Koronowirus, Wuhan , 2019-nCoV, Epidemia ver. beta 1.01

14.12 - pozytywny wynik testu na SARS CoV-2
15.12- uznany za ozdrowieńca

Czego nie rozumiesz ? :mjsmile:
Myslicie, ze coś tam sie obudzi spoleczenstwo czy wszystko przejdzie kolo nosa? Czy w ogole np uwierza kurwskiemu :D? Najbardziej mnie rozpierdolil jego argument z tajemnica lekarska, to jest po prpstu plucie w twarz obywatelom
 
Myslicie, ze coś tam sie obudzi spoleczenstwo czy wszystko przejdzie kolo nosa? Czy w ogole np uwierza kurwskiemu :D? Najbardziej mnie rozpierdolil jego argument z tajemnica lekarska, to jest po prpstu plucie w twarz obywatelom
Dzisiejsza polityka, to nic innego jak plucie ludziom świadomym w twarz.
Od lat zastanawiam się, czy społeczeństwo obudzi się z letargu i zauważy jak przez lata jest ogłupianie począwszy od szkolnictwa podstawowego, przez jałowe kształcenie 14-18 kończąc na studiach o profilu kompletnie z pizdy ( tutaj szczególnie polecam przeanalizować kierunku humanistyczne) do tego dostajemy jałowe "pierwsze prace" jako przedstawiciele handlowi czy pracę w korposciekach podszyte to wszystko jest kulturą konsumpcjonizmu, wtórnego hedonizmu i sztuką nowoczesna której totalnie nie rozumiem.
Można by tak wymieniać godzinami.
Otrzymujemy projekt zwany "obywatel minus", czyli człowieka uwikłanego w prozę życia, z klapkami ma oczach i wąskim kierunkiem godzinnych priorytetów czyli wstać,zjeść, wysrać się, przechodzić w pracy 8-10h,zjeść,spać z przerwami na smartfona i szeroko rozumiane media i tak kurwa do zajebania.
A to wszystko po to, żeby takie numery jak Kurskiemu przechodziły jak galaretka przez gardło. Gładko i bezboleśnie
Ja dalej nie rozumiem skąd pewność, że jeżeli 14.12 jesteś pozytywny to następnego dnia już nie ma transmisji i dostajesz status ozdrowieńca. Ciekawe kiedy Kurskiemu robione test po raz pierwszy który Dale wynik pozytywny, bo tego już nie podali.
 
Dzisiejsza polityka, to nic innego jak plucie ludziom świadomym w twarz.
Od lat zastanawiam się, czy społeczeństwo obudzi się z letargu i zauważy jak przez lata jest ogłupianie począwszy od szkolnictwa podstawowego, przez jałowe kształcenie 14-18 kończąc na studiach o profilu kompletnie z pizdy ( tutaj szczególnie polecam przeanalizować kierunku humanistyczne) do tego dostajemy jałowe "pierwsze prace" jako przedstawiciele handlowi czy pracę w korposciekach podszyte to wszystko jest kulturą konsumpcjonizmu, wtórnego hedonizmu i sztuką nowoczesna której totalnie nie rozumiem.
Można by tak wymieniać godzinami.
Otrzymujemy projekt zwany "obywatel minus", czyli człowieka uwikłanego w prozę życia, z klapkami ma oczach i wąskim kierunkiem godzinnych priorytetów czyli wstać,zjeść, wysrać się, przechodzić w pracy 8-10h,zjeść,spać z przerwami na smartfona i szeroko rozumiane media i tak kurwa do zajebania.
A to wszystko po to, żeby takie numery jak Kurskiemu przechodziły jak galaretka przez gardło. Gładko i bezboleśnie

Ja dalej nie rozumiem skąd pewność, że jeżeli 14.12 jesteś pozytywny to następnego dnia już nie ma transmisji i dostajesz status ozdrowieńca. Ciekawe kiedy Kurskiemu robione test po raz pierwszy który Dale wynik pozytywny, bo tego już nie podali.
Czesto jest tez tak, ze ludzie, zwlaszcza ci starsi, mysla ze to co tam w wielkim swiecie sie dzieje to ich nie dotyczy. Nie utozsamiaja problemow zycia codziennego z calymi tabunami zaklamanych politykow, dziennikarzy i innych spolecznikow tylko ewentualnie z jedna osoba (Tusk, Kaczynski).

Jak zaczynalem rozmowe chociazby o Obajtku i jego machlojkach to zaraz byla odpowiedz - Co zrobisz ? Nic nie zrobisz.
 
