Koronowirus, Wuhan , 2019-nCoV, Epidemia ver. beta 1.01

Takie pytanko, może ktoś będzie wiedział, bo nigdzie nie znalazłem precyzyjnej informacji. Tata źle się czuje, można powiedzieć, że objawy kowidowe, ale nic mocno poważnego na ten moment. Jednak miał w przeszłości problemy z płucami. Chcielibyśmy zrobić mu badania, morfologia itp. Był szczepiony, a czy obecnie ma kowida - nie wiemy. Zgaduję, że przed badaniami zrobiliby mu test na kowida, albo jeśli nie robią "rutynowo", to sami byśmy wcześniej taki test zrobili, bo też nikogo zarazić nie chcemy. Przechodząc do rzeczy - jeśli test by wyszedł pozytywny, to miałby w ogóle gdzieś jakoś te badania zrobione, albo byłaby jakaś możliwość zrobienia w specjalnej placówce czy ni chuja dopóki albo nie wyzdrowieje z wirusa, albo nie będzie w stanie krytycznym?
 
Takie pytanko, może ktoś będzie wiedział, bo nigdzie nie znalazłem precyzyjnej informacji. Tata źle się czuje, można powiedzieć, że objawy kowidowe, ale nic mocno poważnego na ten moment. Jednak miał w przeszłości problemy z płucami. Chcielibyśmy zrobić mu badania, morfologia itp. Był szczepiony, a czy obecnie ma kowida - nie wiemy. Zgaduję, że przed badaniami zrobiliby mu test na kowida, albo jeśli nie robią "rutynowo", to sami byśmy wcześniej taki test zrobili, bo też nikogo zarazić nie chcemy. Przechodząc do rzeczy - jeśli test by wyszedł pozytywny, to miałby w ogóle gdzieś jakoś te badania zrobione, albo byłaby jakaś możliwość zrobienia w specjalnej placówce czy ni chuja dopóki albo nie wyzdrowieje z wirusa, albo nie będzie w stanie krytycznym?
Zdrowia ojcu życzę, bo obawiam się, że przeprawa ze służbą zdrowia to będzie spacer po grudzie.
W takim stanie jak teraz nie da rady prywatnie zrobić morfologii?
 
Takie pytanko, może ktoś będzie wiedział, bo nigdzie nie znalazłem precyzyjnej informacji. Tata źle się czuje, można powiedzieć, że objawy kowidowe, ale nic mocno poważnego na ten moment. Jednak miał w przeszłości problemy z płucami. Chcielibyśmy zrobić mu badania, morfologia itp. Był szczepiony, a czy obecnie ma kowida - nie wiemy. Zgaduję, że przed badaniami zrobiliby mu test na kowida, albo jeśli nie robią "rutynowo", to sami byśmy wcześniej taki test zrobili, bo też nikogo zarazić nie chcemy. Przechodząc do rzeczy - jeśli test by wyszedł pozytywny, to miałby w ogóle gdzieś jakoś te badania zrobione, albo byłaby jakaś możliwość zrobienia w specjalnej placówce czy ni chuja dopóki albo nie wyzdrowieje z wirusa, albo nie będzie w stanie krytycznym?
Aby kogoś zarazić nie wystarczy krótki kontakt, nie obawiaj się, zróbcie tacie morfologię i inne badania przed wykonaniem testu, później, jeśli w to wierzysz - test (który często pokazuje zafałszowane wyniki. Można trafić prawidłowo oczywiście, może też wyjść pozytywny, a tatko nie jest zakażony).
 
Znajde gdzieś statystyki zgonów w Polsce w których jest podział na zaszczepionych i niezaszczepionych?
Nic wiarygodnego nie znajdziesz. Zaszczepieni umierają na inne choroby, nie zaszczepiony lub nie w pełni zaszczepieni na kowida itd.
 
