Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

No ładnie widzę z oscarami...Kurde, Goslinga i Stone razem w filmie to mam już dość po wcześniejszych i nawet nie chce mi się za to zabierać. A musicali nienawidzę. Jak chcę muzyki posłuchać to sobie ją odpalam. Muzyka może być tłem, a nie myślą przewodnią filmu, chyba, że to dokument o życiu jakiegoś muzyka ;)
Bez szału w sumie, ale cóż, taki już ten świat jest teraz :)
a umiesz dobrze angielski? musicali nie oglada sie z napisami
 
stary bez obrazy, ale wiekszosci twoich wypowiedzi wogole nie rozumiem. W sensie nie wiem co wogole chcesz przekazac tym co piszesz.
A czemu ja mam się obrażać? Jak Ty nie rozumiesz "A musicali nienawidzę. Jak chcę muzyki posłuchać to sobie ją odpalam. Muzyka może być tłem, a nie myślą przewodnią filmu, chyba, że to dokument o życiu jakiegoś muzyka ;)" to stary, ja nie mam pytań.

Dodaj mnie może do ignorowanych, żebyś nie musiał więcej cytować jak to nie rozumiesz mojego posta. Skoro nie rozumiesz znaczenia słów, które zacytowałem to naprawdę nie z moim polskim jest problem. Pozdrawiam.

PS:Doskonale się z tym obeznałem. Wiem do kogo docierają bardziej złożone zdania, a do kogo te prostsze. Po moich latach na tym forum też da się poznać tych, których to nie przerasta.
Ich cenię najbardziej :)
 
the-godfather-8w8.jpg


Co jakiś czas wracam do tego klasyka. Fenomenu tego filmu nie zrozumie nikt kto go nigdy nie widział. Dla mnie osobiście to prawdziwy majstersztyk kinematografii. Bardzo mocno polecam :)


Dla tych, którzy chcą odświeżyć sobie obraz Francisa Cappoli albo nigdy go nie oglądali

The.Godfather.1972.PL.1080p.BluRay.x264

https://rapidu.net/0219534408/The.Godfather.1972.PL.1080p.BluRay.x264-KiKO.part1.rar

https://rapidu.net/9819534409/The.Godfather.1972.PL.1080p.BluRay.x264-KiKO.part2.rar
 
Wczoraj przed snem obejrzałem Resident Evil Ostatni Rozdział i powiem że dość spoko film , miałem okazję oglądać wszystkie części i ta jest naprawdę jedną z fajniejszych.
Z filmów które ostatnio obejrzałem i mogę polecić to Księgowy z Benem Affleckiem oraz Bez Litości (2014) z Denzelem Washingtonem.
Zdecydowanie nie polecam nowego filmu z Bradem Pittem Sprzymierzeni (2016) oraz Najdłuższy Marsz Billego Lynna (2016) są totalnie nudne.
Na koniec moich wypocin dodam że w ostatnią niedzielę obejrzałem Popek za życia i dla mnie ok, film trwa 65 min tak że jak kogoś interesuje życie tego świra to śmiało może go sobie obczaić.
 
Mam pytanie.czy cos ze mną nie tak? Dla mnie best movie ever toterminator 2.wiadomo przez sentyment.Nikt z otoczenia mnie nie rozumie ze plakalem na bambi i na T2 jak Arnold sie topił z kciukiem do góry.to coś dziwnego? Moim zdaniem sekwencja upodoban T2>dragon ball>mma :D
 
the-godfather-8w8.jpg


Co jakiś czas wracam do tego klasyka. Fenomenu tego filmu nie zrozumie nikt kto go nigdy nie widział. Dla mnie osobiście to prawdziwy majstersztyk kinematografii. Bardzo mocno polecam :)


Dla tych, którzy chcą odświeżyć sobie obraz Francisa Cappoli albo nigdy go nie oglądali

The.Godfather.1972.PL.1080p.BluRay.x264

https://rapidu.net/0219534408/The.Godfather.1972.PL.1080p.BluRay.x264-KiKO.part1.rar

https://rapidu.net/9819534409/The.Godfather.1972.PL.1080p.BluRay.x264-KiKO.part2.rar

Widziałem te filmy milion razy, a książki nie czytałem. Warto po nią sięgnąć?
 
