Fame MMA gala youtuberów

20cf9ae575d9e42b99f1e5784874f4af1e630f0f.jpg
:bad:
 
Pozostałe przypadki, o których pisałeś, są jak mówiłem, dyskusyjne i na pewno kontrowersyjne, jednak są one niczym, przy tak bezczelnie, oczywistym przekręcie, walki Kasjusza, ponadto starcie Godlewskiej i Linkiewicz i kontrowersja z nią związana, wynikła, z przedwczesnego/błędnego przerwania, a nie wygranej "punktowej" z kapelusza.
Przerwanie było dobre, tylko po tylu faulach to Godlewska powinna być ogłoszona zwyciężczynią.
Nie ma co pisac z debilem, widac ze zakompleksiony typ i szuka atencji na forum bo w prawdziwym zyciu jest nieudacznikiem.
Kurwa typie, Ty się jarasz kuponem za 50 zł z patogali, a od nieudaczników wyzywasz :D.
Cześć cypher, kope lat.
Siemano. Często zaglądam i czytam, ale nie mam już tyle jadu co kiedyś żeby pisać (aczkolwiek coś tam w baku zostało jak widać :D).
 
Tak Godlewska ogłosić zwycuezczynia pochylić się jeszcze nad werdyktem filipek ryba być może odwrócić i mój kupon w magiczny sposób okazuje wygranym brawom nie ma konca tańce do białego rana
 
Ej, serio- co za desperat pociśnie takie coś? Nie dość że klops jak skurwysyn, z ryja wygląd jakby za łebka zebrała łopatą w łeb, to jeszcze jak to się odezwie, to wiesz że jest to patolstwo pierwszego sortu.
Mialem takiego kumpla, który stosował zasadę "Każdej należy dać szansę..."
 
Przerwanie było dobre, tylko po tylu faulach to Godlewska powinna być ogłoszona zwyciężczynią.

Kurwa typie, Ty się jarasz kuponem za 50 zł z patogali, a od nieudaczników wyzywasz :D.

Siemano. Często zaglądam i czytam, ale nie mam już tyle jadu co kiedyś żeby pisać (aczkolwiek coś tam w baku zostało jak widać :D).
A kilka dni temu myślałem żeby cię oznaczyć, bo już nie ma tylu ludzi, z którymi można pohejtowac
 
Co jak co, ale emocje na cohones po patusach na wysokim poziomie. W sumie większe, niż na samej gali. I o to w tym wszystkim chodzi, na mieście musi huczeć :lol: Nieważne co się pisze, ważne żeby nazwiska nie pomylili. Wałek z Kasjo tylko dał im ekstra atencję.
 
tu czysto sportowa walka na wysokim poziomie
tymczasem KSW Popek, Najman czy brat Pudziana to ma byc sport?
@Cloud mowiles, ze sportu tu nie ma, po tej walce zmienisz zdanie
 
@Cloud ważne pytanie, na które mam wrażenie, że odpowiesz.

Jeżeli portalu nie interesuje fame mma i nie było żadnej relacji z 3, to oczywiście tą nowo powstająca celebryto kej es dabljuowską galą też się nie zainteresujecie? No chyba, że bedziecie chcieli poleciec na hejt i inbę w stronę Mmarocks?
 
@Cloud ważne pytanie, na które mam wrażenie, że odpowiesz.

Jeżeli portalu nie interesuje fame mma i nie było żadnej relacji z 3, to oczywiście tą nowo powstająca celebryto kej es dabljuowską galą też się nie zainteresujecie? No chyba, że bedziecie chcieli poleciec na hejt i inbę w stronę Mmarocks?


Co ty, jaka poważna redakcja, zajmuje się freakami?!

:muttley:
 
@Cloud ważne pytanie, na które mam wrażenie, że odpowiesz.

Jeżeli portalu nie interesuje fame mma i nie było żadnej relacji z 3, to oczywiście tą nowo powstająca celebryto kej es dabljuowską galą też się nie zainteresujecie? No chyba, że bedziecie chcieli poleciec na hejt i inbę w stronę Mmarocks?
Jak coś to miało być *nadzieję, a nie wrażenie.
 
O FFF beda newsy na mmarocks, bo nawet juz byl jeden zanim ta organizacja wgl powstala, takze do czerwca tu bedzie ich multum.

Ciekawe, czy spotka się to ze zrozumieniem, przez "hardkorowych" fanów, czy też z banicją, co najmniej połowy forum. :bayan:
 
@Cloud ważne pytanie, na które mam wrażenie, że odpowiesz.

Jeżeli portalu nie interesuje fame mma i nie było żadnej relacji z 3, to oczywiście tą nowo powstająca celebryto kej es dabljuowską galą też się nie zainteresujecie? No chyba, że bedziecie chcieli poleciec na hejt i inbę w stronę Mmarocks?