Znajde gdzieś statystyki zgonów w Polsce w których jest podział na zaszczepionych i niezaszczepionych?
Nic wiarygodnego nie znajdziesz. Zaszczepieni umierają na inne choroby, nie zaszczepiony lub nie w pełni zaszczepieni na kowida itd.
Tak jak pisze Tony, a poniżej obnażenie jednego z kłamstw, polecam:



Jeśli chodzi zaś o inne kraje, dla przykładu UK, można coś znaleźć i słusznie domniemywać, że u nas jest podobnie, spójrzcie (polecam cały ten wątek):
 
Właśnie przechodzę covida. Test i pierwsze objawy zaczęły się w Niedzielę 31.10. Nie mam jeszcze żadnych objawów respiratoryjnych, nos, gardło, płuca, oskrzela- nic. Weszło mi za to w nogi, dupę, dół pleców - ból jak przy grypie, tylko mniejszy. Paracetamol i rozciąganie pomaga. Mięśnie są jakby spięte i bolące. Miał ktoś podobnie?
 
Właśnie przechodzę covida. Test i pierwsze objawy zaczęły się w Niedzielę 31.10. Nie mam jeszcze żadnych objawów respiratoryjnych, nos, gardło, płuca, oskrzela- nic. Weszło mi za to w nogi, dupę, dół pleców - ból jak przy grypie, tylko mniejszy. Paracetamol i rozciąganie pomaga. Mięśnie są jakby spięte i bolące. Miał ktoś podobnie?
Co Ty, tu wszyscy szczepieni, więc koronka nam obca.
Trzymaj się byku
 
FC3h-2HXEAUo-tx.png
 
Właśnie przechodzę covida. Test i pierwsze objawy zaczęły się w Niedzielę 31.10. Nie mam jeszcze żadnych objawów respiratoryjnych, nos, gardło, płuca, oskrzela- nic. Weszło mi za to w nogi, dupę, dół pleców - ból jak przy grypie, tylko mniejszy. Paracetamol i rozciąganie pomaga. Mięśnie są jakby spięte i bolące. Miał ktoś podobnie?
Tak, przy zwykłej grypie. Czyli dobrze rozumiem? Jesteś chory, masz objawy grypy, nie masz objawów covida ale jesteś chory na covid? :korwinwhat:
 
Pytanie z ciekawości .
Kto z zaszczepionych 2 dawkami wybiera się po 3?
Kto będzie szczepił dzieci od lat 5 jak już będzie taka możliwość?
 
Tak, przy zwykłej grypie. Czyli dobrze rozumiem? Jesteś chory, masz objawy grypy, nie masz objawów covida ale jesteś chory na covid? :korwinwhat:
Wiesz jak ma się grypę, albo nawet czasami przeziębienie, to jest taki kręcący ból w stawach i mięśniach? Taki trochę podobny do reumatyzmu? To właśnie taki ból. Covid stwierdzony u całej rodziny, żona miała ból głowy i oczu, już jej przeszło, trochę zatkany nos, u niej leci 8dzien od pierwszych objawow. Córka 10 lat nic kompletnie. Żadne z nas nie kaszle/kaszlalo, ja dzisiaj trochę w nosie czuję, ale nie mam jeszcze smarkania, czy zatkania, zobaczymy co dalej będzie. Dziś rano wstałem już bez bólu w nogach ( może wróci), ale mnie góra bioder, dół pleców boli, podejrzewam że przez to ciągle rozciąganie jakoś się nadwyrężylem :). Nie szczepilismy się, uznałem że ryzyko od niesprawdzonej szczepionki jest wyższe niż od Covid, zwłaszcza że szczepionka zapobiega jedynie ciężkim powikłaniom i zgonowi, a sama może takie powodować. Gość z którym kiedyś pracowałem został rozjebany w drobny mak po 2 dawce chyba Astry, ale nie wiem. Najpierw 10 dni w szpitalu na serce, a potem stwierdzili u niego poszczepienny Guillain-Barré syndrom i biedak kilka miesięcy nie mógł chodzić, a teraz ledwie-ledwie. Lekarze nawet nie próbowali ściemniać że to nie po szczepionce (UK). Czekam niecierpliwie na 14 dzień, bo między 8-14 dniem choroba potrafi wrócić z przytupem po okresie poprawy.
Oczywiście jeśli przeżyjemy, nie ma mowy o szczepieniu.
Dzięki Szplin za życzenia!
 
