Hightower
Legacy FC Bantamweight
Miałem iść na to do kina, ale nie zdążyłem bo bardzo szybko zniknęło z ekranów.Nacjololo i pisowcy sie oburzaja, ze na festiwalu w Gdyni nie bedzie "Roja". Chyba tego filmu nie ogladali. Tez jestem za tym, zeby zrobic o tym okresie jakis dobry film, ale "Roj" to gniot kompletny, dno i beznadzieja.
Z brakiem talentu, to akurat nie ulega wątplwiości, bo poza tymi filmami "na faktach" Vega nie nakręcił nic choćby przyzwoitego. Inna sprawa, że jakieś pojedyncze teksty w tym filmie chyba są wymyślone przez niego, albo przynajmniej nie było ich w żadnej części "Prawdziwych psów".Nie no, ja myślałem że sprawy są z życia a jakieś fajne dialogi czy coś to talent. A tu chuj wszystko posklejał i zadowolony. Z tym, że oczywiście do filmu posklejał za dużo=też tego talentu brakuje.
Ale chociaż w "Nowych Porządkach" faktycznie tych drobnych historyjek z książki było nawalone za dużo i na siłę, to ja i tak świetnie się bawiłem na tym filmie. A ostatnio z przyjemnością oblookałem po raz drugi. Porównując to z innymi opiniami w tym temacie, zaczynam się czuć jak przedstawiciel jakiejś wyszydzanej mniejszości, np. weganin
Ale właśnie wpieprzam mięso, żeby nie było
Jeszcze odnośnie wątków wciśniętych na siłę:
Scena, gdzie Kura nakłania tego młodego łebka do uduszenia innego gościa w piwnicy paskiem od spodni jest kompletnie idiotyczna. Nie widzę tam żadnego sensownego wyjaśnienia ani motywu, żeby mordować tego gościa. W książce ten wątek był opisany chyba na kilkunastu stronach i nie bez powodu. Żeby to miało ręce i nogi, trzeba trochę nakreślić sytuację, zamiast tak sobie wrzucić Agnieszkę Dygant z młodym gościem do piwnicy i kazać im kogoś zajebać. Do tego scena kompletnie niepotrzebna, bo Kura i ten dzieciak nie mają już na tym etapie filmu żadnej sensownej roli do odegrania.