Hall of Shame

I tym sposobem całe podium osiągnęlo wstępnie nakreślona granicę 10 głosów, tym samym cała trójka asów (Sapp, Najman i Bazelak) okrasiła swoimi nazwiskami ten zaszczytny poczet "sław" :-)
 
@trojkatny



jakbyś nie widział kretynie to później napisałem, ze przesadziłem i ogólnie mu sie za całokształt należy pomnik tylko wkurwiały mnie jego ostatnie wypowiedzi.



A co Kawulski założył tą strone, że nie mógłbym tutaj konta założyć ?



Oddaje swój głos na Sikońskiego
 
up



noodles, a dlaczego sikoński co on takiego zrobil ? Pytam poważnie bo nie orientuje sie.
 
Chyba chodzi o MMAA 1 czyli to, że odklepał bo dostawał po potylicy, a sędzie tego nie zrozumiał i uznał, że to poddanie Maćka ale nie wiem czy o to chodzi, w każdym razie Niedzielko to zarozumiały buc i prostak więc nie wieszałbym Maćka na ścianie wstydu.
 
No właśnie jego wypowiedzi po tej gali Mi tak utkwiły w pamięci i go nie lubię. Czasem tak masz, że widzisz kogoś 1szy raz, usłyszysz jego wypowiedzi i go nie lubisz...jedni tak mają z JJ, inni z Sonnenem, a Ja mam z Niedzielko który jeszcze do tego mało poważnie podchodzi do MMA bo wspominał, że przed galą "były urodziny kolegi" itd. więc nie był w najlepszej formie.
 
To ja bym do tego dodał jeszcze Dave'a Hermana, bo jak ktoś tak piekielnie głupio walczy i wygłupia się w dość niesmaczny sposób, to na jakieś wyróżnienie to zasługuje. Mimo wszystko dziwnie wygląda klasowy zawodnik obok panów, N., B., S.... ale moim zdaniem zasłużył.


A z polskiego podwórka Paweł Wolski i Aleksander Mikołajczak za pełen ogar przy Strefie walk.
 
@ Doozy



no to ładnie mu przysypałes od buców i prostaków po jednej wypowiedzi, która Ci się nie podobała. Znam wielu którrzy o wiele bardziej zasługują na takie miano
 
No wiem ale nic nie poradzę, czapeczka na 45 stopni, bełkotanie, machanie oczami, imprezki przed galą, durne uśmieszki, faulowanie i gość Mnie wnerwił, czasem tak jest choć często to nielogiczne.
 
A byłeś na tej imprezce? Wiesz, że na pewno tam był? Czy tak sobie strzelił dla jaj tekst? A bełkocze, bo może z kamerami obycia nie ma, albo się stresuje
 
Na tej zasadzie to można brać pod wątpliwość kazdą wypowiedź każdego człowieka. W wywiadzie dla portalu J.Sarny mówił czemu nie był przygotowany tak jak powinien i m.in. wymienił urodziny kolegi z głupim uśmieszkiem i nie czarujmy się, że tam siedział w kącie i pił wodę z cytryną.



Ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać do swojego zdania nt. tego czy innego zawodnika ani wieszać jego czy Maćka Sikońskiego na tablicy wstydu czy umieszczać w Hall of Shame, tylko tak go odbieram i nic na to nie poradzę. Doskonale wiem, że może nosić czapkę nawet w dupie, wyzywać zawodników od cweli, pluć w kamerę i być nachlanym przed, w trakcie i po walce a i tak można go lubić, Ja z kolei go nie trawię po tych kilku minutach wywiadu...koniec pieśni.
 
Nie wiem, czy będe oryginalny, ale zgłaszam kandydatury:


- Maciej Górski - niedoszła wielka gwiazda KSW, zawodnik, który sprzedał się dla konkurencji i strzelił focha po walce, w której przegrał ze względu na brak swoich grapplingowych umiejętności,



- Antek Chmielewski - za lay&pray, negatywną kondycję i "śmierć żydzewskiej kur***", kierowane pod jego adresem podczas imprezy w łódzkiej Atlas Arenie.
 