Wiesz jak ma się grypę, albo nawet czasami przeziębienie, to jest taki kręcący ból w stawach i mięśniach? Taki trochę podobny do reumatyzmu? To właśnie taki ból. Covid stwierdzony u całej rodziny, żona miała ból głowy i oczu, już jej przeszło, trochę zatkany nos, u niej leci 8dzien od pierwszych objawow. Córka 10 lat nic kompletnie. Żadne z nas nie kaszle/kaszlalo, ja dzisiaj trochę w nosie czuję, ale nie mam jeszcze smarkania, czy zatkania, zobaczymy co dalej będzie. Dziś rano wstałem już bez bólu w nogach ( może wróci), ale mnie góra bioder, dół pleców boli, podejrzewam że przez to ciągle rozciąganie jakoś się nadwyrężylem :). Nie szczepilismy się, uznałem że ryzyko od niesprawdzonej szczepionki jest wyższe niż od Covid, zwłaszcza że szczepionka zapobiega jedynie ciężkim powikłaniom i zgonowi, a sama może takie powodować. Gość z którym kiedyś pracowałem został rozjebany w drobny mak po 2 dawce chyba Astry, ale nie wiem. Najpierw 10 dni w szpitalu na serce, a potem stwierdzili u niego poszczepienny Guillain-Barré syndrom i biedak kilka miesięcy nie mógł chodzić, a teraz ledwie-ledwie. Lekarze nawet nie próbowali ściemniać że to nie po szczepionce (UK). Czekam niecierpliwie na 14 dzień, bo między 8-14 dniem choroba potrafi wrócić z przytupem po okresie poprawy.

Dzięki Szplin za życzenia!
Dobrze, że przechodzicie łagodnie. Oby tak dalej, zdrowia dla Ciebie i rodziny!

Dość swawolnego życia, trzeba coś zadbać o odporność i kondycję co te wirusy co raz zjadliwsze jakieś.
 
Również dołączam się do tematu covidowego. Bardzo dawno nie byłem chory, a aktualna infekcja trwa już 8 dzień. Temperatura w okolicach popołudniowych około 38, mega zmęczenie, ból w lędźwiach, gula w gardle i brak siły. Nie zamierzam iść do lekarza, ale jestem już tak zmęczony, że muszę dodać jakiś lek oprócz paracetamolu i innych przeciwbólowych. Nie pamiętam kiedy ostatnio przechodziłem tak długą i uciążliwą chorobę. Czy ma ktoś w zanadrzu jakiś magiczny lek?:confused:
 
Co Ty, tu wszyscy szczepieni, więc koronka nam obca.
Trzymaj się byku
Majster jak wbijam teścia raz w tygodniu to można powiedzieć, że jestem zaszczepiony?
Czy jednak potrzebna dawka przypominająca e4d ?
Minister Adaś na telefonie nie wiem jaka jest oficjalna kwestia MZ w tej sprawie :beczka:
 

Tak to właśnie wygląda. Jak robiłem zaopatrzenia w aptekach szpitalnych i dla samych ośrodków zdrowia była ta sama sytuacja.
Ludzie w szmatach, a pielęgniarki i lekarze na wyjebanych jajcach.
Maska Cię uratuje! czego nie rozumiesz?
:putinlaugh:
 
Tu chodzi, chyba bardziej o to, ze szpital pusty, wbrew medialnym wysrywom.


View attachment 28341
A to wiadomo było od początku. Wiadomo, że są ludzie chorzy, ale co roku byli. Z paroma znajomymi ze szpitali rozmawiałem to oni bynajmniej różnicy względem lat poprzednich nie zauważyli.

A najlepsi są znajomi ratownicy. Teraz że rząd chuj, nie ma piniędzy na służbę zdrowia, pandemia to nie taka straszna jak mówią w telewizji, a jak leciały dodatki i pensja poszła x2-3 do góry to wszystko było spoko.
Dramat.
 
