GameZone... czyli co sie kreci w czytnikach.

IMG_20210524_162645~2.jpg
:bleed:
 
Pany Jany graliście w Last of us 2? 1 była mega zajebista, i teraz promocja jest na ps store za 120 ziko. Warto? Tam wiem, że ludzie wkurwiali się na tego transa czy co tam wyszło potem, ale ogółem warto?
 
Pany Jany graliście w Last of us 2? 1 była mega zajebista, i teraz promocja jest na ps store za 120 ziko. Warto? Tam wiem, że ludzie wkurwiali się na tego transa czy co tam wyszło potem, ale ogółem warto?
Jeden rabin powie tak, a inny powie... owszem :tongue:

A na serio, to zdania na forum były podzielone, ale wg mnie zdecydowanie warto. Tak czysto od strony rozgrywki masz to co w jedynce, moim zdaniem trochę usprawnione. Oczywiście sukces jedynki nie wynikał z samego gameplayu, ale - równie mocno albo nawet bardziej - z fabuły i budowania relacji między głównymi bohaterami.

Jeśli pojawiają się zarzuty, to dotyczą właśnie historii i tego co twórcy chcieli przekazać. Ale raczej nie dotyczą transów i LGBTWTF. W szczegóły się nie będę wdawał, bo najlepiej obczaić to samemu w czasie rozgrywki. Poza tym, gdybyś chciał dyskusji ze spoilerami to chyba sporo tego było w osobnym temacie.
 
Jeden rabin powie tak, a inny powie... owszem :tongue:

A na serio, to zdania na forum były podzielone, ale wg mnie zdecydowanie warto. Tak czysto od strony rozgrywki masz to co w jedynce, moim zdaniem trochę usprawnione. Oczywiście sukces jedynki nie wynikał z samego gameplayu, ale - równie mocno albo nawet bardziej - z fabuły i budowania relacji między głównymi bohaterami.

Jeśli pojawiają się zarzuty, to dotyczą właśnie historii i tego co twórcy chcieli przekazać. Ale raczej nie dotyczą transów i LGBTWTF. W szczegóły się nie będę wdawał, bo najlepiej obczaić to samemu w czasie rozgrywki. Poza tym, gdybyś chciał dyskusji ze spoilerami to chyba sporo tego było w osobnym temacie.

Jeden spoljer już dadawno się naciąłem, że to wcześnniej widziałem.
 
Jeden rabin powie tak, a inny powie... owszem :tongue:

A na serio, to zdania na forum były podzielone, ale wg mnie zdecydowanie warto. Tak czysto od strony rozgrywki masz to co w jedynce, moim zdaniem trochę usprawnione. Oczywiście sukces jedynki nie wynikał z samego gameplayu, ale - równie mocno albo nawet bardziej - z fabuły i budowania relacji między głównymi bohaterami.

Jeśli pojawiają się zarzuty, to dotyczą właśnie historii i tego co twórcy chcieli przekazać. Ale raczej nie dotyczą transów i LGBTWTF. W szczegóły się nie będę wdawał, bo najlepiej obczaić to samemu w czasie rozgrywki. Poza tym, gdybyś chciał dyskusji ze spoilerami to chyba sporo tego było w osobnym temacie.

A jeszcze przyjacielu bo widzę, żę ogrywałeś. Trzeba się wciągnąć raczej co? bo takie granie na pałe na chwile 30 minut bo musisz wychodzic nie ma sensu? Bo 1 miałem na chwile odpalić, a zanim sie objerzałem o 18 odpaliłem a skończyłem i patrze2:30 na zegarku.
 
A jeszcze przyjacielu bo widzę, żę ogrywałeś. Trzeba się wciągnąć raczej co? bo takie granie na pałe na chwile 30 minut bo musisz wychodzic nie ma sensu? Bo 1 miałem na chwile odpalić, a zanim sie objerzałem o 18 odpaliłem a skończyłem i patrze2:30 na zegarku.
Na upartego da się to odpalić również "na chwilę", zależy w jakim momencie gry jesteś. Ale zdecydowanie lepiej jeśli masz trochę swobody i możesz granie przeciągnąć, nawet o kilka czy kilkanaście minut, żeby nie przerywać w środku jakiejś ważnej sceny/walki itp.

