Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Polazłby już na emeryturę i przestał robić Konfie krecią robotę tymi swoimi "mundrościami"...Kurwa, Janusz …
Wiek emerytalny i wypierdalasz, bez opcji zasiadania w jakiejkolwiek panstwówce, spółki i inne chuje mujePolazłby już na emeryturę i przestał robić Konfie krecią robotę tymi swoimi "mundrościami"...
Powinno być ograniczenie wiekowe dla polityków: kończysz 70 lat i wypierdalasz. A nie, żeby odklejone od rzeczywistości 80-letnie dziadki układały ludziom kraj i życie.
Niektórzy na starość nawet trochę zyskują, jak towarzysz Miller, ale masz rację, że większość coraz bardziej odpływa. Jak Korwin, jarkacz, biden czy trump.Polazłby już na emeryturę i przestał robić Konfie krecią robotę tymi swoimi "mundrościami"...
Powinno być ograniczenie wiekowe dla polityków: kończysz 70 lat i wypierdalasz. A nie, żeby odklejone od rzeczywistości 80-letnie dziadki układały ludziom kraj i życie.
My nie mamy prezydenta, my mamy osobę czasowo zajmującą ten urząd. Po dudzie straci to całkowicie sens. Nikt bardziej nie ośmieszył i nie zhańbił tego urzędu. Duda odejdzie w niebyt i nie pomogą mu żadni 'friends in dick'. Zostanie mu tylko kręcenie śmigłem pod zdjęcia małolatek i korespondencja z ruchadłem leśnym, no i ostry cień mgły. Życzę mu TS.Niektórzy na starość nawet trochę zyskują, jak towarzysz Miller, ale masz rację, że większość coraz bardziej odpływa. Jak Korwin, jarkacz, biden czy trump.
Na urząd prezydenta to w USA naprawdę powinni zrobić jakieś ograniczenia wiekowe -- np w chwili wyborów kandydat nie może mieć więcej niż 70 lat. Przecież to naprawdę zajęcie wymagające top formy psychofizycznej. Wycieńczające i prawie 24h na dobę.
U nas prezydent to głównie stoi pod żyrandolem, ale też potrafi robić z siebie większego debila niż się wszystkim mogło wydawać, choć to akurat nie ma nic wspólnego z wiekiem. On, Maliniak adrian dudenko, właściwie od dzieciństwa był skrzywdzony i skrzywiony...
Zgoda, z tym że myślę że dudenko wcale nie jest skrzywiony ani nie był krzywdzony w dzieciństwie. On jest właśnie prosty i prosty, do tego widzi świat przez jakieś dziwne okulary (chyba różowe), ale to raczej takie "dobre" wychowanie, lekko odklejone od rzeczywistości.My nie mamy prezydenta, my mamy osobę czasowo zajmującą ten urząd. Po dudzie straci to całkowicie sens. Nikt bardziej nie ośmieszył i nie zhańbił tego urzędu. Duda odejdzie w niebyt i nie pomogą mu żadni 'friends in dick'. Zostanie mu tylko kręcenie śmigłem pod zdjęcia małolatek i korespondencja z ruchadłem leśnym, no i ostry cień mgły. Życzę mu TS.
Hmmm, ja jestem też z 'dobrego domu' i jego ktoś musiał mocno skrzywdzić. Mam swoją teorię co do tego. On nie tyle jest odklejony co ma naturę raba, on żeby być szczęśliwym musi komuś służyć, podlizywać się, czekać na rozkazy. Mam takiego kolegę, też dobry dom, rodzice dużo bardziej znani niz dudenki, ta sama osobowość.Zgoda, z tym że myślę że dudenko wcale nie jest skrzywiony ani nie był krzywdzony w dzieciństwie. On jest właśnie prosty i prosty, do tego widzi świat przez jakieś dziwne okulary (chyba różowe), ale to raczej takie "dobre" wychowanie, lekko odklejone od rzeczywistości.
Z "dobrego domu", ziemniak taki.
Ale to nie słowa Janusza, on to tylko przetłumaczył... i to z błędem bo orthodox christian to po prostu "prawosławny"
Niektórzy na starość nawet trochę zyskują, jak towarzysz Miller, ale masz rację, że większość coraz bardziej odpływa. Jak Korwin, jarkacz, biden czy trump.
