Jak rozpracować JDS?

@Rudi



Masz swój pomysł pochwal się, jakieś uwagi do mojego planu też się pochwal, chętmie o tym bedę polemizował. Nie masz nic mądrego do napisaia nie pisz.
 
@szady



Moim zdaniem najlepsza z możliwych, co nie oznacza, że wystarczy by pokonać Juniora. Cigano jest bardzo niewygodnym przeciwnikiem,bo trudno sprowadzić go do parteru(nawet nikomu jeszcze się to nie udało,a walczył z takimi zapasiorami jak Carwin czy właśnie Cain) a jego boks jest niezwykle skuteczny. Osobiście daję szansę tylko Velasquezowi ( o ile obali mistrza) i Alistairowi (o ile trafi Brazylijczyka kilkoma mocnymi kolanami w klinczu).
 
To może Fabricio? Zaraz po gongu sie położy na ziemi, pokopie Juniora po kolanach i wygra na punkty... Wymyślanie taktyki nie bardzo ma sens moim zdaniem. Ta walka a Mirem wygladała jak tani boks a nie mma. Można by równie dobrze powiedzieć, ze ponieważ JDS nie probuje sprowadzać albo mają zakaz walczenia na ziemi to trzeba mu dać jakiegoś Adamka czy innego boksera i będziemy mieli ko w pierwszej rundzie. Wiem wiem....
 
Jak rozpracować Cigano ?



A po co ? :D ja tam go lubię. Podoba mi się ten zawodnik strasznie. Na tą chwilę nie widzę konkurencji dla niego, niech zrobi jakiś ciekawy rekord, dość już mam jednotytułowców w tej wadze; ) Napewno może go rozpracować bokser, tylko że garda bez rękawic bokserskich przy tej sile ciosu Cigano to nie pomoże za bardzo. A jak wiadomo umiejętności ma poza stójką także nieprzeciętne. Mistrz i tyle. Jeszcze jedno co zwraca uwagę to jego budowa fizjologiczna. Wyróżnia się bardzo pozytywnie moim zdaniem na tle koksów typu Overeem. On ma tyle zalet na dzień dzisiejszy, że kolanka Alistaira nie dadzą rady: )
 
@ Pablo Velazquez zagłacił czarny pas BJJ ale wez do uwage gabraryty Antoni . Z takimi czarnym pasem jak mir i werdum miał by zdecydowanie ciezej
 
Evangelista







A co Cain nie zrobił postępu??



JDS pokonał go błyskawicznie, to że Cain wrócił po kontuzji to nie jet dla mnie wytłumaczenie.



Antonio Silva co prawda to nie ten sam poziom co Velasquez,JDS czy Overeem, ale moim zdaniem taki Fedor Emelianenko lepiej poradziłby sobie w walce z Meksykaninem niż Big Foot, mimo tego że Silva rozbił Fedora. Moim zdaniem Velasquez zrobił postęp. Zrobił ketchup z Silvy który do ogórków nie należy, wydaje mi się że jest szybszy Velasquez, szczerze powiem że musiałem cofnąć trzy razy walkę (na zywo nie oglądałem), żeby zobaczyć jak C.V obala Big Foot'a, zrobił to tak szybko że nawet nie zauważłyłem w jaki sposób to zrobił. Obił go jak amatora, lepiej sobie poradził z Antonio niż z Cheick'iem Kongo, a dla mnie taki Kongo to ten sam poziom co Big Foot. On zrobił mega poziom, nie wyszedł do tej walki tak przestraszony jak do walki z JDS (tak jak wspomniałem wcześniej tłumaczenie że Cain wrócił po kontuzji mnie nie przekonuje).
 
Jak słysze o szklanej szczęce Aliego albo o tym, że Werdum PRAWIE wygrał czy zremisował z Nim to nóż Mi się w kieszeni otwiera...



Albo Miocic...tak, dokładnie tak, Chorwat jest lepszy i bardziej wszechstronny niż Ali, jest lepszym strikerem, no przecież tyle osiągnał w sportach walki, prawdziwy Rocky kur*a!!!



I kolejny HIT, Lesnar bał się o wnętrzości więc walczył zachowawczo...