@Madżer, no bez przesady.



Górski zwyczajnie stwierdził, że za pieniądze oferowane mu przez KSW nie jest w stanie odpowiednio się przygotować do walk z przeciwnikami na jakimś tam poziomie. Miał do tego prawo. To żaden powód do wstydu.



Co do Chmielewskiego... Po pierwsze, czy to wstyd, że jego organizm nie daje rady? Jeżeli kogoś obwiniać to organizatorów, którzy go zatrudniają. Po drugie, za okrzyki nie on powinien się wstydzić, tylko ci je skandujący. Może to i hańbiące okazać skruchę i wydać kryminalnych wspólników. Ja osobiście się cieszę, bo może dzięki temu mój samochód wciąż stoi pod blokiem, a znajomy nie musi płacić haraczu? Jeżeli ktoś gardzi "konfidentami" to albo jest głupi, albo ma się czego z ich strony obawiać.



Co to w ogóle za temat? Za kogo Wy się uważacie? Napiętnujcie zawodników za faule, niesportową postawę, ale wara Wam od ich prywatnego życia.
 
• Nigdy nie byłem aniołkiem • Popełniłem w swoim życiu wiele błędów i w pewnym momencie zszedłem na złą drogę. Gdyby nie pewni ludzie, którzy wskazali mi światełko w tunelu nigdy bym się nie otrząsnął spod wpływu negatywnych wzorców i idei. Stoczyłem wiele bójek na ulicach, popełniłem szereg innych rzeczy, których dzisiaj żałuję i za które musiałem odpowiedzieć. Nigdy jednak nie uderzałem w normalnych ludzi żyjących zgodnie z prawem. Bali się mnie tylko ludzie z półświatka, gdyż nie tolerowałem dilerów, złodziei, paserów, gwałcicieli. I tak jest do dzisiaj, gdyż nie mam zrozumienia dla takich patologii społecznych. Oni nie mogli liczyć na taryfę ulgową z mojej strony. Nigdy jednak nie przekroczyłem pewnej granicy i najczęściej kończyło się to tak, że jakiś diler dostawał po • uszach • , gdy handlował w dzielnicy, której mieszkałem i sprzedawał dzieciakom narkotyki. Zabraniałem mu handlu i przepędzałem go w siną dal.Poniekąd zastępowałem w swoich działaniach policję, ale to co robiłem było i tak niezgodne z prawem. Była to taka zabawa w łapanie bandytów i ich karanie. Byłem samozwańczym • sędzią • , ale sam jednocześnie przez to postępowałem źle.










Kamil Bazelak za taką ja ta wypowiedzi
 
GLF



To będzie spory off top, ale niech Ci Belmondo wyjaśni, bo zna to jeszcze lepiej niż ja, jak to wygląda w rzeczywistości. Skoro ktoś obciąża x osób, a jest zapotrzebowanie na x+, to w ramach układu też to robi. Nie ma już odwrotu. Nie życzę Tobie ani komukolwiek takiej sytuacji.



Belmondo



To chyba jakieś fałszywe konto. Trudno uwierzyć, że on to (K. B.) napisał. Aż tak? Najlepszy jest ten fragment o tym jak "upominał" dilerów. Może w to uwierzą widzowie Klanu. Chyba nawet 10 latek z każdego osiedla wie jak to wygląda - o wszystkim decydują wiadome służby, a nie tacy "Terminatorzy".
 
@Przemys_law



Are you sure? Mniemam, że ta kwestia nie była w ten sposób wyjaśniona i że powody tych okrzyków były związane z Chmielewskim, a nie z "rywalami zza miedzy".



@GLF



Górski - rozumiem, że musi on utrzymać rodzinę i pieniądze są mu potrzebne. Jestem jednak przekonany, że gdyby nie sytuacja z walki o zwycięstwo w turnieju, gdzie sędzia przerwał bezzasadnie (wg polskiego zawodnika ) pojedynek, ten spór pomiędzy Górskim a szefostwem KSW nie miałby miejsca w publicznych mediach. "Sprzedanie się konkurencji" (przyznaję, nazwałem to w mało elegancki sposób) było tylko dopełnieniem wydarzeń, które nastąpiły po walce na "15stce".



