GameZone... czyli co sie kreci w czytnikach.

Jest w NY gościu na statku, którego trzeba pokonać na pięści i mam problem bo nie wiem jakim cudem mam go zlać.



W najnowszym patchu po skończeniu gry Ratonhnhakó:ton ma kaptur na głowie :)
 
E i spacja? :-)



Pozniej, jest taki przy ktorym musisz wykonywac kontre, przy beczkach czy stole.
 
W końcu dorwałem UFC 3 więc mogę napisać od siebie kilka słów na ten temat. Wybaczcie jeśli w ten sposób odgrzeję po raz kolejny, nieświeży kotlet, ale liczę na wyrozumiałość ze względu na to że nie miałem niestety wcześniej możliwości skosztować tej ambrozji jaką niewątpliwie jest w mych oczach ta gra :D



Zacznę od minusów, bo tych póki co jest najmniej. W grę grałem zaledwie pare godzin dopiero, więc jeszcze odkrywanie ich jest przede mną, ale póki co zauważyłem tylko jedną naprawdę wielką wadę:



- Potwornie długie ładowania między walkami i nie tylko. Ja rozumiem że to jest nowa technologia itd, i że może faktycznie grafika dużo zajmuje, ale kurde gry z mapami tak wielkimi że nie sposób ich w godzinę zwiedzić, ładują się szybciej niż UFC 3. Jest to olbrzymia wada o tyle o ile chcesz sobie walnąć kilka fightów "na szybkiego" i zaczyna wzbierać w Tobie frustracja kiedy musisz co chwile brnąć przez te wszystkie przerywniki które i tak prędzej czy później skipujesz i kiedy ładowania trwają w nieskończonośc. Więc minus mimo że póki co jest jeden, ma na tyle duże znaczenie że mocno obniża moją ocenę tej odsłony



- System soccer kicków i stompów. Choć daje wiele frajdy i jest zrobiony naprawdę ciekawie, na tyle na ile zauważyłem w niektórych sytuacjach zwyczajnie nie da się skorzystać z kopnięć i stompów, co jest zupełnie nielogiczne. A chodzi mi tutaj przede wszystkim o sytuacje w których znokautuje się przeciwnika celnym ciosem i stanie nad nim by go dobić, wówczas nie ważne z jakiej pozycji atakuje się nogami zawodnik stoi w miejscu i nic nie robi. Co innego oczywiście kiedy próbujemy wykończyć przeciwnika, po ogłuszeniu go. Wówczas stompy i soccery wchodzą bez problemu. Jeśli chcieli ograniczyć w ten sposób brutalność gry, to trochę głupie dla mnie, ale myślę że mógłbym to jeszcze zrozumieć. Jeśli po prostu to przeoczyli, to jest to spory mankament który powinni usprawnić w późniejszych odsłonach. To jednak należy do mniej ważnych, bo nie przeszkadza aż tak bardzo i nie utrudnia rozgrywki.







Plusów jest nieco więcej:







+ Grafika, jest naprawdę przyjemna dla oka. Aczkolwiek byłem przekonany że lepiej dopracują face motion przy powtórkach z KO. Twarze zawodników często są sztywne i bez wyrazu. W EA MMA pamiętam wykonali to zdecydowanie lepiej, wykorzystując technikę taką jak w Fight Nightach.



+ Dynamiczne zmiany akcji. To jest chyba największa z zalet tej gry, bo nadaje rozgrywce takiego tempa że szala zwycięstwa skacze z jednej na drugą stronę w mgnieniu oka :D Można się łatwiej wyratować itd.



+ Poddania. Jak wiele razy wspominałem nienawidzę tego zasranego kręcenia gałką jak szalony, więc w nowym systemie który wprowadza jakąś strategię do poddań, jestem po prostu zakochany ^^ Uważam że to co zrobili z poddaniami to świetne rozwiązanie i ja osobiście oszalałem na punkcie poddań.



+ Realizm. Albo mi się zdaje, albo zostało to udoskonalone, ale niektóre ciosy zdają się być bardziej wiarygodne niż w poprzednich odsłonach. Mowa tutaj o tak potężnych atakach jak latające kolanko czy te spinning shity :P Jak w tej części dobrze odczuje się dystans i wleci z kolankiem na brodę to po prostu zawodnik idzie spać i tyle.