Mir...zajebisty wyznacznik, lubię go ale wygrał na w pół przytomny przez zachłanność Minotauro i nagle zrobił się boom na Franka, jedynie walka z Cainem pokazała czym dosyponuje Santos ale coś podobnego i równie skutecznego pokazał wczoraj Big Spaślak, w zeszłym roku pokazał to Kornik, parę tygodni temu jeden znany Czeczen i kiedyś taki jeden Todd otrzymał podobny prezent od jednego ciemnoskórego fanatyka strzykawek.



Jeżeli ktoś uważa, że istnieje na dzień dzisiejszy zawodnik w HW który ma większe szansę na odebranie pasa niż Ali i wskazuje na to "papier", tytuły, doświadczenie i nie walczył jeszcze z JDS to chcę poznać jego nazwisko...ja widzę tylko holendra i jednego urwipołcia z LHW który jak dojedzie do 105-110kg może zabijać...
 
Moim zdaniem istnieje zawodnik , który ma większe szanse na odebranie pasa od Overeema, jest nim Cain. Jak czytam, że jedynie w walce z Cainem, dos Santos pokazał czym dysponuje to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Przecież od pierwszej jego walki w UFC koleś nie daje przeciwnikom szans. Trzeba być ślepcem ,żeby nie zauważyć jak fenomenalny ma boks, pracę nóg, obronę przed obaleniami itd.
 
Czytajcie ze zrozumieniem.

i nie walczył jeszcze z JDS


Jedynie w walce z Cainem...jeśli chodzi o walki gdzie na szali był pas.
 
DoozyAndGrooby:



1) Uważaj wkładając ręce do kieszeni. Ali nie wygrał z Werdumem przekonywująco, o ile w ogóle wygrał. Z tego co pamiętam to np. TJ punktował dla Werduma, statystyki ciosów też były dla Brazylijczyka. Nie wiem, jak bardzo jesteś zapatrzony w Koninę, ale prawda jest taka, że wypadł FATALNIE w tej walce, Werdum z resztą też. Porównaj sobie to do demolki, jaką JDS zafundował Werdumowi.



2) Nie wiem, czy Miocic jest lepszym strikerem, ale na pewno pokazał lepszy boks z mocnym uderzaczem Del Rosario niż Ali w walkach z gównianymi uderzaczami, jakimi są Brock i Fabricio.



3) Nie wiem, czy Aliego można nazwać szklaną szczęką, ale z tego co kojarzę, to bodaj 6 razy przegrał przez nokaut, w tym część z tego w LHW. Ktoś, kto ma dobrą obronę albo szczękę raczej tyle razy przez nokaut nie przegrywa.



4) Nie wiem, o co dokładnie masz na myśli pisząc 'jedyne, czym dysponuje Dos Santos', ale prawdopodobnie chodzi Ci o boks, z którym jeszcze nikt sobie nie poradził i obronę przed sprowadzeniami, której w wątpliwość jeszcze nikt nie poddał. Faktycznie, jest to bardzo słaby arsenał. Sam nie wiem, jak wystarczył do zdemolowania prawie całej czołówki UFC. Może Dos Santosowi w każdej walce trafia się lucky punch? Tak, to by wyjaśniało sprawę.







Nie podważam dokonań Overeema - to czołówka światowa i utytułowany zawodnik, ale nawet Stevie Wonder widzi, że akurat Dos Santos wyjątkowo nie będzie mu pasował.
 
Pewnie powtórzę kilka innych opinii, ale w mojej ocenie dobrym sposobem byłoby sumienne trzymanie się założeń taktycznych, które polegałyby na początkowych lowkickach w celu wyłączenia pracy nóg JDSa. To musi być mrówcza praca podobna do tej wykonanej przez Manhoefa w pojedynku z Robbie Lawlerem (tak, wiem, ostatecznie źle skończył). Wydaje mi się, że wtedy Junior by się otworzył i albo zaryzykował próbę ataku albo sprowadzenie do parteru. Jeśli nie, to keep going, później albo sprowadzenie, albo sumienna stójka. Na pewno można go tak trafić - pokazał to i Cain, i wolny Mir.
Z całym szacunkiem dla fanów Marka Hunta - bądźmy poważni ;)
Dużo osób wyklucza Aliego - on jest szybki, ze swoją stójką zrobiłby krzywdę JDSowi. Obawiam się jednak, że tutaj to JDS chciałby przenieść walkę do parteru. Jeżeli chodzi o Caina, nie muszę uzasadniać. JJ ? To melodia przyszłości. Wrócimy do tematu po walce z Hendersonem.
 
