Z tą super asymilacją to troszkę Cię poniosło -- jak zwykle zresztą. Brzmisz co najmniej jak ich rzecznik. Aż groteskowe to jest.
Przyjechali do nas w znacznej mierze ludzie z Zachodniej części Ukrainy -- wynajmując uprzednio mieszkania po zawyżonych cenach krajanom ze Wschodu -- którzy mają silnie rozwinięte poczucie narodowościowe. Dobrze się organizują wokół lokalnych kół związków Ukraińców czy wokół lokalnych cerkwi. W szkołach polskich po południu są organizowane lekcje ukraińskiego zarówno dla dzieci jak i młodzieży i starych. W polskich radiach są audycję po ukraińsku i dla ukrainców. Wszędobylska mnogość flag ukraińskich tylko ich utwierdza, że są u siebie.
To niestety Zachód Ukrainy ma najsilniejsze uon-upowskie, banderowskie tradycje i miał tendencje do romansowania z nazistami. Rok 2022 ogłoszono rokiem bandery we Lwowie. Ukraińscy kombatanci wojenni spotykali się przez długie dekady w pięknych niemieckich mundurach jeszcze do niedawna.
Właściwie to tylko czekać aż będą mieli swoją reprezentację w sejmie, który przy ich roszczeniowości nie koniecznie będzie zbieżna z interesami Polski.
Na portalu "oko-press" który jest przybudówką gazety wyborczej, a więc jest wyjątkowo proukraińska -- i tego wcale nie ukrywa -- niedawno ukazał się ciekawy reportaż o pomocy udzielanej ukraińcom przez różne instytucje i kolejkom do tej pomocy. Jedna z Ukrainek utyskiwała: "dlaczego, Polacy, pozwalacie, żeby po pomoc przyjeżdżali ci z Zachodu Ukrainy, którzy pojawiają się na chwilę zebrać co się da i wracają do siebie. Dodała też, że Polska pozwala na wprowadzanie tutaj ukraińskich standardów -- mowa była o ukraińskiej wolontariuszce, która dysponowała bonami żywnościowymi i albo rozdawała je znajomym, albo sprzedawała. I robiła to Bezczelnie -- tuż za rogiem ludzi oczekujących. A zawsze w kolejce było tyle ludzi, że nie dla wszystkich starczało pomocy.
Wreszcie od dwóch policjantów z dwóch różnych części Polski słyszałem, że bywa tak, że w ciągu kilku dni 2/3 a nawet 3/4 wezwań jest do Ukraińców -- zazwyczaj pijanych. Kradzieże, rozboje, awantury itp. Nie pisze się i nie mówi o tym. Ciekawe dlaczego?
Lepiej asymilują się dla mnie chociażby Wietnamczycy -- mają swoje biznesy z żarciem albo szmatami, siedzą cicho, mają swój świat i nie wchodzą w politykę. A przede wszystkim radzą sobie sami i nie są roszczeniowi.
Podoba mi się Twój żar, Halibut. Miałem podobnie w wieku 12, 13 no może i nawet 14 lat. Gdy całym sercem broniłem wszystkiego co amerykańskie i miałem piękną czarno-białą wizję świata. Cudowne czasy niewinności i ignorancji.
Brzmie jak rzecznik gdyż używam czasem podobnej retoryki co moi oponenci, tego samego stylu. On powie, że Ukry się nie asymiluj, ja powiem, że się asymiluja.
Ciekawe, że nie krytykujesz forumowiczów którzy piszą bzdury o tym, że Ukraińcy to sama patologia, będą nas zabijać i chcą odbijać Przemysl, ciągle wklejki o kolejnych Ukrainkach u kosmetyczki które są oburzone, że nie są obsługiwane za darmo, wklejki z antyukrainskich troll kont notorycznie wrzucajace fejki. Dostają amoku gdy skrytykuje się sianie dezinformacji która ma grać na destabilizację Polski. To nie jest naiwność, taki fanatyzm?
Masz dużo słuszności, ale też dużo hiperbolizujesz. Tych flag jest coraz mniej, a i ciezko mi sobie wyobrazić, że Ukraińcy uważają Polskę za Ukrainę, bo flagi ukraińskie wisza. Zresztą, czemu winni są Ukraińcy? zmuszają Polski rząd do wieszania flag? Miej pretensje do kapitalistów, że chca zwiększyć słuchalność puszczając przez 30 minut dziennie audycje po ukraińsku, czy dając napisy ukraińskie w reklamach.
Miej pretensje do Polaków, że to robią, a nie Ukraińców.
Nie wiem o co chodzi ci z tym zarem- sam nie raz pisałem o tym, iż dla mnie oczywistością jest, że wiąże się to z przybyciem też dużej części ukraińskiej patologii, złodziei itd, przecież tego nie neguje.
Po prostu znam fakty- a one są takie, że od lat żyje się nam dobrze z Ukraińcami, chcą pracować i pracują, a kilkaset tys dodatkowych Ukrainek z dziećmi nie powinno większego zagrożenia dla nas stanowić.
A przecież wiesz, że ci przybyli to, mimo że np z zachodu Ukrainy, głównie Ukrainki z dziećmi(co potwierdza przyznanie peseli). Chociaż z punktu widzenia Polski byłoby dobrze gdyby przybywało coraz więcej Ukraińców- bo dla Ukrainek pracy już nie ma, a brakuje mężczyzn. Pewnie te lukę wypełniło trochę z tych tys mężczyzn które mialo przekroczyć granicę po 24 lutego, no ale w drugą stronę też sporo przekroczyło.
Nie bronie wszystkiego co ukraińskie, bo wiele krytykuje, i każdy może to przeczytać, więc nie jestem tak naiwny jak Ty byłeś.
I tak naiwny jak ci którzy wszystko co ukraińskie krytykują.
Zarzucasz mi naiwność i ślepe patrzenie na daną rzecz, kiedy wiesz, bo nie jesteś ślepy, że dużo bardziej można to zarzucić moim rozmówcom, których retoryka sprowadza się do "Jebać Ukrów" na wszystko co z nimi związane.
Lecz tego nie robisz z prostego powodu- bliżej ci poglądowo do nich.