No ja grałem codziennie w piłę w zasadzie, ale i nieraz uczyliśmy się rzutów i poddań z pro-wrestlingu;) Tyle, że nie zdawaliśmy sobie sprawy, że rzucającemu trzeba wręcz pomóc, a poddający wcale nie musi dusić czy powodować bólu i musieliśmy targać sobą stawiającym opór i klepać, gdy naprawdę bolało ;) Wtedy myśląc o tym nawet nie wiedziałem, że taki biznes powstaje gdzieś tam sobie powoli :)
Jestem MMARocksem i nie mam lat 13-tu :D
- Thread starter HeLLRaiseRR666
- Start date
vasal
Brutaal Bantamweight
27,
Podpieliśmy nowego neta do wspólnej sieci komputerowej około 2003 roku i kumpel podjarany nowym szybszym łączem ściągał różne dziwne rzeczy , między innymi podesłał mi kilka ściągniętych gal UFC , nie pamiętam , jakie dokładnie ale między nimi była 1 i na jednej z nich walczył Don Frye i rzucał jakimś kolesiem niemiłosiernie (ale wtedy nie spodobało mi się to UFC), a troche później ściągnał gale Pride na której walczył Emelianenko ze Schiltem i potem trochę się tym zainteresowałem i zacząłem śledzić walki Fedora , a za jakiś czas dodatkowo Cro Copa.
Podpieliśmy nowego neta do wspólnej sieci komputerowej około 2003 roku i kumpel podjarany nowym szybszym łączem ściągał różne dziwne rzeczy , między innymi podesłał mi kilka ściągniętych gal UFC , nie pamiętam , jakie dokładnie ale między nimi była 1 i na jednej z nich walczył Don Frye i rzucał jakimś kolesiem niemiłosiernie (ale wtedy nie spodobało mi się to UFC), a troche później ściągnał gale Pride na której walczył Emelianenko ze Schiltem i potem trochę się tym zainteresowałem i zacząłem śledzić walki Fedora , a za jakiś czas dodatkowo Cro Copa.
Ciosu Bombowiec
Bellator Featherweight
Już była taka ankieta.
ziggy123
BAMMA Featherweight
Może jestem "late for party", ale też się zadeklaruję: 28 lat, pierwszy kontakt z mma to obejrzane u kumpla nagranie z "walk w klatkach", które krążyło w ogólniaku owiane taką aurą jakby to były nielegalne walki na śmierć i zycie :) Teraz zidentyfikowałem to nagranie jako walkę Wanderlei - Belfort. Ale wtedy jeszcze się nie wciągnąłem, chyba pozostawałem dalej pod wrażeniem JCVD i filmów karate jak większość ludzi w latach 90-tych. Na poważnie zacząłem oglądać gdzieś w okolicach ufc 110 - 115, jak Cain pokonał Big Noga a Mamed walczył w Japonii z Santiago. Obejrzałem parę gal, potem ściągnąłem sobie wszystkie walki GSP i Silvy i wciągnęło mnie jak jakaś telenowela.
Napisałem na piewszej stronie tylko swój wiek (28 lat) teraz rozszerze temat. Pierwsze MMA jakie widziałem to KSW 7, gdzie walczył Saleta. Niewiedziałem o co tam chodzi, wygladało to jak walka na ulicy. Walka Salety była zbyt krótka by cokolwiek powiedzieć o tym nowym dla mnie wtedy sporcie. Dopiero po KSW 12 wciągnąłem się w ten sport i zacząłem szukać czegoś wiecej, niż to co jest w Polsce.
Pierwsze UFC 116 Lesnar vs. Carwin obejrzane w OS, (było pierwszą galą UFC transmitowaną w tym kanale) Później zacząłem ściągać wcześniejsze gale i tak od UFC 81 obejrzał wszystkie. MMARocks czytam od początku 2012, zarejestrowany na stronie niedawno.
A to moje prywatne zbiory, gal nie ma dużo, bo zbieram te z komentarzem J&J, ulubionego zawodnika chyba nie musze przedstawiać...
Pierwsze UFC 116 Lesnar vs. Carwin obejrzane w OS, (było pierwszą galą UFC transmitowaną w tym kanale) Później zacząłem ściągać wcześniejsze gale i tak od UFC 81 obejrzał wszystkie. MMARocks czytam od początku 2012, zarejestrowany na stronie niedawno.
