Koronowirus, Wuhan , 2019-nCoV, Epidemia ver. beta 1.01


Tu też nie ma.
ostatnio, bodajze w jakims porannym programie na TVN 24. Cos byla gadka na temat tego jakoby mialoby sie wprowadzic obowiazkowa kremacje zwlok, tych co zmarli niby na Covid. Byl wywiad z gosciem pracujacym w zakladzie pogrzebowym i ten nagle stwierdzil, ze Covid nie jest w ogole na liscie chorob zakaznych w Polsce. (niechcacy to zrobil) Redaktorek w studiu strasznie sie zdziwil i czym predzej zmienil temat, "zagadujac" niewygodna prawde.
 
ostatnio, bodajze w jakims porannym programie na TVN 24. Cos byla gadka na temat tego jakoby mialoby sie wprowadzic obowiazkowa kremacje zwlok, tych co zmarli niby na Covid. Byl wywiad z gosciem pracujacym w zakladzie pogrzebowym i ten nagle stwierdzil, ze Covid nie jest w ogole na liscie chorob zakaznych w Polsce. (niechcacy to zrobil) Redaktorek w studiu strasznie sie zdziwil i czym predzej zmienil temat, "zagadujac" niewygodna prawde.
Przedstawienie w Polsce trwa przeszło półtora roku i nadal nikt nie bierze odpowiedzialności za potencjalne negatywne skutki tych szczepień reklamowanych przez rząd. Miał niby powstać fundusz, którego cały czas nie ma i nic nie zapowiada, żeby to miało się zmienić. Ludzie podpisują kwit i biorą to na siebie.

Temat, jak słusznie stwierdziłeś, jest przemilczany lub zagadywany. Brakuje merytorycznej dyskusji z trudnymi pytaniami, bo nikomu na tym nie zależy. Foliarza, antyszczepionkowcy, szuria… to terminy wymyślone na potrzeby sprowadzenia każdej rozmowy do poziomu absurdu. Socjotechnika znana od lat, która prowadzi do coraz to większych podziałów i akceptowania ruchów pozbawionych sensu, logiki i podstaw zdroworozsądkowego myślenia.

Powielamy to co robią inne kraje, a w dodatku nie brakuje ludzi przyklaskujących każdemu pomysłowi mającemu na celu ograniczyć innym wolność. Nawet nie potrzeba do tego specjalnej zachęty, natomiast brak zdecydowanego sprzeciwu społecznego tylko to pogłębia.
 
Miał niby powstać fundusz, którego cały czas nie ma i nic nie zapowiada, żeby to miało się zmienić.
ale co ten fundusz mialby niby zmieniac? :confused: Dostaniesz jakis powaznych powiklan poszczepiennych, typu jakies niedowlady czy paraliz i co wtedy? Zaproponuja Ci 3 tys albo rente tysiaka?! Przeciez to absurd jakis. Zadna kwota nie wroci Ci zdrowia.
 
Dziecko mojej znajomej złapało Covida.
Mdlało więc pogotowie.
Wzięli ją do szpitala.
Ani znajoma ani mąż nie mogą jej odwiedzać bo nie mają szczepień.
W szpitalu jest to zrozumiałe, ale oboje zrobili testy i wyszły im negatywne.
To nie jest tak że jakieś 24godz.chocuaż są ważne i wtedy mogą być przy malej?
Mała nie ma 10 lat.
Test na przeciwciała jest ważny i upoważnia do wejścia do szpitala. Ale nie wiem ile jest ważny. Muszą zrobić test na przeciwciała a nie na ilość przeciw ciał jak coś.
 
IMG_20211204_105951_188.jpg
 

Dana White złapał C19. Wyleczył się - za radą Rogana - przeciwciałami monoklonalnymi, dinukleotydem nikotynoamidoadeninowym oraz iwermektyną. Węch i smak wrócił mu po niespełna 24 h. W 3 dniu robi już po 2 sesje na siłowni, czuje się świetnie.
Pytanie teraz czy u nas można leczyć tymi przeciwcialami monoklonalnym i iwermektyna ? @Gienek ?
 
