GameZone... czyli co sie kreci w czytnikach.

Sleeping Dogs - w skrócie bardzo dobry system walki, średni system jazdy, dobry klimat i zajebisty OST, zwłaszcza dla lubiących azjatyckie nuty.
 
Mam mały problem. Postanowiłem po kilku miesiącach przerwy znowu popykać w Mass Effecta 2, ale gdy próbuję zacząć grę nową postacią lub załadować z jedynki pojawia się ekran ładowania i po kilku sekundach wywala do pulpitu. Macie jakiś pomysł co to może być? Szukałem pomocy na forum cd-action, ale ni chuja nie pomogli.
 
Ja jebie. Ktoś chce jeszcze być graczem zawodowym?? :D Przecież to żadnej przyjemności z gry nie ma przy takim tempie. Nie wspominając o tym ile czasu trzeba poświęcić, żeby dojść do takiego poziomu.
 
Ja czasami czytając różne doniesienia na temat World of Warcraft, natykałem się na takie, że jakiś azjata nie jadł i nie pił przez 3 dni bo grał w WoW`a i umarł.
 
W Azji mają zjeba na punkcie gier Blizza, w razie wojny nie ma po co walczyć rozesłać paczki z grami, i sami po umierają :P
 
Nie tylko w Azji ;]



W samej Polsce jest mnóstwo blizardomaniaków ;]



http://vimeo.com/6469046



Tu jest dokument o dwóch najlepszych graczach Warcrafta III w 2007 roku.



Grubby holender za granie na stremach live zarabia z reklam kilka tysiaków na miesiąc, a jego żona jest jego menadżerem ;]
 
@ Yagiel



Kolekcja Wiedźminśka w .pdf. Tuż to wstyd



@Seven 52



Czy mogę użyć twojego żartu do mojego artykułu o e-sporcie?
 
preview.jpeg
 
Skonczylem dziś Mass Effect na xboxie. Świetna gra, chodź wydaje się dużo płytsza od np takiego Baldurs Gate czy nawet KoTOR. Zobaczymy jak część druga.
 
Magiku -> Dla mnie Mass Effect jedynka to shit, który mnie znudził. Więc skoro gra Ci się podobała, to dwójka Cię wgniecie w fotel (teoretycznie). Gra jest jednak zdecydowanie płytsza od klasyki gatunku: Baldurs, Neverwinter czy choćby legendarnego Planescape: Torment. Jednak nie ma co porównywać starych gier do tych nowszych.


Firioth -> Byłem kilka razy na Twoim portalu.
 
Evangelista łaaat? ME 1 to jedyna część serii, którą można jeszcze rpgiem nazwać. Przecież 2-ka i 3-ka to strzelaniny z elementami rpg co najwyżej. Z wymienionymi przez Ciebie tytułami to w ogóle nie ma nawet co porównywać. Ale z całej trylogii to 1-ka moim zdaniem jest najlepsza. Historia autentycznie wciąga, bo w pozostałych częściach to już głównie nacisk na akcję jest.


Edit: I właśnie jeśli 1-ka się Magikowi podobała to sądzę, że z 2-ką będzie gorzej.
 
Widzisz, dlatego ile ludzi tyle opinii. W moim odczuciu jedynka była zbyt monotematyczna. Po pierwsze ilość jaskiń, które można było eksplorować to około pięciu schematów. Jeżeli uznać że większość gry to właśnie wchodzenie do tych pomieszczeń, to po kilku godzinach już po prostu mam dość widząc ciągle ten sam design lokacji. I nie mówię o grafice, bo na nią nigdy nie patrzę. Mówię o większej ilości środowisk do wyboru. Jeżeli wchodzę do dwudziestego z rzędu budynku na danej planecie i po raz kolejny losuje mi się czwarty raz z rzędu to samo co miałem planetę wcześniej, to ja dziękuję.



Po drugie jazda łazikiem i szukanie minerałów to największy koszmar w tej grze. Jeżeli pięć schematów pomieszczeń mnie nudziło, to planety wręcz wysysały ze mnie jakikolwiek entuzjazm. Te niczym się nie różniły poza zmianą tła i koloru. Jako entuzjasta cRPGów staram się brać każdy quest i szukać wszystkiego co gra oferuje, więc jazda łazikiem była najbardziej żmudnym elementem z jakim spotkałem się grając w gry komputerowe. Jakże pięknie to rozwiązali w dwójce! Skanowanie planet i tyle! Zgadzam się, że pierwowzór kosmicznej sagi był najbardziej nastawiony na cRPG jednak to wcale nie czyni atutem w sytuacji, w której ja, jako zagożały fan cRPGów, wolę sequel, który tak jak mówisz, przesiąknięty jest akcją. Jednak mimo to, fabuła podobała mi się bardziej. Kwestia odczucia, lub zróżnicowania, które mi druga część zaoferowała, nie wiem. Wiem jednak, że pierwszą część nie wspominam miło.
 
Mass Effectów nie ocenia się pod względem RPG, to jest gra z naciskiem na akcje / fabułe / klimat.



Jak ktoś chce rpg to sobie odpali Fallouta, ME to gra wybitna jak dla mnie.
 
Back
Top