Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Byłem na batmanie i
super ta sala dream w Helios. Milo i wygodnie spędzone 3h. Kilka lat nie byłem w kinie ale teraz będzie można chodzić częściej jak takie warunki do oglądania filmów. Wiecie może czy wpuszczają na sale kinowe z np. pizza zakupioną poza kinem? Odp to ważne
Wpuszczają.
Wystarczy przyjść z Beretta 92, ale nie każdy lubi włoskie wynalazki :matt:
 
Byłem na batmanie i
super ta sala dream w Helios. Milo i wygodnie spędzone 3h. Kilka lat nie byłem w kinie ale teraz będzie można chodzić częściej jak takie warunki do oglądania filmów. Wiecie może czy wpuszczają na sale kinowe z np. pizza zakupioną poza kinem? Odp to ważne
Z pitcom to nie wiem, ale z alkoholem zawsze.
 
Byłem na batmanie i
super ta sala dream w Helios. Milo i wygodnie spędzone 3h. Kilka lat nie byłem w kinie ale teraz będzie można chodzić częściej jak takie warunki do oglądania filmów. Wiecie może czy wpuszczają na sale kinowe z np. pizza zakupioną poza kinem? Odp to ważne
Bogolska jakosc! :deniroclap:
 
Batmana też obejrzałem w sali dream heliosa. Zajebiste efekty dzwiękowe! A sam film ma mocne momenty ale ogólnie mnie rozczarował 6/10 no i mogłby być krótszy spokojnie o pół godziny
 
Walka z lodem była obok Aib sezon 2 i HOTD , moim top 3 wyczekiwanym tego roku. Niestety ostro zawiodło.


W takich filmach trzeba zbudować atmosferę walki o przetrwanie a tu oprócz misia polarnego nie było nic. Chłopaki posiedzieli sobie trochę w chatce, pogadali i to byłoby na tyle. Serio , żeby nawet wątku o ciężkich odmrożeniach nie zrobić. Duży zawód. Przy Dramat w Andach i Castaway to nawet nie stało.
 
W Batmanie w zasadzie nie mam się do czego przyczepić, bo wszystko dobrze, jedynie czego mi brakuje to wyrazistości postaci, aby móc ten film ocenić na więcej niż 8. Pattison dobrze zagrany, dobrze napisany, ale bez większej charyzmy bijącej z ekranu, tak samo w zasadzie każda postać. Tego brakuje w stosunku do Batmanów Nolana, gdzie nawet na postaci Alfreda widać tą różnicę.
 
Nowy Batman spoko, mógłby nie trwać jebanych trzech godzin i nie kończyć się cztery razy, ale obejrzeć warto. Fajne połączenie kryminału noir, gangsterskiego kina lat 80-tych i filmu superhero. Wizualnie zajebisty, dźwięk i soundtrack bardzo na plus, tempo czasami siada, sama historia się broni. Batman to miła odskocznia od Marvelowej chujozy.
 
:lol:
 
Batmana też obejrzałem w sali dream heliosa. Zajebiste efekty dzwiękowe! A sam film ma mocne momenty ale ogólnie mnie rozczarował 6/10 no i mogłby być krótszy spokojnie o pół godziny
Nie no, sama scena pościgu za Pingwinem dyskwalifikuje z oceny 6/10.
Ludzie po prostu sa przebodźcowani i oczekują ciągłej akcji. Tutaj nie było dużo rozmów, które mogłyby jakoś głębiej pokazać nam charakter i idee bohaterów, dlatego dla mnie mocne 8(chociaż jak Bruce popatrzył w oczy osieroconego chłopca, to chyba każdy prawdziwy fan Gacka dostał ciarek). Pattison zagrał rolę typową jak Tomeczek Hardy, czyli gra mimiką i cztery zdania w filmie. Ja mu uwierzyłem w to, że jest młodym wkurwionym/ nieokrzesanym jeszcze Batmanem, szukającym zemsty.
Poza tym główny antagonista, daje do przemyślenia, czy tak na prawdę to on był tym złym. Nie jest to do końca jednoznaczne i fajnie.
 
Nie no, sama scena pościgu za Pingwinem dyskwalifikuje z oceny 6/10.
Ludzie po prostu sa przebodźcowani i oczekują ciągłej akcji. Tutaj nie było dużo rozmów, które mogłyby jakoś głębiej pokazać nam charakter i idee bohaterów, dlatego dla mnie mocne 8(chociaż jak Bruce popatrzył w oczy osieroconego chłopca, to chyba każdy prawdziwy fan Gacka dostał ciarek). Pattison zagrał rolę typową jak Tomeczek Hardy, czyli gra mimiką i cztery zdania w filmie. Ja mu uwierzyłem w to, że jest młodym wkurwionym/ nieokrzesanym jeszcze Batmanem, szukającym zemsty.
Poza tym główny antagonista, daje do przemyślenia, czy tak na prawdę to on był tym złym. Nie jest to do końca jednoznaczne i fajnie.
Ale, że przeciwnikiem Batmana będzie Bastek z innym rodzajem autyzmu to się nikt nie spodziewał.
 
Jak dla mnie Nietoperz sztosiwo.

Mały minus za pchania bełkotu o "białych uprzywilejowanych".... Sami dobrzy czarni i to tego oszołom śpiewa Ave Maria :lesnarhappy:
 
Dziś wjeżdża do cudo :antonio:


Do tego łycha z cola już się chłodzi :lol:
 
Wczoraj byłem na nowym Batmanie, jak dla mnie zajebiście to wyszło, klimacik nawet lepszy niż u Nolana.
 
Back
Top