Chmielewski - oczywiście nie nazwałem go nijak "konfidentem", ale przyciąganie tak bardzo negatywnych emocji nie służy dobrze wizerunkowi nie tylko eventom Konfrontacji, ale również polskiemu MMA. Jednocześnie zgadzam się z Tobą i widzę, że organizatorzy tego widowiska nie wyciągnęłi wniosków, dopuszczając do ponownego wystąpienia takiej sytuacji (vide KSW 18 i antyfani Bazelaka).



Nawiązując do kwestii wydolnościowych - na poziomie, gdzie Antoni walczy na "najlepszej organizacji w Europie", brak tlenu po pierwszej rundzie jest sprawą kompromitującą - bez względu na to, czy źródło tego problemu leży w słabym przygotowaniu, czy w przewadze fizycznej Amerykanina.


PS: Nawiązując do Twojego ostatniego akapitu - ten temat lepiej potraktować- tylko i wyłącznie - jako małopoważny.
 
Jeżeli Antek jest słabym zawodnikiem to nie powód umieszczania go na takiej liście, bo wtedy znalazłoby się tu 75% zawodowych fajterów MMA. To, że walczy w KSW niczego nie zmienia. Nie zapominajmy, że jest tu mowa o człowieku, który w jeden wieczór wygrał trzy walki (ciekaw jestem ile z osób dodających tu wpisy wiedziało wtedy, co to KSW...). Faktycznie, obecnie odstaje poziomem i w ogóle nie myśli o dawaniu efektownych walk (warto w tym miejscu odesłać Go do słów, które trener/sędzia/organizator Skibniewski wypowiedział na konwencie), ale znów wracamy do pierwszego zdania.



Założenie, że wulgarnym okrzykom winny jest ich adresat to jakaś paranoja. Załóżmy, że zwołam grupkę osób i zapłacę im za obrażanie Mameda bo go nie lubię. Wtedy KSW powinno z niego zrezygnować? Czy jak koleżanka z grupy oskarży Cię o gwałt to z miejsca powinieneś wylecieć z uczelni?



Zachowanie Górskiego mi się nie podobało. Biorę jednak poprawkę na emocje, które nim kierowały. Nie wiem jak Tobie, ale mi zdarzało się czasem dać ponieść emocjom. Tu nie chodzi tylko o utrzymanie rodziny, ale dodatkowo o fakt, że są stawiane przed Tobą oczekiwania, na spełnienie których nie dostajesz środków.



Życie fajtera MMA nie jest łatwe. To kosztowna "zabawa". Przykład z jednej z ostatnich gal, gdzie chłopaki nie mieli za co kupić suplementów, a trener zgarnął ich wypłaty na poczet przyszłego obozu. Tak ktoś za nich zdecydował na co mają wydać pieniądze, które zarobili.



No ale za to łatwo potępić kogoś w internecie. Zwłaszcza, że nigdy nie było się w jego skórze.
 
Niekwestionowanym faktem jest, że Chmielewski to legenda KSW. Wyczyn, który opisałeś, wykonał dwukrotnie i za to należy mu się szacunek. Jeśli jednak w obecnej liczbie walk ma blokować występy innym zawodnikom tylko dlatego, bo jest legendą Konfrontacji, to jestem temu przeciwny. Zawsze jednak daję ludziom szanse i nie wykluczam, że przysporzy się okazja do obejrzenia walki o wysokim poziomie w wykonaniu Antka.
(EDIT) Co nie oznacza, że zrezygnowałbym z umieszczenia go w tym całym HoS...

