Mamed Khalidov, co dalej?

Z Lombardem to jest w ogóle inna historia. Zaproponowali mu % z PPV, ale dali mu walkę na gali na otwartym kanale, cwaniaczki :)
 
@ qweq3



Tito Ortiz to ikona UFC, od lat z nimi związany więc nie widzę sensu równania go z Mamedem. Może masz rację z tym żeby Mameda po wypełnieniu kontraktu(oczywiscie nie po 3 wygranych po wtedy na 100% by chcieli aby został) nie wywalili ale jakby już w debiucie odstawiał takie szopki.
 
Stwierdziłem kiedyś, że ani Błachowicz, ani Mamed nie trafią do UFC ze względu na ich managerow i jednocześnie pracodawców, a ewentualne podpisywanie nowych kontraktó z możliwą klauzulą odejścia to czysta bzdura. Podtrzymuję to zdanie. Lewandowski już zapowiedział "rozmowę wychowawczą" z Chalidowem i nie spodziewałbym się, aby ona przyniosła pozytywny dla nas skutek.
 
No Mamed chce, ale co z jego menadżerami? Niezbyt ciepło na ten temat wypowiadał sie Martin w wywiadach po gali, wiec nie ma nic na pewno, kasa im ucieknie. Trzeba się też postawic na ich miejscu mają swoją "firmę" i ich najlepszy "pracownik" chce odejść gdzie indziej. Zostaje dać wiecej kasy, co pewnie nie ma tu kolosalnego znaczenia dla Mameda, lub poprostu puścić, ale ... przecież ci Panowie to jego menadżerowie czyli jakąś kase będą mieli z jego wystepów, przy dobrych wystepach na co liczymy, nie małą. Mimo to coś jest na rzeczy tostaje czekać na rozwój sytuacji.
 
Zawodnik ZAWSZE może odmówic walki w UFC i nic się z tego powodu nie dzieje. Inna rzecz, że Dana i Feritta lubią gości, kórzy nie odmawiają, ale jak Mamed odrazu zaznaczy, że chce miec przerwę w czasie Ramadanu, to nie będzie żadnego problemu.



Nie wyobrażam sobie żeby Mamed był w undercardzie - będzie na głównej.



Ja chciałbym żeby walczył z Lebenem albo Vanderleiem (mało prawdopodbne), bardzo nie chcę Bispinga lub Palharesa







Ładnie UFC przerobiło Lombarda z tym kanałem otwartym i brakiem % z ppv. K&L muszą pamięta żeby Mameda tak nie zrobili, więc musi dostac konkretne pieniądze w podstawie kontgraktu na które zasługuje.
 
Mamed w wywiadzie po walce dla MMA ROCKS powiedział, że już dawno myślał o UFC.
a dwa tygodnie temu twierdził, że wcale nie myśli o UFC. chcesz to mu wierz, ja poczekam aż faktycznie zawalczy, bo póki co jedynym wartościowym przeciwnikiem, którego ma na rozkładzie jest Santiago, a wszyscy wiemy jak przebiegł rewanż i jak poszło Santiago w UFC. Obijanie emerytów i odrzutków z ZUFFY to nie to samo co walka tam...
Ale ja jestem tylko hejterem, więc nie słuchajcie mnie :)
 
Ładnie UFC przerobiło Lombarda z tym kanałem otwartym i brakiem % z ppv. K&L muszą pamięta żeby Mameda tak nie zrobili, więc musi dostac konkretne pieniądze w podstawie kontgraktu na które zasługuje.


jackie-chan-meme1.jpg








a za co Mamed miałby dostać ten % z PPV?!
 
Nie rozważaliście takiej opcji w Szczęce? Może w tej bez Ciebie, Venom. Miał to być argument nie do przebicia przez Bellatora.
 
Ktoś o tym pisał na forum! A to nie jest prawda?



Znalazłem napisało to Tidzej w newsie:



"Lombard, który obecnie trenuje w American Top Team na Florydzie, był w tzw. okresie • matching period • po wygaśnięciu kontraktu z Bellatorem. Oznaczało to, że były pracodawca miał prawo wyrównać każda ofertę złożoną swojemu zawodnikowi. Bjorn Rebney nie zdecydował się jednak na ten ruch głównie z powodu zaoferowania Lombardowi bonusu ze sprzedaży pay-per-view. Bellator obecnie ani w najbliższej przyszłości nie planuje oferować gal w tym systemie."
 
Wow, zupełnie umknęło to mojej uwadze. W takim razie jestem bardzo zaskoczony tym ruchem UFC.



Edit: Trochę o tym poczytałem i mam wrażenie, że w ten sposób UFC obeszło "matching period" w kontrakcie Lombarda z Bellatora. Ciekawe.
 
@Venom



A jak Ty uważasz, czy Mamed, jeśli jakimś cudem udałoby się mu dogadać z Martinem i Kawulem, potem z UFC, w konsekwencji podpisać kontrakt, dostałby walkę w main cardzie którejś z gal (niekoniecznie numerowanych)? Czy musiałby się przebijać przez undercardy? W innych wątkach słyszę głosy, że Mamed to w sumie obija średniaków, trzeba go zweryfikować, itp. Oczywiście rankingi i rekordy nie są w tym sporcie najważniejsze, z pewnym dystansem trzeba patrzeć na tabele i statystyki, ale 10 miejsce w fightmatrixie chyba o czymś świadczy...
 
szady



Strikeforce oferowało Mamedowi walkę z Jacare na głównej karcie, więć main card jakiejś gali UFC nie jest nieosiągalny. Wiele zależy od negocjacji kontraktowych i tego ile ewentualnie dostawałby za walkę. Jeśli będą to solidne pieniądze zacznie od razu od głównych kart i mocnych rywali (jak Santiago), jeśli 8+8 zacznie od undercardu.
 
Możliwe że dali by go na głebsza wode tak jak Santiago. Ogolnie niema co narazie komentować tego przejścia do UFC gdyż nic na ten moment niewiemy i może być to tylko chwyt marketingowy K&L żeby bardziej zainteresować ludzi Mamedem.



Jeśli jednak Mamed pójdzie do UFC to przekonamy sie na co go naprawde stać. Trzymam za to kciuki, ale puki niezobacze go w UFC to nie uwierze.



Btw. jestem ciekaw czy Danka obejrzał walke :P
 
@Venom



Wiem, że tego nie potwierdzisz, ale jeżeli manager zawodnika jest jednocześnie jego pracodawcą, to sprawa znacząco się komplikuje.
 
Oczywiście, że potwierdzę. Pisałem o tym problemie wielokrotnie przy okazji sytuacji Fedora/M-1. Wszystkie kontrakty mają jednak datę wygaśnięcia, a to sam zawodnik decyduje czy je podpisywać czy nie.
 
No właśnie. Obawiam się, że większy problem może być na linii Mamed - managerowie niż Mamed - UFC (pewnie w postaci Joe Silvy).
 
Wywiady po gali z Martinem jednoznacznie świadczą o tym, że najpierw jest on szefem KSW, a potem mendżerem Mameda. Menedżera powinno cieszyć, że jego podopieczny chce jechać do USA, do UFC a tutaj mamy negatywne odebranie tej wieści i od razu wymienianie minusów tego wyjazdu zamiast plusów. Na szczęście w tym układzie to Mamed ma wyższą pozycję negocjacyjną bo jak nie oni to kto inny będzie jego menadżerem w USA. Mamed może żyć bez K&L i bez KSW, a KSW bez Mameda żyć będzie tak jak do tej pory ale tylko z Pudzianem i to też do czasu...oby się dogadali, a gdzie Mamed zacznie w UFC to nie ma znaczenia bo i tak już w 2 walce będzie w karcie głównej bo szybkiej wygranej w 1szej walce;]
 
Ja tylko mam nadzieję, że obgadają to z Mamedem jak najszybciej, żeby w wywiadzie z Escobarem zdradził konkrety.



"a gdzie Mamed zacznie w UFC to nie ma znaczenia bo i tak już w 2 walce będzie w karcie głównej bo szybkiej wygranej w 1szej walce;]"



Oby tak było.
 
Ja bym chciał zobaczyć Mamed vs Leben. Mogłoby to trochę rozsławić Mameda, a i rywal do ogrania, dobra walka byłaby na pewno...no i Leben to nie jednostrzał jak Wallace, a i subsa tak łatwo i szybko Mamed mógłby nie wykręcić, choć oby tak się stalo;)
 
Venom,duzo więcej zawodników dostaje % z ppv.Chyba lorenzo przytoczył to w jakim wywiadzie w tym roku.Nie wiem czy dobrze pamietam ale to bylo 28 zawodników-wiadomo -jednen moze mieć 2 % z ppv a inny 0,2 %.-taka ciekawostka ;)
 
Lewandowski wypowiedział się lekko żałośnie... Zawodnik chce walczyć z najlepszymi w najlepszej organizacji, a oni z nim chcą przeprowadzać rozmowę wychwoawczą i wciskać kit,że zapłacą mu więcej... Mamed złozył deklarację przez milionami ludzi,wręcz POPRSOSIŁ swoich wspaniałych menedżerów a oni co? ODGRAŻAJĄ SIĘ,że jak pójdzie do UFC to straci wszystko. Chyba boją się o swoje kieszonkowe, a Mamed może zyskać duuuuużo więcej niż są mu w stanie zaoferować.
 
Sami mu nie są w stanie zagwarantować porządnego rywala ale cholera komplikować muszą tylko czy ludzie chcą oglądać Mameda odprawiającego rywali tak jak ostatnio. Wsumie to już się stało nudne i jest teraz najlepszy moment na wysłanie go do UFC. Sami na swój sposób też by na tym mogli skorzystać.
 
Oni chyba mają go za debila tak jak nas. Ostatnie 5 walk wygrał z zamkniętymi oczami i widzi,że KSW nie ma dla niego rywali. A jak byli to nie bez przyczyny wybrali UFC a nie KSW.
 
Back
Top