A to moje prywatne zbiory, gal nie ma dużo, bo zbieram te z komentarzem J&J, ulubionego zawodnika chyba nie musze przedstawiać...
kamerling
WSOF Welterweight
22 lata
Wiem, że będzie to MEGA rozpierdalające, ale co mi tam - nie wstydzę się tego. To, że zainteresowałem się MMA zawdzięczam w sumie Pudzianowi. :-)
Rok 2009, grudzień. Chodziłem wówczas do policealnej i z kumplem poruszyłem temat debiutu Pudziana w KSW, o którym się wówczas głośno mówiło. Kolega był wielce przekonany, że wygra Najman. :-) Postawił nawet na niego parę dyszek. Ja tam byłem święcie przekonany, że wygra Mariusz i wówczas to było coś w rodzaju MUST WATCH dla mnie. W dniu gali czułem podekscytowanie, kurewsko byłem ciekawy jak to będzie wyglądało. Obejrzałem całą galę KSW. Spodobały mi się poprzednie walki jak i main event. No i się zaczęło. Kolejne gale KSW były dla mnie nie do przegapienia, oglądałem wszystkie walki i poznawałem fighterów. Później zaciekawiło mnie UFC, Strikeforce, Bellator, MMA Attack itp.
Gdyby wtedy KSW 12 było w ppv nie wiem, czy bym kupił dostęp, czy też szukał linków. Być może sprawdziłbym tylko wynik i MMA nie przyciągłoby mojej uwagi.
Wiem, że będzie to MEGA rozpierdalające, ale co mi tam - nie wstydzę się tego. To, że zainteresowałem się MMA zawdzięczam w sumie Pudzianowi. :-)
Rok 2009, grudzień. Chodziłem wówczas do policealnej i z kumplem poruszyłem temat debiutu Pudziana w KSW, o którym się wówczas głośno mówiło. Kolega był wielce przekonany, że wygra Najman. :-) Postawił nawet na niego parę dyszek. Ja tam byłem święcie przekonany, że wygra Mariusz i wówczas to było coś w rodzaju MUST WATCH dla mnie. W dniu gali czułem podekscytowanie, kurewsko byłem ciekawy jak to będzie wyglądało. Obejrzałem całą galę KSW. Spodobały mi się poprzednie walki jak i main event. No i się zaczęło. Kolejne gale KSW były dla mnie nie do przegapienia, oglądałem wszystkie walki i poznawałem fighterów. Później zaciekawiło mnie UFC, Strikeforce, Bellator, MMA Attack itp.
Gdyby wtedy KSW 12 było w ppv nie wiem, czy bym kupił dostęp, czy też szukał linków. Być może sprawdziłbym tylko wynik i MMA nie przyciągłoby mojej uwagi.
TheChosen1
KSW Lightweight
"Może jestem "late for party", ale też się zadeklaruję: 28 lat, pierwszy kontakt z mma to obejrzane u kumpla nagranie z "walk w klatkach", które krążyło w ogólniaku owiane taką aurą jakby to były nielegalne walki na śmierć i zycie :) Teraz zidentyfikowałem to nagranie jako walkę Wanderlei - Belfort. Ale wtedy jeszcze się nie wciągnąłem, chyba pozostawałem dalej pod wrażeniem JCVD i filmów karate jak większość ludzi w latach 90-tych."
Miałem tak samo, a przekonanie utwierdził tylko film klatka, który puscili nam w liceum na wychowawczej czy religii. Później było UFC 106, a komentarz Rogana wskazujący na złozony aspekt techniczny tego co robią zmienił moje postrzeganie MMA, które okazało sie być cieżkim sportem, a nie napierdalanką niewyszkolonych idiotów.
Miałem tak samo, a przekonanie utwierdził tylko film klatka, który puscili nam w liceum na wychowawczej czy religii. Później było UFC 106, a komentarz Rogana wskazujący na złozony aspekt techniczny tego co robią zmienił moje postrzeganie MMA, które okazało sie być cieżkim sportem, a nie napierdalanką niewyszkolonych idiotów.
lukasz4493
Maximum FC Bantamweight
Rocznik jak w nicku - 93
MMA zainteresowałem się w okolicach debiutu Lesnara w UFC, póżniej bardziej się w to wkręciłem po walce na KSW Pudziana z Najmanem....
MMA zainteresowałem się w okolicach debiutu Lesnara w UFC, póżniej bardziej się w to wkręciłem po walce na KSW Pudziana z Najmanem....
passingtheguard26
Oplot Challenge Lightweight
27 lat mma od ufc 30 rizzo vs barnett ,k1 od 99 r hoost zapodał w finale ko na cro-copie.W treningu z przerwami od 2003.
L
_Logan_
Guest
23, pierwsze Prajdy przez Nastulę oczywiście (w 2005), i szybko nadrobiłem inne. Pierwsze UFC - 63: Hughes vs. Penn (rok później)
krolikbartek
Jungle Fight Bantamweight
18
sawikoslokos
Oplot Challenge Heavyweight
24 od UFC 76 Lidell vs Jardine