D
Deleted member 6210
Guest
Piękne są te teksty o Ukrainie jako strefie buforowej ludzi, którzy dopuścili by Baćka powędrował pod but Władka. Gdzie byliście wszyscy przed lutym ubiegłego roku? Gdzie byliście mędrcy strategiczni gdy trzeba było wzmacniać armię? Czy ktokolwiek poza mną na tym forum lata temu twierdził, że musimy iść drogą Turcji i stworzyć armię, która jest groźna dla każdego agresora? Nie przypominam sobie. Wy, kolorowe misie, uważaliście, że najważniejsze jest żeby pedały mogły się trzymać za rączki i że przecież jest NATO a poza tym to lepiej jakiejś korpusy unijne porobić.
Dlaczego mówisz za mnie? Ja zawsze byłem zwolennikiem silnej armii i przed wojną i po wojnie.
Wielcy geostratedzy nagle obrodzili i pierdolą o silnej ukrainie. Trochę jakby kurwa nie w porę się obudziliście. A gdzie byliście jak Kaczory nawijały o zapędach rusków? Każdy pierdolony jeden leming wyśmiewał zimnego Leszka. A teraz się kurwa mędrcy znajdują, choć wcześniej bili brawo jak Tuskowi, który all in w ruskie surowce wchodził. Ile przed lutm 2022 Jachira szopki odstawiała, że PiS jest przeklęty, bo chce mieć alternatywę do ruskich surowców? NIe było to jakoś z miesiąc przed próbą zdobycia Kijowa?
I znowu mówisz za mnie. Ja od 2008 roku mówię, że Rosja się nie zmieniła i trzeba się szykować.
Tusk wchodził all in?
Ja tu widzę, że import węgla za czasów PO spadł bardzo i dopiero PiS to ożywił. A udział gazu spada od dawna.
Czyli jak zwykle - coś gdzieś zasłyszałeś, stworzyłeś sobie chochoła w głowie i nigdy Ci nawet nie przyszło do głowy żeby zweryfikować dane. Świadomy człowiek tak nie robi.
Nawet udział ropy naftowej był od dawna sukcesywnie zmniejszany od 2013:
A pewnie wszystko by było jeszcze szybciej tylko to nie jest umowa na internet czy telewizję, tylko wieloletnie kontrakty z wieloma obostrzeniami.
Pomijam już fakt, że po chuj my się pchaliśmy w jakiejś pomarańczowe rewolucje? Popychadła w rękach USA i UE. Rozgrywają nami jak chcą. Jak będą chcieli to pójdziemy na moskala.
W piździe mieliście Białoruś a teraz pajacujecie o strefach buforowych. Najlepszym buforem jest uzbrojenie po zęby i kilka kontyngentów amerykańców w naszych bazach aby mieć NATO za plecami. A w ukrów pompujmy tyle by się wykrwawiali jedni drudzy żołnierze, ale bez żadnych miśków, piąteczek i pierdolenia, że to nasza wojna. Nie, to nie jest nasza wojna. My co najwyżej możemy mieć jakiś interes w tej wojnie, nic więcej.
Przede wszystkim to w pomarańczowe rewolucje pchali się sami Ukraińcy co chcieli na zachód, widząc że jedyne na co mogą liczyć był w związku z Rosją to sławojka za stodołą.
Ukry nie będą żadnym dużym rynkiem zbytu - to quasi państwo jest w totalnej rozsypce. Naiwnością jest wiara, że dopuszczą nas do stołu z porcjami odbudowy a głupotą wiara, że to przecież nasi bracia i dlatego mamy fory. To nie są nasi bracia i nigdy nimi nie będą. Nie są nam bliscy kulturowo. To są ludzie, którzy mają w DNA brak kultury. Jest to wieloetniczny zlepek ludzi o konkretnych naleciałościach. Jak to argumentuje @Karateka@ "bo oni tacy są". AMEN.
Powojenny rynek zbytu to będą szwabskie materiały i amerykańska elektronika. Tam zostaną tylko niedobitki.
A mówisz to na podstawie...? Stosujesz gdybologię czy masz plany budżetowe Ukrainy na lata 2025-2030?
I tak - są nam bliscy kulturowo o czym świadczy sam język. Polska jednonarodowa to wymysł ostatnich 80lat a wielu Ukraińców to potomkowie Polaków, którzy w wyniku wydarzeń historycznych tam zostali.
Jak powinno się rozgrywać kwestię siły roboczej to pokazuje Szwajcaria, nieco nauczona bałkańskim konfliktem gdy zbyt wielu jugoli wpuścili. Po pierwsze to jeśli ludzie mają przyjeżdżać to po to by tu pracować a później wyjechać. To imigrant ma się uczyć języka kraju, do którego przyjeżdża a u nas jakieś szopki odchodzą, bo szoszoński robi z mózgiem coś wspaniałego. Starać trzeba się przyciągać elitę intelektualną i wrzucać ją w wir polskiej kultury, tak by kolejne pokolenie czuło się bardziej Polakiem niż obcokrajowcem.
Szwajcaria
Kraj oparty o usługi finansowe, który imigrantów w dużej ilości zwyczajnie nie potrzebuje.
I właśnie Ukraińców łatwo będzie naturalizować. Ty natomiast się skupiasz na jakichś odklejeńcach z Wyborczej i co oni tam pier****.
Wpuszczanie obcego elementu bez przymuszenia go do silnej integracji z Polską sprawi, że wasze wnuki już nie będą Polakami. No ale czy to ważne?
Od tego masz szkoły. Ich dzieci będą uczyć się języka polskiego i będą się czuły związane z tym krajem. Od tego właśnie będą inicjatywy naturalizacyjne. Ale oczywiście według Ciebie 3 miliony Ukraińców zdominują kulturowo 36 milionów Polaków