Jak ja uwielbiam jak po kilku efektowynych wygranych 3/4 forum robi z danego fightera kogoś nie do pokonania. To jest zwyczajnie niepoważne. Mir bez zapasów i z tak wolną stójką, gdzie bije trzy, cztery rodzaje kombosów na krzyż był bardzo wygodnym match - upem dla Cygana i mógł tę walkę wygrać tylko jakimś cudem. Cro Cop i Nelson pokazali jednak, że mimo wspaniałego boksu nawet dos Santos popełnia trochę błędów i daje się trafiać w stójce. Nikt natomiast nie wie jeszcze jak wygląda Cygan walczący z pleców i czy jego zapasy są rzeczywiście na aż tak wysokim poziomie jak się niektórym wydaje. Fajnie, że nie dał się jeszcze obalić ale jeżeli taki Mir zdołał dojść mu do jednej nogi i wynieść ją to czy taki Velasquez nie byłby w stanie zrobić tego samego i przewrócić Juniora? Wg mnie byłby i to spokojnie tylko po prostu w ich pierwszej walce zanim zdążył spróbować czegokolwiek dostał tego soczystego haka i to w okolice błędnika, który zmienił cały obraz walki. Zaraz ktoś napisze, że przecież nie obalił go nawet Carwin ale Carwin i Velasquez to dwie zupełnie inne bajki jeżeli chodzi o zapasy. Finezja, timing i wszechstronność Caina w tej płaszczyźnie przyćmiewa każdego innego zawodnika z HW (może z wyjątkiem Cormiera). Czym innym są też czyste zapasy a zapasy w MMA. W MMA w HW najlepsze zapasy ma Cain i kto myśli inaczej ten się zwyczajnie nie zna. :-) Junior to dla mnie ewidentny numer 2 w ciężkiej ale to Cain będzie znów najlepszy i wspomnicie moje słowa. Cieszę się, że tyle ludzi stawia na Juniora w ich rewanżu bo pewnie u bukmacherów Cain będzie uderdogiem i wtedy zarobię kupę mamony. :-)
 
@up



święte słowa. tylko nie wiem czemu wydaje mi się, że na tego kozaka jeszcze długo bedzie szukał się następny kozak.
 
ten kozak to Alistair :) tylko jego widzę z jakąś większą szansą na wygraną z Cigano. no może jeszcze Cain..
 
Każdy kiedyś przegra, Fedor przegrał, BJ Penn przegrał, GSP, Pająk i Jones też przegrają, kwestia czasu.
 
Nie mam siły już tłumaczyć dlaczego tak, a nie inaczej i co to znaczy. Dojdzie do walki może kiedyś to będzie jasność i tyle. Na razie Ali ten rok ma z głowy i nie wiadomo jaką formę zaprezentuje po powrocie, na pewno nie dostanie TS, może nawet nie dostanie eliminatora tylko walkę na przetarcie z jakimś Silvą, Nelsonem albo Struve, potem eliminator z Cainem albo JDS i walka o pas.
 
W temacie z wynikami nadal dyskusje trwaja, czy może Cian , czy ALi. Kto lepiej wypadnie w rewanży (jeśli dojdzie do walki JDS - Cain 2) . Główne argumenty dotyczą stójki JDS, oraz zapasów Caina. Główne wnioski, to JDS i Cain napewno muszą zawalczyć raz jeszcze. Raz, by uciąć domysły, że Cain nie był w formie, że cios JDS był przypadkowy, byśmy mieli świadomość kto jest lepszy (w dniu rewanżu, a co za tym idzi , będzie wiódł prym w HW na świecie).



Waga ciężka, waga królewska. Przez wielu wychwalana, ale też przez wielu krytykowana i wyśmiewana.



Pierwsza grupa odbiorców, nie lubi zbędnego pierdolenia. Ma być krótko, zwięźle i na temat. Main card na 146-ce zapewnił to wszystko, z czego oczekiwali fani starcia gigantów. Walki kończyły się bardzo szybko, na tyle, że w pakiecie ppv zobaczyliśmy prawie wszystkie walki (no może poza 2 najmniej ciekawymi, ale również przewalczonymi na pełnym dystansie. Nokauty, poddania, silny cios - gratka dla koneserów tej dywizji.