A najlepsi są znajomi ratownicy. Teraz że rząd chuj, nie ma piniędzy na służbę zdrowia, pandemia to nie taka straszna jak mówią w telewizji, a jak leciały dodatki i pensja poszła x2-3 do góry to wszystko było spoko.
Cała służba zdrowia tak działa po za nielicznymi buntownikami. Dostają wypłaty x 100-150% i już pielęgnują plandemiię i są ambasadorami szczepień.
U mnie w mieście jak tworzyli cosridovy szpital i kompletowali skład, to zgłosiły się same miernoty i kilku młodych strażaków bo.... jak sami twierdzili maja kredyty za domy do spłacenia.
Każda sprzedajna szuja dostaje wypłatę razy dwa i już uczestniczy w tym cyrku. Jak likwidowali po roku srovidowy to piguły PŁAKAŁY z czego one teraz będą żyć, bo dostaną 6koła nie 13 jak przez rok.
Gdyby ktoś wierzył w tą straszną śmiercionośną plandemię, to nie pchałby się na siłę w oko cyklonu za żadne pieniądze.
 
Cała służba zdrowia tak działa po za nielicznymi buntownikami. Dostają wypłaty x 100-150% i już pielęgnują plandemiię i są ambasadorami szczepień.
U mnie w mieście jak tworzyli cosridovy szpital i kompletowali skład, to zgłosiły się same miernoty i kilku młodych strażaków bo.... jak sami twierdzili maja kredyty za domy do spłacenia.
Każda sprzedajna szuja dostaje wypłatę razy dwa i już uczestniczy w tym cyrku. Jak likwidowali po roku srovidowy to piguły PŁAKAŁY z czego one teraz będą żyć, bo dostaną 6koła nie 13 jak przez rok.
Gdyby ktoś wierzył w tą straszną śmiercionośną plandemię, to nie pchałby się na siłę w oko cyklonu za żadne pieniądze.
No to ja tak się pozbyłem jednych znajomych, bo z czystej ciekawości przy piwku zapytałem ile dostali dodatków to mi nie powiedzieli nic dokładnie, tylko ściema że niby nie wiedzą i to zależy od szpitala bo robią w dwóch itp.

Po pól roku kupili działkę pod budowę. No i miałem rację z nazwaniem ich jebanymi hipokrytami ;)
I tak to się kręci niestety kosztem biednych i na prawdę chorych ludzi.
 
Znajde gdzieś statystyki zgonów w Polsce w których jest podział na zaszczepionych i niezaszczepionych?
W dniu dzisiejszym Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało na Twoje pytanie, spójrz:
Zdjęcie
Wcześniej, była taka odpowiedź:
Zdjęcie

Ten ojciec jest ofiarą bezkrytycznego zawierzania rządom i instytucjom z nim współpracującym. Efekt? Śmierć własnego dziecka:


Gdzie leży granica tej spierdoliny? Ostrzegam, tego nie odzobaczysz:
"Gra Squid pojawia się na #VacunaFest w Cuzco: „Jeśli nie zostaniesz zaszczepiony, właśnie zostałeś wyeliminowany”


@Mojso co powiesz o postawie pilota tego samolotu:


No coment:
Zdjęcie

Zdjęcie

Holandia. 87% zaszczepionych - wracają maski (nawet na przystankach, np. tramwajowych i dla kurewek), zachowanie dystansu 1,5m, sraszport srovidowy niemal wszędzie #ostatniaprosta:

Foliarski przekaz!!! Zakazać, zbanować konto!!! Nie oglądać, nie słuchać:


@Gienek @torpedo - W sierpniu bieżącego roku ponad połowa z 514 pacjentów, hospitalizowanych w Izraelu z powodu ciężkiego przebiegu choroby Covid-19, była w pełni zaszczepiona:

To jest tyle co możemy zrobić? Czy więcej?


#ostatniaprosta:
 
Back
Top