GameZone... czyli co sie kreci w czytnikach.

Też grałem w to lata po premierze. Niezła gra. Szczególnie rozdział w favelli.
Edit i tak jedynka król. Szczególnie z modami .

Właśnie wczoraj skończyłem przed tą misją.Mi bardzo podeszła misja na komisariacie.

Robią remake jedynki i dwójki,trzymam kciuki by dobrze wyszlo,bo gry warte odświeżenia.
Dodam jeszcze, że chyba jedna z najlepszych optymalizacji jakie widziałem. Graficznie piękna gra a wymagania niskie jak na takie poziom
 
Właśnie wczoraj skończyłem przed tą misją.Mi bardzo podeszła misja na komisariacie.

Robią remake jedynki i dwójki,trzymam kciuki by dobrze wyszlo,bo gry warte odświeżenia.
Sukces maxa to przede wszystkim kalka z pierwszej matrixa. Większość lokacji i bullet time. Bez tego to by była gra jakich wiele. Nic szczegolnego. Myślę że teraz to już się tak nie sprzeda bo nie ma aż tylu sentymentalnych klientów (czyt starych dziadów) na rimejki. Chyba
 
Sukces maxa to przede wszystkim kalka z pierwszej matrixa. Większość lokacji i bullet time. Bez tego to by była gra jakich wiele. Nic szczegolnego. Myślę że teraz to już się tak nie sprzeda bo nie ma aż tylu sentymentalnych klientów (czyt starych dziadów) na rimejki. Chyba
Zależy od jakości samego rimejku.
Ja osobiście nie trawiłem serii Resident Evil grając jedynie w piątkę - drażniło mnie tam strzelanie,fizyka,poruszanie się,a po ograni Remake 2 stałem się fanem serii.
Jak zrobią porządnie mogą mase nowych fanów pozyskać,a starzy kupią z sentymentu.
 
Zależy od jakości samego rimejku.
Ja osobiście nie trawiłem serii Resident Evil grając jedynie w piątkę - drażniło mnie tam strzelanie,fizyka,poruszanie się,a po ograni Remake 2 stałem się fanem serii.
Jak zrobią porządnie mogą mase nowych fanów pozyskać,a starzy kupią z sentymentu.
Z residentem miałem to samo. Jeszcze za czasów pierwszego PlayStation nie chciałem grać w to gówno. Zrażony 1-3 czwartą część kupiłem przypadkiem i przeszedłem ja ponad 20 razy. To było coś. Chwilowa obniżka formy 6-7 ale już 8 i rimejki są bardzo dobre.
 
Skoro jebać biedę to bierz oryginały.
Nie jestem zupełnie targetem przenośnych konsol. Da się to połączyć do tv czy nie?
Celowo to napisałem. Jestem biedakiem z krwi i kości. :juanlaugh: Ponoć da się, ale ja właśnie chcę sobie leżeć, usypiać dziecko i pykać na przenośnej konsoli
 

Fajne promki na Steamie

1.Dragon Age II: Ultimate Edition (polski) – 38,97 zł

2. Fable Anniversary (angielski) – 37,49 zł

3. Fallout 4 (polski) – 26,07 zł

4. Final Fantasy VIII (angielski) – 21,99 zł

5. Kingdom Come: Deliverance (polski) – 26,99 zł

6.Pillars of Eternity II: Deadfire (polski) – 36 zł

7.Wasteland 3 - 27pln

8. Disco Elysium - 36 pln

Właśnie chyba jedną z pierwszych pozycji na steam decku będzie fallout 4. Wstyd się przyznać, że jako wielki fan serii - 1 i 2 skończona x razy, 3 chyba ze 2 razy, new vegas też, tactics trochę odbiegało klimatem, ale też kiedyś ograne, a 4 ,, leży" zakupiona w psstore i nigdy do niej nie przysiadłem. Wasteland 3 w wersji pudełkowej też zalega w szafce...
 
Aż taka kicha?
Próbowałem i nawet pograłem dwie godziny ale nie dałem rady, ale w skyrima tez, a wiem że niektórzy w to grają i nawet im się podoba.
Próbowałem niestety zaraz po wiedźminie z next gen update i może to jest powód.
 

Fajne promki na Steamie

1.Dragon Age II: Ultimate Edition (polski) – 38,97 zł

2. Fable Anniversary (angielski) – 37,49 zł

3. Fallout 4 (polski) – 26,07 zł

4. Final Fantasy VIII (angielski) – 21,99 zł

5. Kingdom Come: Deliverance (polski) – 26,99 zł

6.Pillars of Eternity II: Deadfire (polski) – 36 zł

7.Wasteland 3 - 27pln

8. Disco Elysium - 36 pln
Polecam Disco Elysium. Fabuła, postacie, dialogi to tak jak byście czytali najlepszą ksiązkę. Czytałem, że twórcy tworzyli ten swój świat przez lata. Wszystkie kultury, ideologie, filozofie, wydarzenia historyczne w grze widać, że były wzorowane na rzeczywistych plus trochę cyberpunku i fantastyki. Do tego ciekawa mechanika jak cechy psycho-fizyczne głównego bohatera toczą ze sobą dialogi i monologi. Bardzo oryginalna gra.
 
