GameZone... czyli co sie kreci w czytnikach.

Tu masz temat

Ogólnie fajny świat i miło lata się na miotle, ale gra jest do bólu generyczna i w pewnym momencie zrobiła się dla mnie nudna.

Dziedzictwo Hogwartu (Hogwarts Legacy) to świetna gra, wiele osób na forum polecało, ale najlepiej poczekać na recenzje. Bo ciężko stwierdzić jaki to port będzie na Switch-a
Dzięki, nie zauważyłem, że jest temat
 
Dzięki, nie zauważyłem, że jest temat
Jako rzecz ze swiata Harrego jest spoko,jako gra niestety robi się dość szybko powtarzalna.
Natomiast port na Switcha tak czy siak będzie najsłabszą wersją ze względu na moc konsoli.
Moim zdaniem lepiej ograć ją na innych platformach.
 
Jako rzecz ze swiata Harrego jest spoko,jako gra niestety robi się dość szybko powtarzalna.
Natomiast port na Switcha tak czy siak będzie najsłabszą wersją ze względu na moc konsoli.
Moim zdaniem lepiej ograć ją na innych platformach.
Raczej o żadnej innej konsoli nie myślę ponieważ switch spełnia w 100% moje wymagania. Jestem o kilka (kilkanaście?) lat do tyłu jeżeli chodzi o granie ponieważ moja poprzednia konsola to był xbox360 więc z chęcią gram w gry starsze, retro czy porty z innych konsol. Na tv grają głównie dzieciaki (choć mają to ograniczone do weekendów) a ja gram głównie mobilnie jak zabieram konsolę na delegacje czy wyjazdy rodzinne. Dziś przeczytałem, że niby ma być Cyberpunk 2077 wydany na switch przed świętami więc pewnie zakupię go sobie "pod choinkę"
 
Dziś przeczytałem, że niby ma być Cyberpunk 2077 wydany na switch przed świętami więc pewnie zakupię go sobie "pod choinkę"
Zaciekawiłeś.Ciekawe jak im to wyjdzie,bo na PS4 i X1 był praktycznie niegrywalny.
Sam musiałem się obejść ze smakiem aż do zakupu nowego Xboxa.
 
Zaciekawiłeś.Ciekawe jak im to wyjdzie,bo na PS4 i X1 był praktycznie niegrywalny.
Sam musiałem się obejść ze smakiem aż do zakupu nowego Xboxa.
W przyszłym tygodniu się okaże do czego są zdolni. Co do porta Nintendo to sami to robią czy znaleźli kogoś bardziej kompetentnego?
Ogrywam właśnie RE4 remake separate ways i działa bez zarzutu. Na ich autorskim silniku RE engine. Silnik pod tą tylko serie a nie kurła red engine - dziś powalczymy mieczem i coś na koniu. Jakoś wyszło to jutro strzelanie i jazda samochodem .
 
W przyszłym tygodniu się okaże do czego są zdolni. Co do porta Nintendo to sami to robią czy znaleźli kogoś bardziej kompetentnego?
Ogrywam właśnie RE4 remake separate ways i działa bez zarzutu. Na ich autorskim silniku RE engine. Silnik pod tą tylko serie a nie kurła red engine - dziś powalczymy mieczem i coś na koniu. Jakoś wyszło to jutro strzelanie i jazda samochodem .
RE engine to sztos.Już Remake 2 wyglądał zajebiście.
Też biorę dzisiaj SW,ale ogram pewnie dopiero w weekend.
 
FM w sierpniu/wrześniu to jest zawsze za darmo. Przepłacasz.
Stać mnie :fjedzia:
A tak serio, to nigdy nie jest to wersja steamowa, gdzie mogę sobie dorzucić wszystkie paczki i wyrzucić pliki licencyjne, dzięki czemu mam normalnie brazylijskie kluby i reprezentacje jak Szwaby czy Japonka
 
Drugi raz po wiedźminie nastała niesamowita pustka. Szok, po dwóch latach doświadczam podobnych emocji. Z automatu sięgnąłem po książki. Żadna gra na mnie tak nigdy nie zadziałała jak W3.
 
