KSW nie wierzy w Mameda

@kyfu



Santiago - zlekceważył Mameda ?



Czyli co kur*a to zwycięstwo się nie liczy idź ty do przedszkolka paziu.



Mamed mistrz i chu* !
 
dostal go, bo uznali, ze pewnie z nim wygra. i ta wygrana bedzie wartosciowa ze wzgledu na solidny rekord Mameda. ot kolejny do obicia. przegral, wiec trzeba bylo zrobic rewanz. i na tez rewanz juz bylo inne nastawienie. jesli chodzi o UFC, to niestety nasz Czeczen, nie posiada zadnej broni na czolowke. to solidna stojka, solidny parter. ubili by go tam szybko.
 
Pożyjemy zobaczymy trzeba w to wierzyć moim zdaniem Mamed jest po prostu świetny nic dodać nic ująć no ale nic jak wy się podniecacie takimi jak Rampage to życze szczęścia.
 
kaczka :-) dobre z tą fotką hahahha







aha! kokos, słyszałem że z faktu się o Ciebie pytają, byłbyś idealny...







co mnie w ogóle obchodzi co Mamed ma w głowie i jakie plany ma wobec niego KSW? walczy miło dla oka, mamy okazję to oglądać na NASZYCH galach, w NASZEJ telewizji i trzeba się z tego cieszyć. Do każdego rywala można się doczepić ale spójrzmy na to z drugiej strony - który zawodnik na dorobku chciałby ryzykować porażkę z mało znanym Mamedem? ciężko więc coś konkretniejszego ugrać... nie narzekajmy tylko się cieszmy że fighter tej klasy walczy na naszym podwórku i tyle!



z jednym się zgodzę - bilans nie ma znaczenia. Ale chyba k*rwa nikt mi nie powie że Mamed nie ma talentu i jest kiepskim fighterem!? przecież to od razu widać z jakim zawodnikiem mamy doczynienia...
 
Hardkorowy kokos, ty tu lepiej nic nie pisz, PiorunPL dał sobie spokój, wierzymy że i do ciebie dotrze to że pier*olisz takie głupoty że tego się czytać nie da i ogólnie większość ma cię dosyć.
 
nie jest kiepski, jest bardzo dobry jak na KSW, ale to nie poziom swiatowy. i to trzeba brac pod uwage, przy doborze kolejnych przeciwnikow.
 
Tak sobie czytam te posty wielkiego oburzenia za stwierdzenie, że Santiago przegrał, bo zlekceważył przeciwnika. Jedno mi się przypomina: niemal identyczne stwierdzenia czytałem o przegranej Błachowicza z Soko. Jakoś wielkiego oburzenia nie zauważyłem •



Santiago w rewanżu udowodnił, że między nim a Mamedem nie ma tak dużej przepaści-mimo, że przecież przegrał w pierwszej rundzie. Ba, nawet udowodnił, że jest lepszy.



Fakt, że kokos przegina w stylu White: czyli zasada wyciągania ,,rodzynków • z rekordu. Jezu do 90% zawodników można się w ten sposób przeczepić •
 
Z tym, ze Janek przegrał przez niezdolność do walki a nie przez odcięcie prądu. Po za tym,Janek przegrł i nie ma o czym mówić, Mamed wygrał, a redaktor kokos wmawia wszystkim, wszystkie możliwe możliwości, ze Mamed nie wygrał tej walki dlatego, że jest świetnym zawodnikiem. A w drugiej walce udowodnił, że jest lepszym zawodnikiem niż Santiago - może wtedy Mamed zlekcewazyl przeciwnika ?
 
Back
Top