Miałem nie informować ale już sprawdziłem na sobie więc mogę.
Złapałem covida w poniemieckim Breslau pewnie od jakiegoś ukra.
Pierwsze efekty zakażenia wirusem pojawiły się w niedzielę. Gorączka, ból głowy, utrata węchu/smaku.
We wtorek zorganizowałem sobie amantadynę jeszcze zanim rzuciło się na gardło/płuca.
Dziś - piątek prawie jak ręką odjął, trochę kaszlę jeszcze no i zmysłu zapachu nie odcyckałem.
Ale czuję się już prawie normalnie, jebać szczepionkowych onanistów i te kurwy lekarskie co zakłamują za pieniądze z koncernów informacje o amantadynie.
Lek za trochę więcej niż 20zł...
Edit: oczywiście zrobiłem sobie test, w poniedziałek rano z wynikiem pozytywnym.
Edit2: dzwonił dziś do mnie znajomy, również złapał covida, razem z żoną szczepieni...
Amantadynę jak kupiłeś? Dla kolegi pytam.

Pracuje w hurtowni farmaceutycznej, ale tylko ja jestem bez strzała jeszcze mnie wyjebią za foliarstwo jak zapytam czy jest dostępna :korwinlaugh:
 

Dana White złapał C19. Wyleczył się - za radą Rogana - przeciwciałami monoklonalnymi, dinukleotydem nikotynoamidoadeninowym oraz iwermektyną. Węch i smak wrócił mu po niespełna 24 h. W 3 dniu robi już po 2 sesje na siłowni, czuje się świetnie.
Pytanie teraz czy u nas można leczyć tymi przeciwcialami monoklonalnym i iwermektyna ? @Gienek ?

U nas dalej paracetamol i woda święcona.
 
Amantadynę jak kupiłeś? Dla kolegi pytam.

Pracuje w hurtowni farmaceutycznej, ale tylko ja jestem bez strzała jeszcze mnie wyjebią za foliarstwo jak zapytam czy jest dostępna :korwinlaugh:

Instrukcja poniżej
https://e-recepta.net/ zamawiając nie pisz, że na covida, tylko, że jesteś chory gardło cię boli (nie używać słowa covid) jakaś grypa.
a później już
czy inna wyszukiwarka i szukasz najbliższej apteki
 
Instrukcja poniżej
https://e-recepta.net/ zamawiając nie pisz, że na covida, tylko, że jesteś chory gardło cię boli (nie używać słowa covid) jakaś grypa.
a później już
czy inna wyszukiwarka i szukasz najbliższej apteki
Ten portal pokazuje czerno na białym po co istnieją recepty... a zapytaj jakiegoś lekarza po co istnieją, to zobaczymy co Ci powie.
 
Nie no serio pytam czy jest u nas taka możliwość. Widzę że w Czechach i na Słowacji stosują iwermektyne
Z tego co kijarze to w PL ciezko z tym i chyba jest dostepna w jakimś kremie. Ale na pewno dasz rade soboe ogarnąć jak bd chciał. U mnie studenciaki z Akademii medycznej najprawdopodobniej załatwia Ci wszystko (nigdy mnie nie zawiedli :p) wiec jak chcesz moge podpytac.
 
Ten portal pokazuje czerno na białym po co istnieją recepty... a zapytaj jakiegoś lekarza po co istnieją, to zobaczymy co Ci powie.
Dobrze, że taki portal istnieje mój lekarz nie chciał mi tego przepisać, zapowiedziałem mu, że ja i rodzina od niego odbijamy zaraz po dojściu do zdrowia.
Jak mawia Korwin od lat, dorosły w pełni świadomy władz umysłowych człowiek powinien mieć prawo kupić jakie lekarstwo chce.
 
Dobrze, że taki portal istnieje mój lekarz nie chciał mi tego przepisać, zapowiedziałem mu, że ja i rodzina od niego odbijamy zaraz po dojściu do zdrowia.
Jak mawia Korwin od lat, dorosły w pełni świadomy władz umysłowych człowiek powinien mieć prawo kupić jakie lekarstwo chce.
Otóż to. Żadnych recept nie powinno być.
 

Dana White złapał C19. Wyleczył się - za radą Rogana - przeciwciałami monoklonalnymi, dinukleotydem nikotynoamidoadeninowym oraz iwermektyną. Węch i smak wrócił mu po niespełna 24 h. W 3 dniu robi już po 2 sesje na siłowni, czuje się świetnie.
Pytanie teraz czy u nas można leczyć tymi przeciwcialami monoklonalnym i iwermektyna ? @Gienek ?