Drugi raz po wiedźminie nastała niesamowita pustka. Szok, po dwóch latach doświadczam podobnych emocji. Z automatu sięgnąłem po książki. Żadna gra na mnie tak nigdy nie zadziałała jak W3.
Właśnie ta pustka sprawia, że wiesz ,że gra jest wybitna. Oprócz Wieśka miałem tak też w ostatnich latach z TLoU i RDR2.
Jest jeszcze jedno uczucie świadczące o tym, że mamy do czynienia z takim tytułem - podczas grania, nawet nie będąc w połowie, a już jest nam przykro, że ten tytuł się kiedyś skończy. Teraz doświadczam tego orz Baldur's Gate 3.
Takie gry trafiają się raz na 10 lat. I ciężko słowami opisać, jak dobre są to produkcję. Bo „wybitna” chyba nie wystarcza.
 
Właśnie ta pustka sprawia, że wiesz ,że gra jest wybitna. Oprócz Wieśka miałem tak też w ostatnich latach z TLoU i RDR2.
Jest jeszcze jedno uczucie świadczące o tym, że mamy do czynienia z takim tytułem - podczas grania, nawet nie będąc w połowie, a już jest nam przykro, że ten tytuł się kiedyś skończy. Teraz doświadczam tego orz Baldur's Gate 3.
Takie gry trafiają się raz na 10 lat. I ciężko słowami opisać, jak dobre są to produkcję. Bo „wybitna” chyba nie wystarcza.
Pełna zgoda. TLoU również dwa razy ukończyłem i również mam takie odczucia jak Ty. :). Teraz próbowałem rozciągac fabułę w wiedźminie najmocniej jak się da, robić jak najwięcej pobocznych misji. Ale od pewnego momentu po prostu Cię porywa. Bardzo głębokie motywy, przeznaczenie, połączenie dwóch dusz, metafizyczny wymiar gry... Złapałem wczoraj za książkę i przeczytałem przed snem kilka rozdziałów. I mam zamiar kontynuować. Świetne uniwersum...
 
Właśnie ta pustka sprawia, że wiesz ,że gra jest wybitna. Oprócz Wieśka miałem tak też w ostatnich latach z TLoU i RDR2.
Jest jeszcze jedno uczucie świadczące o tym, że mamy do czynienia z takim tytułem - podczas grania, nawet nie będąc w połowie, a już jest nam przykro, że ten tytuł się kiedyś skończy. Teraz doświadczam tego orz Baldur's Gate 3.
Takie gry trafiają się raz na 10 lat. I ciężko słowami opisać, jak dobre są to produkcję. Bo „wybitna” chyba nie wystarcza.
Wjebany po uszy nowa gra plus!!!
 
Właśnie ta pustka sprawia, że wiesz ,że gra jest wybitna. Oprócz Wieśka miałem tak też w ostatnich latach z TLoU i RDR2.
Jest jeszcze jedno uczucie świadczące o tym, że mamy do czynienia z takim tytułem - podczas grania, nawet nie będąc w połowie, a już jest nam przykro, że ten tytuł się kiedyś skończy. Teraz doświadczam tego orz Baldur's Gate 3.
Takie gry trafiają się raz na 10 lat. I ciężko słowami opisać, jak dobre są to produkcję. Bo „wybitna” chyba nie wystarcza.
W czasach szkolnych za jednym zamachem skończyłem BG1 i BG2+Tron Bhaala, a potem Planescape Torment. Żeby poczuć ponownie taki fun musiałem czekać dobre 10 lat i zrobić całą trylogię Mass Effect
 
Grał ktoś w sifu???
Bardzo fajna chodzona bijatyka. Fabuła prosta, typowy motyw zemsty. Sporo inspiracji kinem kopanym i filmami akcji takimi jak np kill bill, raid, john wick. Ciekawa mechanika starzenia się głównego bohatera w momencie jego śmierci. Myślę, że warto sprawdzić.
 
