiedziony, tyle poddań, że szok, mistrzowska anakonda, perfekcyjna i widowiskowa kimura, piękne wpięcie i duszenie Petera, no po prostu Submission Festival. Kto Mnie zawiódł? Jednak trochę Strus ale od zawsze mam takie odczucie jak przegrywa niepokonany. Sztanga został trochę zdominowany, Stringer solidnie się przygotował i za bardzo nie dał szans, widać było różnicę jak dla Mnie. Poziom sportowy generalnie wysoki, niczym nie odbiegający od KSW.


Pół-walka - nie jestem w stanie tego pojąć jak można być bokserem i nie potrafić oddać kilku szybkich lewych prostych na zasadzie podskocz-jebnij-odskocz, w głowie Mi się nie mieści jak człowiek uważający się za boksera nie stara się wykorzystać swojego background`u, to tak jakby JDS próbował klinczować i obalać. Nie jestem w stanie pojąc rozmiarów tej kompromitacji, prawdziwy Marcin "White Bob" Najman jak ktoś napisał. Pomijam, że garda Roberta była tak szczelna jak nogi wieśniary która przyjechała do miasta ale moment kiedy Robert upadł był szansą od samego Wszechmogącego, kończ waść wstydu oszczędź.



Dodatkowe uwagi - super opcja z tym, że zawodnicy maja rękawice firmowe MMAA i dobrane pod kolor narożnika, naprawdę pozytywne zapożyczenie. Reklama PitBull Team genialna, czuć jakość przez TV, rewelacja.


Reasumując - czekam na kolejną galę, MMAA ma swojego Mameda i ten ich Mamed ma z kim walczyć, poddać niepoddanego to wielka sztuka, jak sam Frank Mir ten Nasz Damian. Dziś można powiedzieć śmiało, że to już jest konkurencja dla KSW i może i K&L są RedBull
Code:
em ale MMAA jest przynajmniej Tiger
em ;] W ciągu pół roku odrobili pracę domową na 6 z plusem, wiele lepiej już tego nie zrobią.



Pozdrawiam.
 
Aha tak mi się przypomniało, do poprawienia ring girls ! brzuch miała tragiczny i mało seksownie ubrane. A w Kato nie brakuje dobrych świnek, takie zdzirki się kręciły, że aż głowa boli, więc to jest do poprawienia :)
 
jedyne minusy które zauwazyłem, to announcer (" wygrał przeeeez duszeeenieeeeeee rękaaaaamiiiiii !!!"). Nie wiem po co robić te śmieszne przeciągania skoro w dodatku ich się jeszcze nie umie. Wystarczy normalnie zapowiedzieć. Ale ten kraj chyba cierpi na brak kolejnych Bufferów.



- drugim minusem był Borek, jego pytania były kompletnie od czapy a nie kiedy irytujące. Pytania po walce mógłby zadawać ktoś z dwójki Drwal albo Wójcik ( bardzo mi się podobały ich komentarze po walkach, choć wolałbym żeby Drwal walczył)



- i kolejny minus to niektóre ujęcia kamer



A tak to fenomenalna gala, wszystko super zorganizowane. Prawdziwy sportowy event, bez żadnych cyrków. Wypada powiedzieć tylko dziękuję i oby tak dalej.



Jak mam być szczery i bez żadnej złośliwości to wole oglądać mmaattack jako wydarzenie niż ksw. Ksw wygrywa tylko tym że ma więcej lepszych zawodników. Wystarczy porównac, wywiady po każdej walce z zawodnikami na attack a na ksw wywiady po walce z Tomaszem Kamelem



Ale kto co lubi.
 
Ja już czekam na kolejną galę. Chciał bym żeby było na niej te 12 walk. No i tym razem niech zawita do Ergo Areny. A co do terminu to wolał bym wrzesień niż październik bo wtedy można by zrobić jeszcze jedną galę w tym roku.
 
Na żywo Lenartowisz wypadł znakomicie. Ja osobiście byłem zachwycony. Nie wiem jak to było odbierane podczas transmisji, ale jak dla mnie Lenartowisz to był strzał w 10. Wszystko inne zostało już napisane, więc powtarzać się nie będę. Dodam tylko, że MMAA zrobiło DRUGĄ galę lepszą niż jakakolwiek dotychczas KSW, a to coś znaczy. Brawo Panie Darku, z niecierpliwością czekamy na więcej.

Co do następnej gali myśle, że Łódź albo Warszawa to są lokalizacje neturalne :) mniej więcej środek Polski.

EDIT:
Jeszcze jedno mi się nasuneło. W spodku na walce Koksa było conajmniej 80-85% hali więc uważam to za ogromny sukces. Praktycznie zapełnić spodek na drugiej zorganizowanej gali to jest wyczyn. Jeszcze raz gratulacje. :)
 
zapachniało profesjonalnym mma. wszystko było gitowo. Widać, że gościu wie co robi i oby tak dalej. Fajnie jakby ważenie było przyblizone do tego jakie jest na UFC. Wiadomo wstęp free, wydzielony sektor na hali, " hardkorowa" muzyka itp.;-)
 
faktycznie ta luźna siatka się rzucała w oczy , Lenartowicz nie zachwycił - ale lepsze to niż Bielenik . Ogólnie gala bardzo pozytywnie wypadła i szkoda że nie było kompletu widzów na spodku
 
Ja również odnoszę wrażenie że gala mmaa była o wiele lepsza od ksw. I 100 razy bardziej wole posłuchać tego co mówi Cholewa niż g*wno które wciskają K&L podczas wywiadów. Cholewa po prostu więcej kasy wpakował w galę i wyszła o wiele lepiej.
 
Gala typu MMAA bardziej mi się podoba niż KSW...



Nie mówię o organizacjach tylko o gali.



Ring to jednak przeżytek w mma... Do boksu nadaje się znakomicie - gdyż po to został stworzony.



Jedyne co mi się nie podobało na mmaa 2 - to moim zdaniem jeszcze za mało światła w klatce. Było o niebo lepiej niz poprzednio - ale jednak duużo ciemniej niż w ufc
 
Lenartowicz dla mnie tez bardzo ok napewno nie gorszy poziom niż Kasta .



Co do samej Gali naprawde nie ma czego sie przyczepić walki bardzo dobrze sie oglądało jednak Octagon to jest to .



Ważenie jak ktoś pisał mogliby to lepiej ogarnąć .
 
Back
Top