Oczywiście, że nie raz postępowałem, kierując się emocjami (nawet na tym portalu). Kwestia zarobków to jednak sprawa dość niejawna w naszym kraju, gdzie nie możemy poznać oficjalnych wysokości płac za walki. Górski nie ujawnił swojej kwoty, ale dał do zrozumienia publicznie, że oczekiwał wyższej pensji za wykonaną pracę ( dokładniej mówił, że jest ona nieadekwatna do tego, co robi).

Sytuacja, o której piszesz na końcu, jest mocno patologiczna i niestety będziemy jeszcze nie raz jej świadkami. Pozostaje liczyć, że nastąpi poprawa w tej kwestii w nieodległej przyszłości.
 
Madzer, zarówno Chmiel, jak i Górski nie zachwycają mnie jako zawodnicy. To, że KSW stawia/stawiało na nich to nie powód by umieszczać ich na liście z nagłówkiem "hall of shame". Każdy chce zarabiać pieniądze, więc nie oczekujmy, że Antek pójdzie do Kawulskiego i zakomunikuje, że odchodzi bo są lepsi od niego. Gdy był kryzys na morzu i zabrakło miejsca dla kadetów to żaden z kolegów, którym pomagałem zaliczyć matmę i informę nie poszedł do armatora i nie powiedział, że ma kolegę, który ma lepsze wyniki w nauce i to on powinien popłynąć. Mimo to nie stworzyłem listy ludzi, którymi powinienem gardzić.

Gdy Maciek wyraził swoje rozgoryczenie przed publicznością został pojechany. Gdy Thompson zrobił to w nieporównywalnie gorszym stylu to go oklaskiwaliście. No, ale cóż, Góral wypadł słabo, więc nie miał prawa, Jamesa za to oszukano... Odkładając na bok sympatie i antypatie (właściwie tylko antypatie bo KSW jest be, a Góral jest jeszcze bardziej be) łatwo dostrzec tu niesprawiedliwość.

PS
Antek dwukrotnie wygrywał turniej KSW, ale tylko raz pokonał trzech przeciwników na jednej imprezie.
 
Nie no, nie wolno obok siebie postawić Górskiego, Antka, Najmana, Sappa i Bazelaka...Salete można i mimo, że go nie lubię byłoby to nagięcie ale nie Antka czy Maćka, bez przesady...
 
Chmielewski, Kawulski Napewno nie zasługuje aby byc w Hall of Shame.

zasługuje Najman, Burneika, Bazelak. Te osoby nigdy nie powiny sie pojawic na wiekszej gali MMA. A Najman juz w szczegolnosci organizatorzy wykorzystali go jako zabawkę a szczegolnie Cholewa. Teraz Marcinek w***jal KSW a w MMAA to jego w***jali tak to jest jak sie nie jest lojalnym. Ciekawe ile Pan Cholewa dal mu kasy bo mysle ze bardzo przesadzil.
Walki typu Burneika vs Najman nigdy nie powiny sie odbywac i takie jest moje zdanie.
 
Antek dwukrotnie wygrywał turniej KSW, ale tylko raz pokonał trzech przeciwników na jednej imprezie.


Racja, sprawdziłem to dopiero później.



Nie będe ukrywał, że moje kandydatury są kontrowersyjne. Jeśli zestawić ich z Bazelakami lub innymi podobnymi ludźmi, to zarówno Chmielewski, jak i Górski, wypadają na ich tle dość kontrastowo.


Nie zmienię jednak zdania, że takie sytuacje z trybun, jak na KSW 19, nie powinny mieć miejsca na polskich imprezach (jakichkolwiek).


Wracając do Thompsona, głosy były podzielone - w końcu od tamtej pory, na KSW zlewamy (napisalem ogólnie) wiadro pomyj, a faworyzowanie Pudzianowskiego uwidoczniło się jak nigdy wcześniej. Było jednak grono osób, które w jakiś sposób poparło Anglika, pomimo jego kontrowersyjnego i niegentlemeńskiego zachowania po walce.
 
Michał Piszczek ;-)







E. Narazie w HOS zasiadają :Najman, Bazelak, Sapp



E. 2. Myślę nad Kamilem, ale głosu narazie nie oddam ;-)
 
Back
Top