Czesto jest tez tak, ze ludzie, zwlaszcza ci starsi...
Trudno się z tym nie zgodzić, ale Ci starsi to już mają życie " za sobą ", chcą jeszcze porobić rzeczy, które zaniedbali za młodu, ich jestem w stanie zrozumieć.
Bardziej ubolewam nad młodymi, którzy jeszcze o sobie nie stanowią a już mają wszystko :gdzie:
 
W takim razie niech zwroca niezaszczepionym kase za szczepionke - nie skorzystali. Ile milionow poszlo z budzetu? Ktos ma gdzies podsumowanie?

To jest chyba jakis ogrzewany kotlet. Wydaje mi sie, ze slyszalem o tym z miesiac temu. Co nie zmienia faktu, ze pomysl jest poroniony i niekonstytucyjny. Jak ktos nie zachorowal, w efekcie czego nie stanowil dla nikogo ryzyka to tez mialby placic ? Niby za to, ze byl zrowy ? Caly czas bocznymi drzwiami przemycana jest narracja jakoby kazdy musial tego wirusa zlapac, a to najzwyczajniej w swiecie jest nonsens.
 
To jest chyba jakis ogrzewany kotlet. Wydaje mi sie, ze slyszalem o tym z miesiac temu. Co nie zmienia faktu, ze pomysl jest poroniony i niekonstytucyjny. Jak ktos nie zachorowal, w efekcie czego nie stanowil dla nikogo ryzyka to tez mialby placic ? Niby za to, ze byl zrowy ? Caly czas bocznymi drzwiami przemycana jest narracja jakoby kazdy musial tego wirusa zlapac, a to najzwyczajniej w swiecie jest nonsens.
Napiszę nawet a jak zachorował to niby za co miałby płacić? Przechorował grzecznie w domku najczęściej.
 


@Karateka@ szczepionki bardziej szkodliwe niz covid

To jest ten wirusolog, który zaczął pisać książki dopiero w dobie koronawirusa hehe. Polecam mega jego profil na facebooku. To jak on odpisuje ludziom i jaki jest zamknięty na argumenty mmmm cudowne.

A pro po samych prognoz to najlepsze jest to, że najbliżej byli "foliarze" ;p
 
Najlepsze było to jak się zaorał.:
-Jak się zaczęło szczepienie dzieci to jego narracja była taka, że trzeba szczepić dzieci bo nowy wirus głównie będzie atakował młodych i dzieci
- Jak dostał pytanie (to był chyba wywiad dla wp) dlaczego w RPA wirus i jego nowy wariant przebiega tak ładodnie to stwierdził, że dlatego, ze Afryka w przeciwieństwie do Europy ma bardzo młode społeczeństwo a jak powszechnie wiadomo młode osoby nie chorują ciężko na covid
:korwinlaugh:
 
Na polskim TT juz tez jest:



https://www.nature.com/articles/s41591-021-01630-0
Tutaj troche na temat tego badania. Najbardziej mi się nie podoba to, że wszystkie media wmawiają Nam, że szczepionka jest przebadana a nawet producenci w ulotkach wprost informują, ze nie.

W 2022 skończy się ten cyrk tylko, ze nie wiem w którą stronę, bo wszystkie dowody naukowe prężnie i coraz bardziej pokazują jak się wszyscy mylili ale media i klapki na oczach ludzi sa talk duże, ze mogą dać radę to jeszcze ciągnąć. Ale o Polskę jestem trochę spokojniejszy.
 
W 2022 skończy się ten cyrk tylko, ze nie wiem w którą stronę, bo wszystkie dowody naukowe prężnie i coraz bardziej pokazują jak się wszyscy mylili ale media i klapki na oczach ludzi sa talk duże, ze mogą dać radę to jeszcze ciągnąć. Ale o Polskę jestem trochę spokojniejszy.
Tez mi sie wydaje, ze to ostatnia prosta dla naganiaczy, zeby jeszcze troche postraszyc i sprzedac wiecej towaru. Jesli prawda jest, ze kazda kolejna mutacja musi byc slabsza od poprzedniej to w przyszla zime nie bedzie juz czym straszyc po prostu. Kolejny wariant, dla efektu, nazwa pewnie Omega (najbardziej zlowieszcza litera chyba z greckiego alfabetu) i zamiast liczba zakazen beda sie chwalic liczba wykonanych testow, dla podkreslenia tego, ze pandemia jest caly czas z nami.
 