Ja tam się lekko jaram, bo lubię filmy w takich klimatach.
Nawet jeśli ma nie dorównać pierwowzorowi.
 
Widziałem te filmy milion razy, a książki nie czytałem. Warto po nią sięgnąć?

Warto :) Książka zagłębia nas w tematy, które w filmie zostały przedstawione powierzchownie jak przykładowo historia Johnego Fontane. Polecam jak najbardziej, klimat nie do opisania
 
@Born2kill obejrz sobie Sing Street i zobaczysz jakie kapitalne mogą być "filmy z piosenkami" ;)
Że Ty nie zrozumiałeś moich słów to aż się dziwię ;) Mówiłem o musicalach, a właśnie dopuszczałem filmy dokumenty, bądź bazujące na historii o kimś kto robi muzykę. Co innego jak w filmie jest ktoś kto występuje na scenie, trenuje w studiu, nagrywa, a co innego jak idzie sobie dwóje czy grupka ludzi po ulicy, a nagle kwestie, które powinny być mówione są wyśpiewywane. Takim filmem dla 5-10latków rzekłbym, że gardzę ;) A słyszałem, że La La Land to musical właśnie, a nie film o tematyce muzycznej ;)?
Ale dwoje głównych aktorów znowu razem w filmie też zniechęcają...a wiesz, że ja marudny dość nie jestem i wciągać mogę wiele bez czepiania się :D To jednak nie dla mnie akurat :) Pozdro.
 
Że Ty nie zrozumiałeś moich słów to aż się dziwię ;) Mówiłem o musicalach, a właśnie dopuszczałem filmy dokumenty, bądź bazujące na historii o kimś kto robi muzykę. Co innego jak w filmie jest ktoś kto występuje na scenie, trenuje w studiu, nagrywa, a co innego jak idzie sobie dwóje czy grupka ludzi po ulicy, a nagle kwestie, które powinny być mówione są wyśpiewywane. Takim filmem dla 5-10latków rzekłbym, że gardzę ;) A słyszałem, że La La Land to musical właśnie, a nie film o tematyce muzycznej ;)?
Ale dwoje głównych aktorów znowu razem w filmie też zniechęcają...a wiesz, że ja marudny dość nie jestem i wciągać mogę wiele bez czepiania się :D To jednak nie dla mnie akurat :) Pozdro.
twoj jezyk polski jest ok, moj tez, ale wydaje mi sie, ze w glowie balagan. Piszesz, ze do roznych ludzi piszesz inaczej, to do tych co nie znasz to jak piszesz, jak dla mnie to jestes troche taki prosty chlopak, ktory nie umie strescic co mysli w jednym zdaniu, tylko jakbys mial mega balagan na strychu.
 
twoj jezyk polski jest ok, moj tez, ale wydaje mi sie, ze w glowie balagan. Piszesz, ze do roznych ludzi piszesz inaczej, to do tych co nie znasz to jak piszesz, jak dla mnie to jestes troche taki prosty chlopak, ktory nie umie strescic co mysli w jednym zdaniu, tylko jakbys mial mega balagan na strychu.
Tak mnie nauczono na studiach, by używać raczej złożonych zdań. Zresztą sam to robisz w sumie:) Ja i tak dla tego forum i ludzi tu piszących wyciągnąłem wnioski, piszę mniej, krócej, rzadziej. Nigdy nie chciałem być problemem, a że mam często odmienne zanie, a raczej starać się wypośrodkować każdą sprawę. Bo zwykle ludzie popadają w skrajności. Życie jest zbyt barwne by wszystko opisywać w prosty sposób, a czasem życie tego wymaga, wtedy tak jest :) Ale tu jest forum, zawsze wierzyłem, że będą tu pasjonaci, a nie maruderzy, prowokatorzy, chętni do kłótni, a nie dyskusji ;) Przejechałem się, trochę ;) Pozdro.

PS: Wołyn oglądałem, ale niewiele pamiętam. Chyba muszę zrobić powtórkę ;)
 
Headshot w pytkę, Iko Uwais napieprza aż miło, jucha leje się gęsto. Drugi The Raid to to nie jest, ale świetna napierdalanka - 7/10
 
Back
Top