Próbowałem i nawet pograłem dwie godziny ale nie dałem rady, ale w skyrima tez, a wiem że niektórzy w to grają i nawet im się podoba.
Próbowałem niestety zaraz po wiedźminie z next gen update i może to jest powód.
Tak, to jest powód. Bez modów nie można odpalać takich gier. Zresztą nawet NV zyskuje drugie, a nawet trzecie życie dzięki modom. Bo wiecie - często mody to tylko dodatki z bronią czy lepszym menu, etc. Ale czasem są mody które są misjami, albo zupełnie nowym kompletem misji, na takie warto polować. Mody do broni to tylko dodatek. Czasem konieczny, ale dodatek. Mody z treścią to kompletny odlot - zwłaszcza w Fallout New Vegas. Moim zdaniem :suchykarol:

Edit: no ale jak już przeskoczyłeś na nextgeny to nie wrócisz :beczka:
 
Polecam Disco Elysium. Fabuła, postacie, dialogi to tak jak byście czytali najlepszą ksiązkę. Czytałem, że twórcy tworzyli ten swój świat przez lata. Wszystkie kultury, ideologie, filozofie, wydarzenia historyczne w grze widać, że były wzorowane na rzeczywistych plus trochę cyberpunku i fantastyki. Do tego ciekawa mechanika jak cechy psycho-fizyczne głównego bohatera toczą ze sobą dialogi i monologi. Bardzo oryginalna gra.
Nie ma to jak przyjebac w kinol gdy partner pojechał sprawę załatwić
 
Edit: no ale jak już przeskoczyłeś na nextgeny to nie wrócisz :beczka:
To chyba nawet nie to. Teraz kiedy Sony połączyło usługę PlayStation Now którą testowali na wyspach z plusem za 58 na miesiąc lub 300 na rok jest tyle gier w pakiecie że można przebierać. Znając moja manie kończenia gier to pewnie nie mając plusa i kupując Fallouta w pudełku to bym skończył i pewnie jeszcze bym się w to wkręcił, ale obecnie to nie.
 
A ja właśnie przez te psplus extra mam tak, że jak już raz w tygodniu/dwa tygodnie usiądę do konsoli to pół godziny myślę co odpalić i przeszedłem 1/3 horizona 2, uznałem że za dużo biegania, odpaliłem resident evil 7, trochę pochodziłem i uznałem, że jednak mnie nie jara ta gierka, odpaliłem cień mordoru trochę pobiegałem, ale chyba też dalej nie będę w to grał i tak ciągle szukam czegoś co mnie wciągnie... ale po 2 tyg nie chce mi się do tych gier wracać, a teraz siedzę na kiblu i zamiast pisać post to za tydzień mam nadzieję, że będę grał na steam decku
 
Korzystając z urlopu odpaliłem sobie plejaka i pobrałem sobie dwie gry co są teraz w ps+. Ten CoD całkiem fajny jeśli chodzi o kampanie bo krótka i się nie ciągnie, online nie dotykam bo nie moja bajka latać po mapach i się strzelać. A ta druga gierka Endling: Extinction is Forever jest zajebista jak na taka małą gierkę i ma fajną ścieżkę dźwiękową.
 
Po czwórce zabrałem się za RE2 remake. Skończyłem scenariusz Leona i jest bardzo dobrze. Jedynie szkoda że nie przełożyli w pełni mechaniki walki z RE4 remake. Odpalam scenariusz Claire Redfield.
 
Po czwórce zabrałem się za RE2 remake. Skończyłem scenariusz Leona i jest bardzo dobrze. Jedynie szkoda że nie przełożyli w pełni mechaniki walki z RE4 remake. Odpalam scenariusz Claire Redfield.
O to chodziło żeby było trochę topornie.
RE2 to rasowy horror,RE4 już akcyjniak.
 
Red Dead Redemption Undead Nightmare - dawno nie grałem w tak zbugowanego szrota.
W grze pojawia się glitch,w którym zombiaki i npc tracą teksturę ramion i głów.
Glitch ten jest jest wywoływany zabiciem zbyt dużej ilości zombie na raz,lub wykonaniem finishera z bliska :brainoverload:
Mało tego gdy się pojawi zombie respią się bez końca i nie można oczyścić obszaru misji i jedynie przeładowanie gry pomaga.
Aż dziwne,że Rockstar takiego bubla wypuścił.
 
1688837461732.png

Coś się tworzy, ciekawe kiedy info
 
Red Dead Redemption Undead Nightmare - dawno nie grałem w tak zbugowanego szrota.
W grze pojawia się glitch,w którym zombiaki i npc tracą teksturę ramion i głów.
Glitch ten jest jest wywoływany zabiciem zbyt dużej ilości zombie na raz,lub wykonaniem finishera z bliska :brainoverload:
Mało tego gdy się pojawi zombie respią się bez końca i nie można oczyścić obszaru misji i jedynie przeładowanie gry pomaga.
Aż dziwne,że Rockstar takiego bubla wypuścił.
Wyjątkowej klasy gówno. Próbowałem ale się nie dało..
 
Back
Top