Na urząd prezydenta to w USA naprawdę powinni zrobić jakieś ograniczenia wiekowe -- np w chwili wyborów kandydat nie może mieć więcej niż 70 lat. Przecież to naprawdę zajęcie wymagające top formy psychofizycznej. Wycieńczające i prawie 24h na dobę.
U nas prezydent to głównie stoi pod żyrandolem, ale też potrafi robić z siebie większego debila niż się wszystkim mogło wydawać, choć to akurat nie ma nic wspólnego z wiekiem. On, Maliniak adrian dudenko, właściwie od dzieciństwa był skrzywdzony i skrzywiony...
A jak za jego rzadow CIA mialo tajne wiezienie w Starych Kiejkutach to czyje polecenia wykonywal?Miller zyskuje bo wykonuje polecenia ruskich które akurat są zgodne z poglądami prawicy
A jak za jego rzadow CIA mialo tajne wiezienie w Starych Kiejkutach to czyje polecenia wykonywal?
Czyli Ci drudzy nie sa "agentami wplywow rosyjskich sluzb", bo dzialaja debilnie?A, to Ty myślisz że agent wpływów rosyjskich służb to działa debilnnie, oficjalnie prorosyjsko jak Sykulskie czy Kamraci? No nie.
Ale chwileczkę. Przecież PIS to prawica i jakoś o Wołyniu cicho. Wołyń i inne wyczyny szuszfoli tkwią głęboko nie tylko w prawicowych sercach. Ja nie przepadam za prawicą, serce mam raczej po lewej stronie choć dzisiejszą lewicą spod znaku meskich stringów i socjalu raczej się brzydzę, jestem też ateistą i daleko mi do jakiejkolwiek wiary. A jakoś ten Wołyń, Bandera, UPA, OUN uwierają mnie dość mocno. Czy tak trudno jest przeprosić? Oczywiście, jeżeli połowa szuszfoli lata z tryzubami na naszywkach!Miller zyskuje bo wykonuje polecenia ruskich które akurat są zgodne z poglądami prawicy
Powiedzmy tak. Miller nigdy nie był tak blisko Rosji jak był blisko USA. Stare Kiejkuty to była duża operacja i nie do końca było to więzienie. Raczej coś dużo gorszego dla kozojebcow:).A jak za jego rzadow CIA mialo tajne wiezienie w Starych Kiejkutach to czyje polecenia wykonywal?
Praca w kiejkutach mogła byc moja praca marzeń. Sądzę, że tam nie przychodził bym na siłę i robiłbym to co lubięPowiedzmy tak. Miller nigdy nie był tak blisko Rosji jak był blisko USA. Stare Kiejkuty to była duża operacja i nie do końca było to więzienie. Raczej coś dużo gorszego dla kozojebcow:).
Proszę nie zmuszać mnie do dyskusji. Czuję dyskomfort, gdy jestem zmuszony do znęcania się nad ciężko upośledzonymi umysłowo. To nieeleganckie...Miller zyskuje bo wykonuje polecenia ruskich które akurat są zgodne z poglądami prawicy
Proszę nie zmuszać mnie do dyskusji. Czuję dyskomfort, gdy jestem zmuszony do znęcania się nad ciężko upośledzonymi umysłowo. To nieeleganckie...
Dopasowałem się do cytującego. A uwierz, że nie jest tak łatwo zejść na takie rejestry debilizmu. Po prostu. Bo co tu komentować?Tekst na poziomie...sam wiesz jak niskim :)
Ale zawieszenie (moze i wanne, nie pamietam) w Krabie to chyba kupilismy od koreancow, bo nasi nie mogli sobie dac rady?Wspominałem. To jest syf do potęgi. Wielu rzeczy tutaj nie mogę napisać ale to co wyprawiają z armią to jest jawny sabotaż. Kiedy jeszcze służyłem, zawsze mówiliśmy, że armia powinna być max. 100 tys., zawodowa, dobrze wyszkolona, opierająca się na jednostkach specjalnych i tworzonych na ich wzór, do tego artyleria rakietowa i silne lotnictwo, czołgi tylko Leopardy ale stopniowow wymieniane na nowe wersje i blisko serwisu. Do tego nasz Twardy, tam gdzie Leoparda szkoda i styka.A nie 300 tys. pospolite ruszenie, WOTy, czołgi, jakieś wynalazki, łodzie podwodne spod Radomia, a każda sztuka klejona z 10 innych, od roznych producentow i nieprzystosowana do naszych warunków prowadzenia działań wojennych. Kupa kasy wyrzucona w GROT, który nawet w poprawionej wersji nie jest zbyt dobry. Dalej ma wadę kompensatora, dalej są krytyczne zacięcia przy ogniu ciągłym. Mamy dobrego Kraba i go uwalaja, mamy syfiastego GROT i pompuja w to gowno kasę. Przypadek?
