Mistrzostwa Świata w Rosji 2018 - komentarze

Co oni mieli zrobić? Wyszli i wygrali. Nie spełnili wymagań użytkownika QN z portalu Cohones, trudno, myślę, że sobie to jeszcze przemyślą i wystosują przeprosiny.
Proponuję wyjść poza Cohones i poczytać opinie ludzi na temat wczorajszego spotkania, choćby pod wpisem Borka. Chyba, że tam też "hejtery z cohones".
 
Mój znajomy twierdzi, że sytuacja bramkowa lewego + ostatnie 10 minut wynikało z tego, że nasza reprezentacja nie chciała strzelić gola, żeby utrzeć nosa Senegalowi
:benny:
:jarolaugh:
 
Proponuję wyjść poza Cohones i poczytać opinie ludzi na temat wczorajszego spotkania, choćby pod wpisem Borka. Chyba, że tam też "hejtery z cohones".
Żeby raka mózgu dostać?
Aż sprawdziłem, kiedy nasi ostatnio gonili wynik i wygrali.
Z Islandią w 2015 - mecz towarzyski
Z Kazachstanem w 2007 - mecz o punkty, stawkę.
Tyle w kwestii zaciętości. Nie moja wina, że ludzie żyją w jakiejś iluzji i nie widzą co się w meczach dzieje.

Rozumiem te żale, ale serio, czego ludzie oczekiwali to nie wiem.
 
Żeby raka mózgu dostać?
Aż sprawdziłem, kiedy nasi ostatnio gonili wynik i wygrali.
Z Islandią w 2015 - mecz towarzyski
Z Kazachstanem w 2007 - mecz o punkty, stawkę.
Tyle w kwestii zaciętości. Nie moja wina, że ludzie żyją w jakiejś iluzji i nie widzą co się w meczach dzieje.

Rozumiem te żale, ale serio, czego ludzie oczekiwali to nie wiem.
Ja to chciałem, żeby nasi chociaż raz mieli z kimś karne :( lubię karne.
 
Mietek nawet bronił w Podbeskidziu kiedyś chyba i jest pasjonatem. Do takiego studia się nadaje, jakoś się chłop nie skompromitował jeszcze ani razu, a jego komentarze są celne.

To chyba oglądamy inne studia z jego udziałem, bo ja go zawsze widzę w cieniu wspomnianej dwójki, rzucającego co jakiś czas youtubowym żartem. Poza tym jeśli brać pod uwagę kryterium "pasjonat", to pewnie kwalifikuje się do studia pomeczowego 90% populacji tego kraju. Tak się składa, że akurat jestem z okolic Bielska-Białej i granie choćby w rezerwach Podbeskidzia nie było kiedyś jakimś wielkim wyczynem(dwóch kolegów z podstawówki zaliczyło tam swoją przygodę). Mietek ma 25+, kilka lat spędził w Anglii, pykał pewnie w młodości, czyli mówimy mniej więcej o tym samym przedziale czasowym. Wszyscy wiemy, że wzięli gościa dla wyświetleń, bo jest znany z recenzowania słabych filmów(świetna rzecz) i tych omówień lektur(żenada). Studio przeglądu sportowego zostawia daleko w tyle konkurencję.
 
Pojebany jakis ? Czemu tak klnie ?
Musi wyładować swoje frustracje, bo uwierzył w coś czego nie było.
3de9e3icqr88h4uabtr61wy273qe53o68rtgh5w.jpg

:beczka::beczka::beczka:
 
Co trzeba miec w glowie, zeby przy watpliwosciach, majac do dyspozycji VAR, nie pojsc i nie sprawdzic, czy jednak cos nie jest na rzeczy. Bardzo dobrze sie stalo, moze nastepnym razem zastanowi sie i nabierze watpliwosci co do swojej nieomylnosci.
dokładnie..jego ego wtkraczalo już dawno poza skalę. Mam nadzieję że teraz dojdzie do niego ze zjebal .Masz var to Kurwa korzystaj
 
Co trzeba miec w glowie, zeby przy watpliwosciach, majac do dyspozycji VAR, nie pojsc i nie sprawdzic, czy jednak cos nie jest na rzeczy. Bardzo dobrze sie stalo, moze nastepnym razem zastanowi sie i nabierze watpliwosci co do swojej nieomylnosci.
Jakiś czas temu w Brazylii podczas meczu derbowego Corinthians - Palmeiras sędzia główny pokazał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dla zawodnika Corinthians. Problem w tym, że nie temu co trzeba pokazał żółtko. Zawodnicy jak to południowcy zaczęli się ostro spinać, do sędziego podszedł również asystent, który powiedział "To nie on". Sędzia decyzji nie zmienił, a po meczu uśmiechnięty(z eskortą policji) powiedział, że on pokazał, że jest stanowczy w swoich decyzjach i taki ma być.

Zamiast się przyznać do winy to woli udawać twardziela, któremu nie trzeba dyktować co musi robić. Sam wie najlepiej, taki bohater w niekoniecznie swoim domu.
 
To chyba oglądamy inne studia z jego udziałem, bo ja go zawsze widzę w cieniu wspomnianej dwójki, rzucającego co jakiś czas youtubowym żartem. Poza tym jeśli brać pod uwagę kryterium "pasjonat", to pewnie kwalifikuje się do studia pomeczowego 90% populacji tego kraju. Tak się składa, że akurat jestem z okolic Bielska-Białej i granie choćby w rezerwach Podbeskidzia nie było kiedyś jakimś wielkim wyczynem(dwóch kolegów z podstawówki zaliczyło tam swoją przygodę). Mietek ma 25+, kilka lat spędził w Anglii, pykał pewnie w młodości, czyli mówimy mniej więcej o tym samym przedziale czasowym. Wszyscy wiemy, że wzięli gościa dla wyświetleń, bo jest znany z recenzowania słabych filmów(świetna rzecz) i tych omówień lektur(żenada). Studio przeglądu sportowego zostawia daleko w tyle konkurencję.

No jest w cieniu, bo Bartek nie jest krzykliwą osobą, a Kowalczyk zagłuszy każdego. Nie rozumiem z czym problem, bo przecież mówi najbardziej z sensem z całej trójki. Do tego przyrównując do podwórka MMA- który z dziennikarzy w naszym kraju, ma papiery żeby nim być? Praktycznie nikt. Juras jest komentatorem, bo kiedyś walczył, Janisz dziennikarzem, który się nauczył tego sportu. A reszta? Pasjonaci MMA, którzy zaczęli o tym pisać. I właśnie w sumie dlatego, najciekawiej się takie rzeczy czyta i takich osób słucha. Wolę takiego Mietczyńskiego, który wie o czym mówi i nie siedzi w tyłku środowiska lub któregoś z graczy i może mówić bez ogródek i celnie, niż tych wszystkich exkopaczy, którzy znają to z boiska, ale są kompletnie nieobiektywni i nie da ich się słuchać, tak jak większość ludzi zapraszanych do różnorakich studio. Ściąga się ich na zasadzie "15 lat temu wystąpił na mundialu, a poza tym dwa sezony spędził w rezerwach jakieś niemieckiej drużyny, bierem go, super ekspert!". Mi to kompletnie nie odpowiada, dlatego wolę amatora Mietczyńskiego, niż takiego geniusza jak Juskowiak za mikrofonem.
 
Last edited:
Back
Top