Z mojej strony możemy śmiało wejść i w Fame i FFF, jednak musimy obserwować trendy. MMA.pl miało mało do stracenia. My mamy bardzo dużo w przypadku zaangażowania w jedno, drugie lub w oba twory. Bazujemy na powracających użytkownikach i jednak zdecydowanie nasz portal kieruje newsy do zupełnie innego targetu. Nie możemy sobie pozwolić na to by zniechęcić tych, którzy nas codziennie odwiedzają, nie mając pewności, że zyskamy wchodząc w Fame/FFF. W listopadzie 2018 pisałem, że wejdziemy w Fame czy się to komuś podoba czy nie (bo nastroje się ocieplały wokół Fame), trzecią galę się jeszcze czailiśmy, ale czwarta gala Fame może być tą, na której się pojawimy. Zależy jak się obecny hejt na Fame rozwinie po kontrowersyjnej decyzji z tej walki YouTuberów. Jeśli nastroje będą mniej agresywne, na pewno to rozważymy.

Dodatkowo na dzień dzisiejszy nie mam pojęcia czym jest i czym będzie FFF. Słyszałem jedynie, że będzie walczył Krystian Pudzianowski z Popkiem i to tyle. Za wcześnie na deklaracje. Choć w przeciwieństwie do Fame, tych zawodników chociaż znam i jeśli oferta będzie kierowana do niedzielnych fanów, a nie do nastolatków z YouTube, to większa szansa, że FFF się u nas pojawi niż Fame. Musisz zrozumieć, że naszymi odbiorcami są dorośli ludzie, a nie główna audiencja gal z YouTuberami. Dorośli ludzie, którzy powracają na nasz portal codziennie, dając nam wyświetlenia. Co inne więc pisanie newsów o dziewczynie, która swoją karierę oparła na akcie seksualnym z losową grupą Afroamerykanów, a co innego ugrzeczniona wersja w której do walki wejdzie brat Pudziana i raper. Dlatego właśnie o Freakach FEN piszemy bez mrugnięcia okiem, tak samo o freakach KSW, bo pokrywa się to z targetem i upodobaniami odwiedzających portal. Fame to jednak zupełnie inny kaliber widowiska, zawodników oraz formy promocji. Mam nadzieję, że nieco Ci rozjaśniłem na czym polega pisanie o freakach na naszym portalu, dlaczego odpuszczamy jednych, a o tych z FEN i KSW piszemy. Tak jak napisałem, za wcześnie na konkluzje. Jeśli atmosfera wokół Fame się oczyści, a nasz główny target nie będzie reagował na informacje o gali agresywną wściekłością, to spokojnie wejdziemy w Fame, a jeśli ludzie na FFF będą tak samo reagować jak dziś na Fame, to również zrezygnujemy z pisania o tej gali. Będziemy bacznie obserwować nastroje i trendy. Nasi stali czytelnicy są dla nas ważniejsi niż liczby, które moglibyśmy zrobić pisząc o rzeczach, które podobają się innemu targetowi (i dzięki temu doda nam się np. + milion do wyświetleń), ale zniechęcają ten target, na którym zbudowaliśmy MMARocks.
 
Z mojej strony możemy śmiało wejść i w Fame i FFF, jednak musimy obserwować trendy. MMA.pl miało mało do stracenia. My mamy bardzo dużo w przypadku zaangażowania w jedno, drugie lub w oba twory. Bazujemy na powracających użytkownikach i jednak zdecydowanie nasz portal kieruje newsy do zupełnie innego targetu. Nie możemy sobie pozwolić na to by zniechęcić tych, którzy nas codziennie odwiedzają, nie mając pewności, że zyskamy wchodząc w Fame/FFF. W listopadzie 2018 pisałem, że wejdziemy w Fame czy się to komuś podoba czy nie (bo nastroje się ocieplały wokół Fame), trzecią galę się jeszcze czailiśmy, ale czwarta gala Fame może być tą, na której się pojawimy. Zależy jak się obecny hejt na Fame rozwinie po kontrowersyjnej decyzji z tej walki YouTuberów. Jeśli nastroje będą mniej agresywne, na pewno to rozważymy.

