Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.


co by nie mowic, byl moim herosem z dziecinstwa... postac tragiczna, smierc spadkobiercy, samotna wojna w Helmowym Jarze.. i pojscie na pewna smierc pod Minas Tirith..
do dzis mam ciary jak Rohan wjezdza i rozjezdza
:tellmemore:

Spoczywaj w pokoju Królu
:conorsalute:
 


3266.jpg
 




Będą musieli pozmieniać Gandalfa, Aragorna i resztę. Mam spore obawy.


na Smigola kazdy pojdzie do kina :mamed:

Fajnie ale mam obawy, czy będzie mógł zrealizować swoją wizję zgodnie ze swoją wizją a nie z bonusami.



W ramach ciekawostki powiem, że taki film został już nakręcony w 2009 roku :D
Oczywiście była to produkcja fanowska. Oglądałem to wiele lat temu



 

Właśnie mam zamiar się wybrać w niedzielę. Trylogia od 20th Century była niezła, mam nadzieję, że Disney tego nie spierdoli.
 
Akademia pana Kleksa w reżyserii imperatora. Pierwsza minuta: panorama NY, żółte taksówki, most na Brooklyn i Ada Niezgódka rozmawiającą po polsku z nowojorską złotową, paczkomat inpostu w NY i trzeci raz jedzie to samo audi. WTF? Co o tym sądzić? Trzeba wyciągnąć to co autor przed seansem żeby obejrzeć?
Dalej upaina, Meksyk, Japonia,Brazylia i Katowice. Zdjęcia zrobili przy okazji jak dyrektor artystyczny latał z siatką i łapał królów nokautu do cyrku? Chaotyczne ujęcia, sztuczna gra aktorska, płytko przedstawiona drama, zlepek dziesieciosekundowych scen i gliniarze z pączkami. Do tego lokowanie produktu co minutę. To audi to też chyba była reklama w razie gdyby ktoś nie zauważył za pierwszym razem .
 
Last edited:
Przygody małpiszona wędrowniczka, trylogia z Cezarem była lepsza, tutaj jest spory przeskok czasowy od jego śmierci, małpy się z małpami napierdalają, słaby scenariusz w porównaniu z poprzednimi. Można iść, ale szału nie ma, nie nastawiaj się na jakieś zajebiste SF.
A to pierdole, czekam na Furiose :mamed:
 
Żeby nie było że to tylko zdanie hejtera to zrobiłem test na dzieciach. Córka od razu zasneła a synowie po godzinie chcieli wyłączyć to gówno. Gdzie wytrzymali z zainteresowaniem Władcę pierścieni, matrixa i wszystkie części Harrego Pottera i to kilka razy.
Od siebie dodam że gra aktorska szczególnie dzieci to dno. Są sztuczne jak małe boty. Dla kontrastu sprawdziłem starego pana Kleksa i mali aktorzy byli bardzo naturalni. Szczytem w filmie dla dzieci są wilki gadające w swoim języku i napisy pod tym. :usunto:
4/10 albo gorzej
Odjąłbym jeszcze punkt za te kolorową inkluzywną hałastre.
 
Back
Top