Jak zanikną wariaty to będą straszyć nowymi ogniskami epidemii. "Zaszczepcie się, bo za chwile będzie od nowa!". Wszystko zostało przedstawione w scenariuszu pandemii SPARS.
 
Sam się zapoznaj :
Zdaje się że Naczelna Izba Lekarska dawno prosiła o interwencję w sprawie tych 5 debili: rehabilitantów i dentystów.
Ps. Proponuję, żebyś może wrzucił jeszcze dowód hipotezy Riemmana, który przeprowadził 3 lata temu wybitny matematyk, a nie jakiś nauczyciel muzyki z Glasgow, Sir Michael Francis Atiyah. Co prawda wszyscy uznali, że się staremu dziadkowi lekko popierdoliło na stare lata, ale dowód jest. Wiec co? Udowodniono w końcu najważniejszy problem współczesnej matematyki?
Ps2. A skoro powołujesz się na osobę, która w oficjalnym piśmie pisze o "szczepionce przeciw covid-19" i znana jest ze stwierdzenia: "szczepionki zawierają szkodliwe substancje – glin i aluminium." (wyjaśnię, bo może nie załapiesz: nie ma czegoś takiego jak "szczepionka przeciw covid-19", bo w Unii są dopuszczone 4 różne preparaty, a glin i aluminium to ten sam pierwiastek), to sam sobie wystawiasz świadectwo swojej inteligencji.
Nie mam czasu zbytnio ostatnio ale Twoje niektóre wpisy są tak naiwne, że nie sposób przejść obok do porządku dziennego tym bardziej żeś jest dorosły chłop. Może po prostu brakuje Ci informacji? Jeśli tak - nie dziwi mnie to skoro wybierasz demagoga zamiast rzetelniejszych źródeł wiedzy.

Ogólnie nie obchodzi mnie kto dostarcza informacje, może to być babcia klozetowa z Psiej Wólki, jeśli jednak przytacza dane naukowe, które jednoznacznie wskazują na zasadność jej apelu - należy to rozpowszechniać. Zajrzyj wreszcie do badań w nim podlinkowanych, a przekonasz się, że jest on słuszny. Odnośnie dzieci i stosowania na nich tych preparatów zamiast mało obiektywnego demagoga odwołuj się bezpośrednio do źródeł naukowych na bazie których zasadne jest wnioskowanie o zaprzestanie podawania tych preparatów dzieciom. Oprócz już wskazanych wyników badań niepokojące są kolejne. Okazuje się, że w przybliżeniu 20% dzieci i młodzieży ( w wieku 12-18 lat) po KAŻDEJ dawce Pfizer-BioNTech doświadcza bólu w klatce piersiowej i duszności:


47% Dzieci (47% z nich) bezobjawowo przechodzi C19, spójrz jaki % po podaniu preparatu ma skutki uboczne (co trwa zwykle od 1 do 5 dni):
Zdjęcie


Zdjęcie

Wyniki badań opublikowanych w Nature. Badano m.in dzieci w wieku 16 lat. Jedna z konkluzji: 2 i 3 dawka Pfizera; 1 i 2 dawka Moderny - przewyższają ryzykiem zapalenie mięśnia sercowego po infekcji SC2:

Jak wygląda zestawienie korzyści w stosunku do ryzyka w przypadku podawania preparatów przeciwko c19 dzieciom? Porównanie na podstawie wyników badań naukowych:
Bezobjawowość (infekcja vs iniekcja), przebieg (ciężki C19 vs ciężki NOP), śmiertelność (zgon covid vs zgon NOP):

aż 47% dzieci nie rozwija objawów w wyniku infekcji SC2:

vs.

tylko 20% dzieci nie ma reakcji układowej (po każdej z dwóch.dawek!) na iniekcje - np. drgawki, gorączka, wymioty, zmęczenie, ból mięśni/stawów:
https://www.cdc.gov/vaccines/covid-19/info-by-product/pfizer/reactogenicity.html#persons-12-15yrs (tabela 6)

-----------------------------------------------------------------------------------

Według danych z Izraela ryzyko ciężkiego przebiegu C19 w ogólnej populacji dzieci to 0,004% (1:25000):

vs.

Zgodnie z oficjalnym raportem CDC ryzyko ciężkiego NOP u nastolatków to 0,01% (863/8,9 mln):

---------------------------------------------------------------------------------------

Zgony covid: 2 / milion:

vs.