Fakt, wannę kupiliśmy od Koreanców ale my to umiemy serwisować. Dużo jest tam naszej myśli technicznej, to nasza produkcja, robimy na licencji. Wieża to też Braveheart ale mody są nasze. Także serwis mamy na miejscu.Ale zawieszenie (moze i wanne, nie pamietam) w Krabie to chyba kupilismy od koreancow, bo nasi nie mogli sobie dac rady?
To był podstępny plan Putina, wykonany rękami jego potrójnych agentów kgb Millera i Kwacha... Jeszcze nie wiem jak ale to zapewne ten plan pozwolił mu zaatakować biednych rolników ukraińskich, którzy chcieli tylko w spokoju uprawiać zboże...Kwach wraz Millerem wprowadzili Polskę do UE pewnie dlatego, by przypodobać się ruskim. Kwach dodatkowo wprowadzał Polskę do NATO – czyli ulubionego ruskiego sojuszu. Kacapy były przeszczęśliwe, że żelazna kurtyna została przesunięta i ich strefa wpływów pomniejszona.
Maskirowka level 1000!To był podstępny plan Putina, wykonany rękami jego potrójnych agentów kgb Millera i Kwacha... Jeszcze nie wiem jak ale to zapewne ten plan pozwolił mu zaatakować biednych rolników ukraińskich, którzy chcieli tylko w spokoju uprawiać zboże...
te 300tyś wojów dobrowolsów to po zdaje się zlocie w Mediolanie, gdzie orzekli jawnie, że Polska ma mieć 300tys ochotników, którzy w razie konfliktu pójdą na frontWspominałem. To jest syf do potęgi. Wielu rzeczy tutaj nie mogę napisać ale to co wyprawiają z armią to jest jawny sabotaż. Kiedy jeszcze służyłem, zawsze mówiliśmy, że armia powinna być max. 100 tys., zawodowa, dobrze wyszkolona, opierająca się na jednostkach specjalnych i tworzonych na ich wzór, do tego artyleria rakietowa i silne lotnictwo, czołgi tylko Leopardy ale stopniowow wymieniane na nowe wersje i blisko serwisu. Do tego nasz Twardy, tam gdzie Leoparda szkoda i styka.A nie 300 tys. pospolite ruszenie, WOTy, czołgi, jakieś wynalazki, łodzie podwodne spod Radomia, a każda sztuka klejona z 10 innych, od roznych producentow i nieprzystosowana do naszych warunków prowadzenia działań wojennych. Kupa kasy wyrzucona w GROT, który nawet w poprawionej wersji nie jest zbyt dobry. Dalej ma wadę kompensatora, dalej są krytyczne zacięcia przy ogniu ciągłym. Mamy dobrego Kraba i go uwalaja, mamy syfiastego GROT i pompuja w to gowno kasę. Przypadek?
Plan 300 tys. armii ulągł się w głowach pisiorów. Te mediolańskie wyrzygi można było uciąć. Zwiększenie wydatków na nieprzemyslane zbrojenia (Abrams, F35) to też efekt lizania rowa Trumpowi. Na to wszystko szkoda słów. Jeszcze ta ich aktywna rezerwa, oni nie rozumieją, że rezerwa wypnie na nich rzyć jak doprowadzą do konfliktu. Pamiętam jak zaczęła się wojna, byłem u notariusza w Chorzowie i zadzwoniła żona, co będzie jak mnie powołają, odpowiedziałem, że nie powołają bo nas tu już nie będzie:). Całe szczęście póki co nie wpadli na taki pomysł.te 300tyś wojów dobrowolsów to po zdaje się zlocie w Mediolanie, gdzie orzekli jawnie, że Polska ma mieć 300tys ochotników, którzy w razie konfliktu pójdą na front
to żaden wymysł Kaczora i tych innych kukieł.
Także rekrutacja mięsa armatniego ruszyła na dobre