Przy okazji coś sobie przypomniałem - miałem pewne problemy z systemem save'ów (nie pamiętam czy w jedynce też tak było). Nie wiem do końca jak to działa i od czego zależy. Taki przykład - masz w jakiejś lokacji kilka pomieszczeń/domków do odwiedzenia, sporo przedmiotów można znaleźć i do tego paru przeciwników. Ja obczaiłem powiedzmy 2 z 5 dostępnych domków, pozabijałem i pozbierałem tam co trzeba, zrobiłem save'a. Kawałek dalej jeszcze raz. I pod koniec tej lokacji coś totalnie spieprzyłem - niby przeżyłem, ale zmarnowałem chyba sporo zasobów, apteczek i tak ogólnie chciałem ten fragment powtórzyć. No więc wczytuję sobie zapis sprzed 2/3 minut, a on mnie cofa tak naprawdę na początek tego etapu, czyli o pół godziny albo lepiej. Nie wiem czy w takiej sytuacji nie jest lepiej po prostu dać się zabić, żeby gra wczytała jakiś swój checkpoint i tak naprawdę mniej czasu stracisz.
 
Pany, kto poleci jakas fajna strategiczno ekonominczna gre osadzana w realiach rzeczywistych itp na ps4? Pogralby w cos gdzie trzeba zbudowac albo zarzadzac czyms
 
Pany Jany graliście w Last of us 2? 1 była mega zajebista, i teraz promocja jest na ps store za 120 ziko. Warto? Tam wiem, że ludzie wkurwiali się na tego transa czy co tam wyszło potem, ale ogółem warto?
Ludzie się wkurwiali, a Abbie to dużo lepsza postać od tej zjebanej Ellie.
 
Pany Jany graliście w Last of us 2? 1 była mega zajebista, i teraz promocja jest na ps store za 120 ziko. Warto? Tam wiem, że ludzie wkurwiali się na tego transa czy co tam wyszło potem, ale ogółem warto?
Kupuj. Dobra gra. Fabuła to rzecz subiektywna, może ci się spodoba, może nie, no ale trudno.
 
Pany Jany graliście w Last of us 2? 1 była mega zajebista, i teraz promocja jest na ps store za 120 ziko. Warto? Tam wiem, że ludzie wkurwiali się na tego transa czy co tam wyszło potem, ale ogółem warto?
Transów nie było, mi osobiście fabuła i sposób w jaki była poprowadzona kompletnie nie siadło. Cała reszta na poziomie.
 
Pany, kto poleci jakas fajna strategiczno ekonominczna gre osadzana w realiach rzeczywistych itp na ps4? Pogralby w cos gdzie trzeba zbudowac albo zarzadzac czyms
Cities: Skylines. Było chyba nawet w plusie. Pograłem trochę na Switchu i nawet dawało radę.
 
Na upartego da się to odpalić również "na chwilę", zależy w jakim momencie gry jesteś. Ale zdecydowanie lepiej jeśli masz trochę swobody i możesz granie przeciągnąć, nawet o kilka czy kilkanaście minut, żeby nie przerywać w środku jakiejś ważnej sceny/walki itp.

Przy okazji coś sobie przypomniałem - miałem pewne problemy z systemem save'ów (nie pamiętam czy w jedynce też tak było). Nie wiem do końca jak to działa i od czego zależy. Taki przykład - masz w jakiejś lokacji kilka pomieszczeń/domków do odwiedzenia, sporo przedmiotów można znaleźć i do tego paru przeciwników. Ja obczaiłem powiedzmy 2 z 5 dostępnych domków, pozabijałem i pozbierałem tam co trzeba, zrobiłem save'a. Kawałek dalej jeszcze raz. I pod koniec tej lokacji coś totalnie spieprzyłem - niby przeżyłem, ale zmarnowałem chyba sporo zasobów, apteczek i tak ogólnie chciałem ten fragment powtórzyć. No więc wczytuję sobie zapis sprzed 2/3 minut, a on mnie cofa tak naprawdę na początek tego etapu, czyli o pół godziny albo lepiej. Nie wiem czy w takiej sytuacji nie jest lepiej po prostu dać się zabić, żeby gra wczytała jakiś swój checkpoint i tak naprawdę mniej czasu stracisz.

To jeszcze przyajcielu pytanko. Jak wiem, że i wiem to wcześniej, nie zaburzy mi to raczej fabuły mimo, że wiem, co tam się stanie?
 
To jeszcze przyajcielu pytanko. Jak wiem, że i wiem to wcześniej, nie zaburzy mi to raczej fabuły mimo, że wiem, co tam się stanie?
Lutuj, ta sytuacja to tylko początek opowieści, która rozwija się w związku z tym wydarzeniem. Nie jest to główny punkt fabularny drugiej części.
 
Monster Hunter world warto kupować? Jest w promocji na steamie.
Dla mnie warto, ale na dłuższą metę gra potrafi zmęczyć i wynudzić jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony do długiego bicia potworów i farmienia.
 
@lugasek co do dauntless to jest dla mnie zbyt kolorowe (podobnie jak wcześniej polecony przez Ciebie Hades). Mam 35 lat i taka "komiksowa" grafika po prostu mnie odrzuca.
 
Back
Top