Master walczy o mistrzostwo świata!


Pewnie na dziurę będzie, ale aż dziwne że zero informacji... Dlatego ja, Jarząbek, zaatakowałem :jjsmile:

PS. Mastera napędza dżem i spaghetti bolognese. Także różnie ta walka może pójść, dżem dobry Polsko!!!
Trzeba podziękować koledze za założenie tego tematu :beer::applause:, bo zainteresowanie było duże ponad 350 postów (a tak wszystko by się rozmyło w temacie o boksie)... tylko szkoda że wynik końcowy walki nie jest taki jakbyśmy sobie wszyscy życzyli :boss::siara:
 
No to chodziliśmy razem do 15 gimnazjum hehe(czy on do 20 chodził?). Ja 92 rocznik to klasę niżej chodziłem. My się pewnie znamy, a jak nie to mamy mnóstwo wspólnych znajomych. Jakie jaja w ogóle :D.
Masz ig? Hartekbalman mam nick tam, bo nr telefonu nie chce tu podawać hehe.
No mam ig, ale to takie, że tam nic praktycznie nie mam. 91r. Chodziłem właśnie do 15stki haha Jak nie osobiście to z widzenia na pewno.

 
No mam ig, ale to takie, że tam nic praktycznie nie mam. 91r. Chodziłem właśnie do 15stki haha Jak nie osobiście to z widzenia na pewno.

No bo fotka profilowa (awatar) to jednak nie kolegi :lol: :boss:
 
No bo fotka profilowa (awatar) to jednak nie kolegi :lol: :boss:
Entuzjasta sił specjalnych, więc awatar adekwatny. Dla znawców tematu było wiadomo, ale znalazłeś ;)
 
Wielu ich było. Hoły,Tyson,nawet Ali boksował prostym tak, że trafiał kciukiem rękawicy w oko. To jest boks, a Master wyszedł do sportowej walki a nie na wojnę. I to go zgubiło
Możliwe że on już wcześniej miał kontuzje żeber tylko o tym nie mówili bo po co
 
Możliwe że on już wcześniej miał kontuzje żeber tylko o tym nie mówili bo po co
To nie ma znaczenia żadnego. Sztab szkoleniowy w dupie. Sam Masternak mowil, że zaskoczył go brudny boks Smitha. Ludzie, walka o MŚ a jego brudne zagrywki rywala zaskakują, a jak pisałem z Wilczewskim żeby do obozu wzięli kilku zapaśników bo Smith będzie go zamęczał i się uwieszal pod każdym możliwym kontem to mnie zbył słowami, że to jest boks a nie zapasy. No to miał kurwa wczoraj swoje nie zapasy…
 
To nie ma znaczenia żadnego. Sztab szkoleniowy w dupie. Sam Masternak mowil, że zaskoczył go brudny boks Smitha. Ludzie, walka o MŚ a jego brudne zagrywki rywala zaskakują, a jak pisałem z Wilczewskim żeby do obozu wzięli kilku zapaśników bo Smith będzie go zamęczał i się uwieszal pod każdym możliwym kontem to mnie zbył słowami, że to jest boks a nie zapasy. No to miał kurwa wczoraj swoje nie zapasy…
No ale ten Wilk to żaden trener
 
To nie ma znaczenia żadnego. Sztab szkoleniowy w dupie. Sam Masternak mowil, że zaskoczył go brudny boks Smitha. Ludzie, walka o MŚ a jego brudne zagrywki rywala zaskakują, a jak pisałem z Wilczewskim żeby do obozu wzięli kilku zapaśników bo Smith będzie go zamęczał i się uwieszal pod każdym możliwym kontem to mnie zbył słowami, że to jest boks a nie zapasy. No to miał kurwa wczoraj swoje nie zapasy…

Zgadza się.

Przecież Wilku jak już mowiłem przed tą walką, niczego nowego Mastera nie nauczy.
 
To nie ma znaczenia żadnego. Sztab szkoleniowy w dupie. Sam Masternak mowil, że zaskoczył go brudny boks Smitha. Ludzie, walka o MŚ a jego brudne zagrywki rywala zaskakują, a jak pisałem z Wilczewskim żeby do obozu wzięli kilku zapaśników bo Smith będzie go zamęczał i się uwieszal pod każdym możliwym kontem to mnie zbył słowami, że to jest boks a nie zapasy. No to miał kurwa wczoraj swoje nie zapasy…
Ale Master to w tych klinczach dawał radę, lepiej niż nawet myślałem przed walką.
 
Bo to wałki nie były(przynajmniej z Chrisem). Z Byrdem remis uważam za sprawiedliwy ale wygrana ruiza uważam że nie była słuszna i powinien być remis lub wygrana Andrzeja.
Tylko tam ostatnią rundę dała sędzina dla Byrda, chyba jako jedyna i wyszło jej wtedy 114-114...
 
nie wiem czy wygrał(dawno temu oglądałem), ale ni chuja że John to wygrał
151 klinczów...
2 nokdauny i ostrzeżenie, a John "Clinch" Ruiz wygrywa 2x 114-111 :confused: :facepalm:
 
Back
Top