+ Stójka. Z początku ciężko się przestawić na nowy styl w którym trzeba więcej wyczucia niż w poprzednich, ale jest to niewątpliwy plus bo stójka stała się bardziej wiarygodna. Teraz gdy ustrzeli się kogokolwiek jakimkolwiek efektownym i efektywnym ciosem, daje to taką frajdę i zastrzyk ekscytacji że w pewnym momencie zacząłem skakać z podekscytowania po front kick KO, tak jakbym conajmniej oglądał Fedora czy Andersona na żywo. No i do tego te realniejsze kopnięcia, które zabierając dużo energii zadają znacznie więcej obrażeń! Miodzio :D


+ Grappling ogólnie poprawiony został w taki sposób, że dodano masę nowych pozycji i nowych przejść, wszystko zostało uproszczone w jakimś stopniu i bardziej intuicyjne dla nowych graczy. Muszę przyznać że choć nie jestem pewien czy niektóre ruchy gałką robią to samo co w poprzednich częściach, to jestem pod wielkim wrażeniem jak płynne wychodzą teraz turlanki w grze :)



+ Turnieje zostały zmienione o tyle, że teraz ustawienie jednego i zagranie weń nie stanowi praktycznie żadnego wyzwania i ogranicza się do kilku kliknięć, podczas gdy w poprzedniej części trzeba było ustawiać każde najdrobniejsze gówienko.



+ Otoczka żywcem z gal. Czyli wejścia, ważenia i wszystko inne czego jeszcze nie odkryłem, owszem dodaje smaczka do gry i jest niewątpliwym plusem, ale dla mnie to kolejne mankamenty do skipowania, które powinno się dać wyłączyć całkowicie w menu gry czy coś w ten deseń. Na początku olśniewa, z czasem drażni... tyle.



+ Pride Mode... Jako oddany fanboy japońskich kitajców i prawie wszystkiego co tworzy ich kulturę, powiem że tutaj komentarz jest zbędny, bo nie da się tego opisać słowami :D To trzeba spróbować.







Ogólnie gierka dostałaby u mnie pewnie z 10/10 zwłaszcza że jak pewnie większość tutaj oceniłbym ją przez sam sentyment do MMA, ale sprawiedliwość jest ślepa i te dwa minusy o których wspomniałem były na tyle istotne dla mnie podczas grania, że na obecną chwilę z czystym sumieniem mógłbym wystawić jedynie 8/10 i tyle własnie wystawiam.
 
Przeszedłem Omege w 4h czuć, że to jest wycięte z podstawki.


E tam, po prostu Aria po 9 miesiącach od premiery ME3 przypomniała sobie o odbiciu Omegi :-).
 
Mam orginalnego Dishonored na xboxa,czy ktoś kto jest z Wrocławia lub okolic nie chciał by się wymienić na inną grę,lub wymienic na jedynie kilkanaście dni,?mam tu na mysli jedynie tytuły do 2 miesięcy wstecz
 
Na gram.pl 1600 pkt. kosztuje 59.90 zł, moim zdaniem Omega nie jest warta swojej ceny i to nie tylko moje zdanie.
 
Spoko,dzieki :) W takim razie czekam aż będzie warta ;] A tym czasem zaczynam przygodę z Batmanem
 
Male pytanie. W weekend kupuje Xboxa i chce kupic 2 gierki na poczatek w necie. Z jakich stron oplaca sie kupowac gry, zeby np 2 przyszly jedną paczka i byly w miare dobrej cenie?
 
oplaca sie wgl je kupowac? bo mam wrazenie ze natkne sie na typka co sprzeda mi mocno styrana plyte
 
jak narazie wszystkie plyty, ktore kupilem wygladaja jak nowe, zero rys. sprawdzaj opisy, jak placisz paypalem to masz pewne, ze w razie wychujania zwroca ci hajs
 
diablo 3 w empiku było dziś już za 129 zł jakby ktoś chciał :) chyba sam blizzard wie, że skiepścił trochę diablo, bo starcraft 2 trzymał cenę 2 stówek duuuużo dłużej.
 
StarCraft 2 od 2010 roku sprzedał sie w 6 mln egzemplarzy. Diablo od maja w 10 mln. Wydaje się, że ma to wpływ na cenę i jej proces obniżania :)
 
Starcraft się nie starzeje i za granie multi trzeba zapłacić bo ta marka się szanuje ;p



Jak dla mnie to jest jedyna gra, której moge dać 10/10 z czystym sumieniem.
 
Panowie oplaca sie kupowac uzywki na tym stoisku w Empiku? Jak z cenami i iloscia gier do wyboru?
 
Generalnie empik do najtańszych nie należy, więc nie zdziwiłbym się, gdyby używane gry też mieli drożej niż w mniejszych sklepach.
 
Ogólnie mają drogo. Jedyny plus tego rozwiązania dla mnie to było by gdybym chciał oddać stare gry i kupić jakąś nowość taniej, po prostu mniej kombinowania z aukcjami, ogłoszeniami i wysyłką. Idziesz do empiku oddajesz stare gry i kupujesz nową grę taniej.
 
tak, ale pewnie taniej wyjdzie na allegro sprzedać i kupić nową. Zamiast Empika, polecam stoiska typowo z grami. Tu w Gdańsku jest tego trochę, w paru centrach handlowych i gry używane są zdecydowanie tańsze a i zamienić można
 
Back
Top