Konflikt Rosja-Ukraina

chuja wbijam w tą ukrainę, już nikt nie pamięta o wołyniu i rzezi tysięcy polaków? dlaczego teraz mamy im pomagać? przecież to jest sztuczne państewko bez własnej tożsamości.
jedyne czego się boję to, że spełni się czarny scenariusz i będziemy mieć III wojnę światową.
 
chuja wbijam w tą ukrainę, już nikt nie pamięta o wołyniu i rzezi tysięcy polaków? dlaczego teraz mamy im pomagać? przecież to jest sztuczne państewko bez własnej tożsamości.
jedyne czego się boję to, że spełni się czarny scenariusz i będziemy mieć III wojnę światową.
Miłość do Ukrainy nie ma z tym nic wspólnego, tutaj chodzi tylko o bezpieczeństwo narodowe. Za chwilę będziemy mieć rosyjskie bataliony od granicy z obwodem Kalingradzkim przez połączone granice Ukrainy i Białorusi.

To raz, a dwa - zarazić możemy mieć w Polsce kryzys humanitarny i setki tysięcy uchodźców w ciągu najbliższych kilku tygodni/miesięcy - na to Polska gotowa nie jest (podobnie jak żaden inny kraj UE).
 
może trochę się rozpędziłem, ale nie cierpię ukraińców.
Ja Ci powiem, ze mam mieszane uczucia bo poznalem tez bardzo dobrych ludzi, ktorzy sa Ukraincami. Ale jedno zauwazylem. Jezeli mozesz powiedziec o Polaku, ze nie jest w tych czasach patriota i nie walczy o swoj kraj to Ukrainiec to juz w ogole zero przywiazania do ziem na ktorych mieszka. (Obracalem sie w towarzystwie ukraincow 30-50). I to mnie tak dziwi. Bo kiedy juz wiadomo, ze Rosja weszla na ich tereny to kazdy wie, ze najwiekszym problemem bedzie teraz kryzys migracyjny bo wszyscy beda chcieli stamtad spierdalac. Naszym problemem bedzie oczywiscie graniczenie z Rosja bo zamiast dbac o dobre stosunki ze wszystkimi to Od wielu lat je po prostu psujemy.
 
Ja Ci powiem, ze mam mieszane uczucia bo poznalem tez bardzo dobrych ludzi, ktorzy sa Ukraincami. Ale jedno zauwazylem. Jezeli mozesz powiedziec o Polaku, ze nie jest w tych czasach patriota i nie walczy o swoj kraj to Ukrainiec to juz w ogole zero przywiazania do ziem na ktorych mieszka. (Obracalem sie w towarzystwie ukraincow 30-50). I to mnie tak dziwi. Bo kiedy juz wiadomo, ze Rosja weszla na ich tereny to kazdy wie, ze najwiekszym problemem bedzie teraz kryzys migracyjny bo wszyscy beda chcieli stamtad spierdalac. Naszym problemem bedzie oczywiscie graniczenie z Rosja bo zamiast dbac o dobre stosunki ze wszystkimi to Od wielu lat je po prostu psujemy.
Nikt inny poza Polską ich nie przyjmie na masową skalę, co najwyżej garstkę, bo Ukraińcy postrzegani są w Europie jako Rosjanie z innym paszportem. Nacja zrusyfikowana na maxa, dlatego jak napisałeś, mają w dupie szeroko pojęty patriotyzm.
Niemcy czy Francuzi nie chcą setek tysięcy kacapów w postaci uchodźców w swoich krajach. Zagrożenie bezpieczeństwa.
 
1645527674623.png

:juanlaugh:
 
może trochę się rozpędziłem, ale nie cierpię ukraińców.
Billu ale my jako Polska nie możemy sobie pozwolić na antagonizowanie do siebie Ukraińców. Albo przykleja się do nas, albo do ruskich. W tym drugim przypadku mamy przejebane, więc nawet patrząc z czysto egoistycznego punktu widzenia nie możemy chuja w nich wbijać i musimy dbać o jak najlepsze relacje
 
Billu ale my jako Polska nie możemy sobie pozwolić na antagonizowanie do siebie Ukraińców. Albo przykleja się do nas, albo do ruskich. W tym drugim przypadku mamy przejebane, więc nawet patrząc z czysto egoistycznego punktu widzenia nie możemy chuja w nich wbijać i musimy dbać o jak najlepsze relacje
Sugerujesz, że mentalnie nie są przyklejeni do ruskich? Dobre :D Gwarantuję ci, że gdyby u Kacapów mieli robotę na poziomie płacowym jak w PL, to nie byłoby tu ani jednego, a jest półtora miliona.
 
Sugerujesz, że mentalnie nie są przyklejeni do ruskich? Dobre :D Gwarantuję ci, że gdyby u Kacapów mieli robotę na poziomie płacowym jak w PL, to nie byłoby tu ani jednego, a jest półtora miliona.
Sugeruję, że powinnismy robić wszystko by była to strefa naszego oddziaływania i wpływów a nie ruskich, zamiast rozgrzebywać wiecznie zaszłości historyczne
 
Back
Top