Zgony NOP: 1,6 / 1 mln:

Long covid:
Wśród dzieci z OBJAWOWĄ infekcją objawy long covid trwające powyżej 56 dni dotyczyły tylko 1,8% populacji, a obciążenie objawami zmniejszało się z czasem:
Jednym z argumentów zwolenników wprowadzania preparatów do organizmów dzieci jest wskazywanie na ryzyko tzw. zespołu pocovidovego u dzieci (PIMS), odnośnie np wariantu Delta, a okazuje się, że rejestry PIMS-TS wskazują na niższy odsetek przypadków PIMS-TS, w okresie dominacji wariantu delta:

Ogólnie występowanie PIMS to 1 na 4000 ZAKAŻEŃ. Szansa, że dziecko rozwinie PIMS to 2/100 000:
czyli jest porównywalne do występowania zapalenia mięśnia sercowego (1/100 000 zaszczepionych), inne dane wskazują na 16/100 000:

Podobnie jest w przypadku straszenia long covidem, a przecież chodzi o 1-2%:

W literaturze naukowej mamy dane, iż infekcja SARS-CoV-2 dla dzieci nie stanowi żadnego istotnego zagrożenia:

"W metaanalizie badań na temat przetrwałych objawów postcovid u dzieci (CYP – children and young people) zidentyfikowano nieznacznie, ale istotnie częściej występujące po COVID u dzieci: problemy poznawcze (3%), bóle głowy (5%), utrata węchu (8%), ból gardła (2%), ból gałek ocznych (2%). Im lepsza konstrukcja badań włączonych do metaanalizy tym rzadsze występowanie przetrwałych objawów pocovidowych (postcovid). W konkluzji do badania zawarto wniosek, iż większość przetrwałych objawów występuje podobnie często zarówno w grupie postcovid jak i grupie kontrolnej, stąd potrzeba kolejnych dobrze zaplanowanych badań z dobrze dobraną grupą kontrolną":

"Prawdopodobnie dobranie grupy kontrolnej będzie bardzo trudne ze względu na fakt, iż samo postrzeganie swojej choroby jako COVID wywołuje efekt nocebo:

Więc należałoby zaślepić wynik testu – czyli zrobić badanie z podwójnie ślepą próbą – pacjent nie wie jaki jest wynik testu, lekarz również nie wie jaki jest wynik testu i kontynuujemy badanie obserwując w ten sam sposób. Wszyscy pacjenci traktowani są tak samo (tak samo poddani izolacji lub tak samo nie poddawani izolacji). Takie badanie byłoby niezwykle potrzebne, żeby rozwiązać zagadkę postcovid. Z pewnych przyczyn dociekanie rzeczywistej etiologii postcovid jest utrudnione. Np. na University of Surrey wstrzymano badanie na temat psychospołecznych czynników ryzyka postcovid na wniosek oburzonej takim badaniem obywatelki – patrz skan pisma":
image-758x1024.png
Kolejne badanie:
"Ryzyko aplikowania preparatów przeciw c19 i boosterów przewyższa korzyści u dzieci, młodych dorosłych i osób starszych z niskim ryzykiem zawodowym lub wcześniejszą ekspozycją na koronawirusa. Nasze odkrycia rodzą ważne pytania dotyczące obecnych strategii masowych szczepień":

Tu masz kolejny apel o wstrzymanie szczepień dzieci przeciwko Covid (lekarze, naukowcy, prawnicy):
Uzasadnienie naukowe do powyższego:

Reasumując - jeśli wciąż uważasz, że podawanie preparatów zwanych szczepionkami na covid dzieciom jest sensowne to coś nie tak u Ciebie z logicznym myśleniem i wnioskowaniem.

Ogólnie odnośnie preparatów należy zauważyć, że wprowadzanie obowiązku ich stosowania kłóci się z doniesieniami naukowymi, bo:

- nie ograniczają istotnie transmisji:

- stwarza ryzyko możliwości osłabienia odporności poinfekcyjnej:

- podawania preparatów może przyspieszać ewolucję SC2:

- wprowadzanie obowiązku wyklucza zasadę ograniczonego zaufania do organów regulacyjnych i producentów:

- działania te są wątpliwe etycznie:

Na koniec przypomnę słowa naukowców z publikacji JAMA (Journal of the American Medical Association 26 maj 2021):