Dodatkowo na dzień dzisiejszy nie mam pojęcia czym jest i czym będzie FFF. Słyszałem jedynie, że będzie walczył Krystian Pudzianowski z Popkiem i to tyle. Za wcześnie na deklaracje. Choć w przeciwieństwie do Fame, tych zawodników chociaż znam i jeśli oferta będzie kierowana do niedzielnych fanów, a nie do nastolatków z YouTube, to większa szansa, że FFF się u nas pojawi niż Fame. Musisz zrozumieć, że naszymi odbiorcami są dorośli ludzie, a nie główna audiencja gal z YouTuberami. Dorośli ludzie, którzy powracają na nasz portal codziennie, dając nam wyświetlenia. Co inne więc pisanie newsów o dziewczynie, która swoją karierę oparła na akcie seksualnym z losową grupą Afroamerykanów, a co innego ugrzeczniona wersja w której do walki wejdzie brat Pudziana i raper. Dlatego właśnie o Freakach FEN piszemy bez mrugnięcia okiem, tak samo o freakach KSW, bo pokrywa się to z targetem i upodobaniami odwiedzających portal. Fame to jednak zupełnie inny kaliber widowiska, zawodników oraz formy promocji. Mam nadzieję, że nieco Ci rozjaśniłem na czym polega pisanie o freakach na naszym portalu, dlaczego odpuszczamy jednych, a o tych z FEN i KSW piszemy. Tak jak napisałem, za wcześnie na konkluzje. Jeśli atmosfera wokół Fame się oczyści, a nasz główny target nie będzie reagował na informacje o gali agresywną wściekłością, to spokojnie wejdziemy w Fame, a jeśli ludzie na FFF będą tak samo reagować jak dziś na Fame, to również zrezygnujemy z pisania o tej gali. Będziemy bacznie obserwować nastroje i trendy. Nasi stali czytelnicy są dla nas ważniejsi niż liczby, które moglibyśmy zrobić pisząc o rzeczach, które podobają się innemu targetowi (i dzięki temu doda nam się np. + milion do wyświetleń), ale zniechęcają ten target, na którym zbudowaliśmy MMARocks.
Zmiekłeś :beczka:

Dałbyś parę banów za FAME MMA, a nie :jjsmile:


Plus userzy picks i Fame pisanie w jednym, jedynym temacie :antonio:
 
Zmiekłeś :beczka:

Dałbyś parę banów za FAME MMA, a nie :jjsmile:


Plus userzy picks i Fame pisanie w jednym, jedynym temacie :antonio:

To w takim razie musiałem zmięknąć już pół roku temu, bo właśnie wtedy wojowałem, że jeśli Fame będzie się nam opłacało, to wejdziemy w to, czy to się komuś podoba czy nie :) Analogiczna sytuacja z FFF. Jeśli FFF będzie zrobione bez patologicznej otoczki, dla niedzielnego widza, a serwowane informacje nie będą działały alergicznie na naszego głównego odbiorcę, to czemu nie. Tak jak mówię cały czas od pół roku: tu jest tyle warunków i statystyk do analizy (liczby, nastroje, trendy), że nie da się jednoznacznie odpowiedzieć co będzie za kilka miesięcy. Z samym Fame jest jak z kalejdoskopem. Było coraz lepiej i wszystko przechylało się w dobrą stronę, to nagle walnęło tak mocno, że nastroje się przekręciły o 180 stopni.
Zmiekłeś :beczka:

Ale fakt faktem, dawniej bym dał w ryj. Starość nie radość :jon:
 
To w takim razie musiałem zmięknąć już pół roku temu, bo właśnie wtedy wojowałem, że jeśli Fame będzie się nam opłacało, to wejdziemy w to, czy to się komuś podoba czy nie :) Analogiczna sytuacja z FFF. Jeśli FFF będzie zrobione bez patologicznej otoczki, dla niedzielnego widza, a serwowane informacje nie będą działały alergicznie na naszego głównego odbiorcę, to czemu nie. Tak jak mówię cały czas od pół roku: tu jest tyle warunków i statystyk do analizy (liczby, nastroje, trendy), że nie da się jednoznacznie odpowiedzieć co będzie za kilka miesięcy. Z samym Fame jest jak z kalejdoskopem. Było coraz lepiej i wszystko przechylało się w dobrą stronę, to nagle walnęło tak mocno, że nastroje się przekręciły o 180 stopni.


Ale fakt faktem, dawniej bym dał w ryj. Starość nie radość :jon:
Jak dasz bana fame mma tuż przed 4 galą, to się poświęcę i mozesz mi dać przed DC vs Lesnar :lol:

Ofiara dla Bogów MMA :DC:
 
Z mojej strony możemy śmiało wejść i w Fame i FFF, jednak musimy obserwować trendy. MMA.pl miało mało do stracenia. My mamy bardzo dużo w przypadku zaangażowania w jedno, drugie lub w oba twory. Bazujemy na powracających użytkownikach i jednak zdecydowanie nasz portal kieruje newsy do zupełnie innego targetu. Nie możemy sobie pozwolić na to by zniechęcić tych, którzy nas codziennie odwiedzają, nie mając pewności, że zyskamy wchodząc w Fame/FFF. W listopadzie 2018 pisałem, że wejdziemy w Fame czy się to komuś podoba czy nie (bo nastroje się ocieplały wokół Fame), trzecią galę się jeszcze czailiśmy, ale czwarta gala Fame może być tą, na której się pojawimy. Zależy jak się obecny hejt na Fame rozwinie po kontrowersyjnej decyzji z tej walki YouTuberów. