Wykupiłem subskrypcję, choć miałem wcześniej mieszane doświadczenia (raz było dobrze, innym razem koniec końców oglądałem na pirackim streamie, bo przekaz KSW.tv nie działał). Dziś początek, pierwsza walka niestety porażka - najpierw zamuła ze startem przekazu, a potem cięło jak sqrwysyn nawet na najgorszej jakości. Hehehe... poratowałem się jeszcze weeb.tv. Na walce Damiana śmigało mi elegancko, teraz znów przycina!
Żenada to jest. Zwłaszcza, że problem pojawia się kolejny raz. Inni jakoś potrafią zrobić płynną transmisję (pomijam fakt ilości subskrybentów, serwery, itd., mamy XXI wiek). A potem te cyniczne uśmieszki właścicieli KSW i pierdolenie, że każdy może reklamować usługę. Jestem klientem, płacę za pełnowartościowy produkt, a w rzeczywistości dostaję upośledzony. Robią świetną galę, chcę ją zobaczyć, tymczasem się nawqrwiam. Ruchanie fana w dupę. Czas spierdalać na weeb.tv za 4 PLN ;-)