Kowalik vs Jozwiak czyli rywalizacja o tytul walki 2018 roku w polskim MMA trwa w najlepsze

Tak mnie jednak zastanawia, gdzie był Kowalik wcześniej? Nagle się obudził i wspomina sytuację z 2015? To każe mi się zastanowić nad czystością jego intencji i rzekomym dbaniem o dobro zawodnika. To też szczwany lis, co to swego czasu ustawiał walkę tancerza erotycznego z kulturystą. :wink:

Tak długo jak widział szanse, że jego zawodnicy mogą na FENie zawalczyć to siedział cicho, teraz jak wojna no to się pilnować nie musi i jedzie ostro. Normalne.

Ale na pewno Jóźwiak go mocno wkurwił :lol:
 


Można drugi odcinek kronik puścić bokiem, bo temat był już kiedyś wałkowany, ale porównanie sytuacji Górskiego trochę kiepskie. Wszak jednym wypłaty KSW na niskich szczeblach kariery odpowiadają, innym nie. A walczenie za ochłapy, w dodatku bez zaplecza medycznego to już trochę inna kategoria.
 
Kowalik zaczyna być równie żałosny co Jóźwiak. Gardzę jednym i drugim, ale kowalikiem jednak bardziej. Mam wrażenie ze mu zdrowo odjebalo i facet mysli, że jest nietykalny i może sobie tak używać w nieskończoność. Przyjdzie i na pyszałka czas, aż zakwili z bolu.
Jak to na polskie piekiełko przystało, nasze żmijątko może być pewne, iż sam będzie srogo kąsany.
Może nie przez Jóźwiaka, bo za grzecznie podchodzi do wszystkiego, ale jak to mówią- zawsze się jakaś żmija.
 
Kowalik zaczyna być równie żałosny co Jóźwiak. Gardzę jednym i drugim, ale kowalikiem jednak bardziej. Mam wrażenie ze mu zdrowo odjebalo i facet mysli, że jest nietykalny i może sobie tak używać w nieskończoność. Przyjdzie i na pyszałka czas, aż zakwili z bolu.
Tym bardziej, że Kowalik przecież wie, że Jóźwiak jest tam tylko "prezesem" a organizacja należy do jakiegoś "Grubasa", który pewnie szybciutko może ukrucić Żmiję.
 
Tym bardziej, że Kowalik przecież wie, że Jóźwiak jest tam tylko "prezesem" a organizacja należy do jakiegoś "Grubasa", który pewnie szybciutko może ukrucić Żmiję.
daj spokój, juz mroza mieli zlikwidować killery od "drugich na świecie i pierwszych w europie" a póki co wojtuś hasa sobie od gali do gali i wcale sie nie zabunkrował w tym swoim kurniku w gliwicach! to już prędzej prezesa znajdą z kolumbijskim krawatem na wierzchu jak go kartelowcy dojadą :mamed:
 
daj spokój, juz mroza mieli zlikwidować killery od "drugich na świecie i pierwszych w europie" a póki co wojtuś hasa sobie od gali do gali i wcale sie nie zabunkrował w tym swoim kurniku w gliwicach! to już prędzej prezesa znajdą z kolumbijskim krawatem na wierzchu jak go kartelowcy dojadą :mamed:
Wyjebane, ja chętnie popatrzę. Ale jego zachowanie jest dziwne, panoszy się jakby chuj wie kim był a jakby Jóźwiak mu wyjebał w ryj to by pewnie od razu wszystko opisał na tłiterku.
 
Mnie śmieszy zachowanie prezesa. Najpierw rozpoczyna kłótnię ze swojego oficjalnego konta na Twitterze, a potem jak jest jechany jak bura suka przerzuca się na konto Fenu i już pisze jako 'FEN team'. I jak go tu nie traktować jako upośledzonego...
 
I jak go tu nie traktować jako upośledzonego...
24cs8j.jpg
 
Kowalik zaczyna być równie żałosny co Jóźwiak. Gardzę jednym i drugim, ale kowalikiem jednak bardziej. Mam wrażenie ze mu zdrowo odjebalo i facet mysli, że jest nietykalny i może sobie tak używać w nieskończoność. Przyjdzie i na pyszałka czas, aż zakwili z bolu.

Najlepsze jest to, że jak Żmiję szanuję bo menago z niego dobry, to jednak jak bym był jakiś poważnym zawodnikiem to bym srogo się zastanowił czy mu nie podziękować, bo jak tu ma Ci poważne kontrakty negocjować gość, który robi gównoburze w internecie i napierdala jakieś kocopoły dzień w dzień, zaraz by ktoś to odkopał i pomyśleli, że jebnięty.
 
Tym bardziej, że Kowalik przecież wie, że Jóźwiak jest tam tylko "prezesem" a organizacja należy do jakiegoś "Grubasa", który pewnie szybciutko może ukrucić Żmiję.
To fakt, czy przypuszczenie? Pytam serio bo zastanawiam się czy ta spółka zarabia jakies interesujące pieniądze?
 
Co to za bazjajeczny pajac, co nie potrafi nawet pisać pod swoim nazwiskiem? Lubię takie inby, ale jak do gry wchodzą troll-konta to przestaje być śmiesznie, a zaczyna się robić po prostu żałośnie.

Przez moment był nawet zabawny, ale takie zabieganie o uwagę szybko męczy. Mam przeczucie, że to ten keyboard warrior, tutaj się srał aż dostał bana, potem zakochał się w mmanews, wszystko do siebie pasuje. #teoriaspiskowa
 
To fakt, czy przypuszczenie? Pytam serio bo zastanawiam się czy ta spółka zarabia jakies interesujące pieniądze?
Fakt, Żmija w jednym z twitów też o tym napisał. Dziwna sprawa bo pieniędzy to oni na tym nie zarabiają a z tego co pisał nasz były forumowy kolega (bez nazwisk) na mma nie bardzo da się prać pieniądze.
Zostaje opcja - Filantrop :D
 
Fakt, Żmija w jednym z twitów też o tym napisał. Dziwna sprawa bo pieniędzy to oni na tym nie zarabiają a z tego co pisał nasz były forumowy kolega (bez nazwisk) na mma nie bardzo da się prać pieniądze.
Zostaje opcja - Filantrop :D

Jeden prezes całkiem kiedyś popularnej organizacji(obecnie już nieistniejącej) mógłby się z tym nie zgodzić. ;)
 
Back
Top