Nie grałeś w inne części? Piątka to wyjątkowej klasy gówno na tle poprzednich czterech. Mój ranking to 3,1,4,2, 5 nie skończyłem a cała reszta do śmietnika.
Zaliczone,
gra ogólnie świetna tylko

końcówka tragedia, fakt faktem od początku podejrzewałem, że to nie Snake z poprzednich części a ten typek zabandażowaną gębą z początku w szpitalu to prawdziwy Snake. Sprawdziło się niestety. Ostatnia misja nosz kurwa jak mogli dać powtórkę z 1 misji i wyjaśnienie co i jak. Lekka kpina. Niedokończone wątki z tym gówniarzem, synkiem Snake (i tym numerem dwa czy trzy z mocami psionicznymi, po tym jak zrobili badania genetyczne i ten Eli biała mamba nie pasował do protagonisty to mnie utwierdziło, że to nie jest prawdziwy Snake. Bo ten szczyl to wykapany Snake. :)
4kę muszę pograć, chyba emulator sprawdzę czy pójdzie na piecu. Ehhh
 
Zaliczone,
gra ogólnie świetna tylko

końcówka tragedia, fakt faktem od początku podejrzewałem, że to nie Snake z poprzednich części a ten typek zabandażowaną gębą z początku w szpitalu to prawdziwy Snake. Sprawdziło się niestety. Ostatnia misja nosz kurwa jak mogli dać powtórkę z 1 misji i wyjaśnienie co i jak. Lekka kpina. Niedokończone wątki z tym gówniarzem, synkiem Snake (i tym numerem dwa czy trzy z mocami psionicznymi, po tym jak zrobili badania genetyczne i ten Eli biała mamba nie pasował do protagonisty to mnie utwierdziło, że to nie jest prawdziwy Snake. Bo ten szczyl to wykapany Snake. :)
4kę muszę pograć, chyba emulator sprawdzę czy pójdzie na piecu. Ehhh
Czekam na zapowiedziany remake części trzeciej. To będzie coś. Co do Kojimy to był genialny, ale jak większosci geniuszy odkleiło mu się w głowie. Chyba od nadmiaru sławy. Później zaczął tworzyć gówna które uwielbia chyba on sam i garstka jemu podobnych.
 
Czekam na zapowiedziany remake części trzeciej. To będzie coś. Co do Kojimy to był genialny, ale jak większosci geniuszy odkleiło mu się w głowie. Chyba od nadmiaru sławy. Później zaczął tworzyć gówna które uwielbia chyba on sam i garstka jemu podobnych.
No właśnie, Death Stranding nie mogę do tego podejść jakoś, dostałem za darmo na epic wersję reżyserską i nie mam ochoty nawet instalować. Próbowałeś?
 
No właśnie, Death Stranding nie mogę do tego podejść jakoś, dostałem za darmo na epic wersję reżyserską i nie mam ochoty nawet instalować. Próbowałeś?
Tak, mam to w swojej bibliotece i nie zapowiada się żebym miał dokończyć. Wyjątkowej klasy gówno.
 
No właśnie, Death Stranding nie mogę do tego podejść jakoś, dostałem za darmo na epic wersję reżyserską i nie mam ochoty nawet instalować. Próbowałeś?
Sam musisz spróbować. Jedni powiedzą, że gówno inni że mistrzostwo. To taka gra, która kochasz lub nienawidzisz. Nic po środku
 
20230926_155358.jpg
 
Jak ktoś jest fanem starych gierek i pikselozy. To polecam Moonlighter. Wczoraj ukończyłem całość.
Plusy:
-gra w gejpasie
-
oldskulowa graficzka
-fajny soundtrack
-oldskulowe mechaniki. Jak w starych grach gdzie rzut był z lotu ptaka.
-fajnie wymyślona opcja sprzedawania itemów, które uzbieramy w lochach
-crafting
-poziom trudności odpowiedni
Minusy:
-
trochę trzeba przygrindować, a nie każdy to lubi. Ja osobiście średnio
-pewna powtarzalność
Ocena: 6,5/10


Przechwytyw2222anie.JPG
 
Back
Top