Przeciwciałami można bo wykorzystuje się się je w leczeniu nowotworów, nie wiem jak leczą COVID musiałbym poszperać. Co do iwermektyny to w stanach przeprowadzono obiecujące badania które podają ze pomoga ona w znacznym stopniu walczyć z COVID na każdym etapie choroby. Ale w Polsce dojdziemy do tego za 10lat. Teraz zostaje nam woda święcona i paciorek hehe
 
Dobrze, że taki portal istnieje mój lekarz nie chciał mi tego przepisać, zapowiedziałem mu, że ja i rodzina od niego odbijamy zaraz po dojściu do zdrowia.
Jak mawia Korwin od lat, dorosły w pełni świadomy władz umysłowych człowiek powinien mieć prawo kupić jakie lekarstwo chce.
Otóż to. Żadnych recept nie powinno być.
Dlatego ja z rodziną jesteśmy pod znajomym lekarzem rodzinnym 20 km od miasta w którym mieszkamy, ale jak coś potrzebuje to dzwonie i mam od ręki recepty, albo skierowania na co chce. Wsiadam w auto i w pół godziny mam to co potrzebuje bez zbędnego gadania i czekania 3 dni na jebaną teleporadę.
 
Ale w Polsce dojdziemy do tego za 10lat. Teraz zostaje nam woda święcona i paciorek hehe
Potwierdzam. Mój w/w znajomy lekarz sam się wyleczył bez żadnych procedur z jebanego NFZtu.
Ale jak ktoś nie ma dojścia to faktycznie zostaje mu picie wody święconej ewentualnie AMOLu.
 
Przeciwciałami można bo wykorzystuje się się je w leczeniu nowotworów, nie wiem jak leczą COVID musiałbym poszperać. Co do iwermektyny to w stanach przeprowadzono obiecujące badania które podają ze pomoga ona w znacznym stopniu walczyć z COVID na każdym etapie choroby. Ale w Polsce dojdziemy do tego za 10lat. Teraz zostaje nam woda święcona i paciorek hehe
Tak jak pisałem wyżej- Czechy i Słowacja wprowadziły iwermektyne do leczenia covid.
Czyli teoretycznie jak znajdę prywatnego lekarza skorego do alternatywnego leczenia to jest szansa na te przeciwciała jak złapie covid?
 
Ostatnio pisałem o małej od znajomych co mdlała, a teraz sąsiad za plotem całe dwie rodziny (dwa domy na jednej działce) zachorowali.
W pierwszym przeszli jak grypę, a dzieci praktycznie bezobjawowo.
W drugim jego ojciec dostał się do szpitala i tam już dostał wylewu.
Jego młodszy brat (z 30 lat) rozjebane płuca i nie wiadomo co będzie dalej.

Jedynie mama tam przeszła jak grypę.

Powiedział że mama brała apap i wit. C., a ojciec tylko apap.

Jak zadzwoniła do lekarza do szpitala z pretensjami co to w ogóle za leczenie apapem, to ten ją zjebał i zaczął się po niej drzeć jak pojebany.
Na koniec jej powiedział: "a dlaczego nie zaszczepiliście się?"
Powiedziała mu że nie są przekonani do szczepionek.
Odpowiedział: no to teraz Pan Kaziu umrze.
I się rozłączył.
Gdyby opowiadał mi to ktoś inny to bym za chuja w to nie uwierzył.
No kurwa co za śmieć jebany.
Po chuj takie gówna żyją na tym świecie?
 
Ostatnio pisałem o małej od znajomych co mdlała, a teraz sąsiad za plotem całe dwie rodziny (dwa domy na jednej działce) zachorowali.
W pierwszym przeszli jak grypę, a dzieci praktycznie bezobjawowo.
W drugim jego ojciec dostał się do szpitala i tam już dostał wylewu.
Jego młodszy brat (z 30 lat) rozjebane płuca i nie wiadomo co będzie dalej.

Jedynie mama tam przeszła jak grypę.

Powiedział że mama brała apap i wit. C., a ojciec tylko apap.

Jak zadzwoniła do lekarza do szpitala z pretensjami co to w ogóle za leczenie apapem, to ten ją zjebał i zaczął się po niej drzeć jak pojebany.
Na koniec jej powiedział: "a dlaczego nie zaszczepiliście się?"
Powiedziała mu że nie są przekonani do szczepionek.
Odpowiedział: no to teraz Pan Kaziu umrze.
I się rozłączył.
Gdyby opowiadał mi to ktoś inny to bym za chuja w to nie uwierzył.
No kurwa co za śmieć jebany.
Po chuj takie gówna żyją na tym świecie?
No u mnie w mieście teraz też się zaczęło chorowanie. Zaszczepieni mimo objawów chorobowych chodzą do pracy, bo przecież NIE ZARAŻAJĄ.
Sanepid nie wrzuca ich na kwarantanny i efekt widać gołym okiem.
 
Back
Top