Zwolennicy lżejszych kategorii nie mieli zapewnionej dawki technicznych pojedynków trwających 3/5 rund. Aczkolwiek zgaduję, że i dla nich dobór nazwisk w mc rekompensował brak cech pojedynków, w/w.



Ja zaliczam się bardziej do pierwszej grupy, aczkolwiek niższe kategori róznież dostarczją mi emocji na opowienim poziomie.



Wracając do pytania postawionego w tym temacji....



Czy da się trafić JDS? Tak, choć nie będzie to łatwe



Nogi , czy ręce przeciwko niemu? Zważywszy,że boryka (borykał się? ) z drobną kontuzją kolana, niskie kopnięcia mogą okazać się niezwykle skuteczne. Jednakże JDS jest na tyle szybki, że muszą być wyprowadzana najlepiej w kombinacjach , po ciosach rękami, by nie dać możliwości wystrzelenia JDS 1 ciosu kończącego. Patrżac na postawę Cygana, miałem wrażenie, że wykorzystując swą szybkość czeka , aż zwolni blokadę i ręka wystrzeli w stronę twarzy rywala.



Czy można obalić JDS? Oczywiście! Taki Konrad, gdyby znalazł sie w sytuacji jaka miał Mir w 1 rundzie, zawinął by JDS i przygniótł go swym cielskiem. Kolejnych rywali Cygana paraliżuje ręka gotowa by wystrzelić. Może faktycznie potrzeba tu trochę więcej ryzyka, bardziej energicznego przyparcia mistrza do sieci...? Lesnar swego czasu potrafił mocno i agresywnie wlecieć na pełnej kurwie w rywala i to mógłby być sposób na wytracenie JDS z równowagi.



Arsenał technik uderzanych Mira mimo, że nie był zbyt szeroki, pokazał ,że i ciosy rękami i niskie kopnięcia dochodzą do celu. Wysokiej klasy stójkowicz (Ali?) grajac podobnie jak Mir, mógłby naruszyć JDS.



Nie znamy dokładnie parteru JDS, a głównie jak walczy z pleców bedąc w defensywie... Oglądając jego walki, rodzi mi się obraz świetnego stójkowicz, hipnotyzujacego sych rywali niczym kobra gotowa do zadania ciosu. Jeśli okaże się ,że parter ma tak jak Bigfoot ostatnio określił na poziomie brąz/czerń, to naprawdę cięęęężko będzie go pokonać. (oczywiście to słowa rodaka, a ile w niech prawdy..?? Nie wiem).



Cain mimo, że świetny zapaśnik, ma tendencje do wdawania się w wymiany ( Kongo, Lesnar, JDS) - które pokazały, że jego uniki przed ciosami nie sa idelane (nie chce mi się szukać, ale nawet Lesnar go trafiał, o 2 pozostałych zawodnikach nie będę pisał - wiadomo jak było). Technika Caina, to zajechać /zniszczyć rywala - od początku , aż do końca walki: kilka ciosów/kopnięć, obalenie, zamęczenie, gnp. Materla sam mówił, że Velasquez jest silny i ma świetną kondycję. Pytnie , jak Cain czuje się z pleców....? (ale mowa w tym temacie o rozpracowaniu JDS ;-))



Dokładną odpowiedź przyniosą nam kolejne pojedynki JDS broniącego pas. Kto ma szansę?




1) Velasquez - jak już to przez decyzję, ew. przez przerwanie przez sędzieko TKO gdzieś w 3 r.



2) Overeem - Jak już to TKO w 2 r.



3) Werdum - jak już to poddanie w 3 r.



4) Jones - jak już to w 2014 r.



I niestety, żaden z w/w nie byłby faworytem imo w walce z Cyganem.....no może poza jednym :-)
 
Jak Cigano pokona kolejny raz Velasqueza to najbardziej wyczekiwanym pojedynkiem będą jego walki z Overeemem i Jonesem. Waga ciężka robi się ciekawa, im szybciej Jones do niej przejdzie tym lepiej.
 
Jones mówił że chce jeszcze pokonać Hendo i Gustafsona i myka do ciężkiej, jeżeli wygra z Hendo to walka z Gustafonem nie dojdzie szybko do skutku mimo że szwed zdecydowanie jest w top 10 już pewien czas to nie dostał jak narazie z tego topu ani jednego przeciwnika, dziwie się dlaczego przegrany Thiago Silva ma walczyć z Szogunem a nie on?
 
Back
Top