"Nie wolno dopuścić, aby desperacja doprowadziła do zawieszenia zasad naukowych i etycznych wartości badawczych. Lekarze nie powinni podawać niedostatecznie zweryfikowanych "szczepionek". Naukowcy nie powinni popierać szczepień bez wystarczających danych. Społeczność naukowa ma tylko jedną szansę na zdobycie publicznej akceptacji szczepionki przeciwko SARS-CoV-2. Prawdopodobieństwo osiągnięcia tego celu będzie zależeć od przekonujących dowodów bezpieczeństwa i skuteczności szczepionki":
 
Tez mi sie wydaje, ze to ostatnia prosta dla naganiaczy, zeby jeszcze troche postraszyc i sprzedac wiecej towaru. Jesli prawda jest, ze kazda kolejna mutacja musi byc slabsza od poprzedniej to w przyszla zime nie bedzie juz czym straszyc po prostu. Kolejny wariant, dla efektu, nazwa pewnie Omega (najbardziej zlowieszcza litera chyba z greckiego alfabetu) i zamiast liczba zakazen beda sie chwalic liczba wykonanych testow, dla podkreslenia tego, ze pandemia jest caly czas z nami.
Ja tez mysle, ze na wiosne bedzie koniec. Wkroczylismy w ostateczna faze zastraszania czyli planami wprowadzenia obowiazku, czy tam przymusu szczepien, ktory nomen omen nie zostanie wprowadzony nigdzie w Europie. Mysle, ze troche sie towarzystwo przeliczylo w sensie, ze strach przed ta "wielka zaraza" nie jest taki na jaki liczyli ale niespodziewali sie, chyba tego, ze ludzie tak latwo beda sie podporzadkowywac tym pandemicznym nonsensom zwanym obostrzeniami. Dosyc szybko ze straszenia choroba przeszli do straszenia konsekwencjami za brak dopasowania sie do tych ich zalecen, przedstawianych w formie obowiazujacego prawa. Wszystko bylo jednym wielkim testem i jak to zazwyczaj dzieje sie w takich przypadkach, probowano upiec wiele pieczeni na jednym ogniu.

Osobiscie mam cicha nadzieje, ze sytuacja ta otworzy troche oczy tym wszystkim, ktorzy to wierza w medialna narracje jak kurwa w Zawisza Czarnego i jakiekolwiek odstepstwa od tego scieku nazywaja teoriami spiskowymi. Ja od samego poczatku wiedzialem, ze to pierdolona fikcja wlasnie dlatego, ze widzialem co sie zaczyna dziac w mediach i ze to jest tak karykaturalnie przerysowane, ze nie moze byc prawdziwe. Praktycznie od urodzenia jestesmy przyzwyczajani do wierzenia w przekaz medialny i czas sie chyba otrzasnac by nie wyjsc na pierdolonego kretyna, ktoremu paradoksalnie wydaje sie, ze ma jakies "racjonalne" podejscie do tematu.
 
Ja tez mysle, ze na wiosne bedzie koniec.
Wielka jest twoja wiara.
Dziś szef mi gadał odnośnie szpitala (covidowy) dla którego wykonujemy usługi.
Byli kilka milionów do tyłu jeszcze w 2019, teraz-i tu nie wiem czy dobrze usłyszałem- są 6 baniek do przodu, czy też 6 baniek nadrobili z tego długu.
 
Wielka jest twoja wiara.
Dziś szef mi gadał odnośnie szpitala (covidowy) dla którego wykonujemy usługi.
Byli kilka milionów do tyłu jeszcze w 2019, teraz-i tu nie wiem czy dobrze usłyszałem- są 6 baniek do przodu, czy też 6 baniek nadrobili z tego długu.
No to do wiosny musza sie pospieszyc :jjsmile:
 
Duzo bylo tutaj pisane o tych niebotycznych pieniadzach, ktore trafialy do pracownikow sluzby zdrowia za prace na oddzialach covidowych, ale ostatnio sie dowiedzialem ze u mnie w miejscowosci wieksza stawka jest tylko za prace w tych calych kombinezonach a bez placone jest normalnie. Ktos ? Cos ? @Gienek ?
 
Duzo bylo tutaj pisane o tych niebotycznych pieniadzach, ktore trafialy do pracownikow sluzby zdrowia za prace na oddzialach covidowych, ale ostatnio sie dowiedzialem ze u mnie w miejscowosci wieksza stawka jest tylko za prace w tych calych kombinezonach a bez placone jest normalnie. Ktos ? Cos ? @Gienek ?
No bo tak jest. Dostajesz pensje + 100% dodatkowo za pracę na oddziale covidowym, inne oddziały niecovidowe mają płacone normalne pensję.
 
Back
Top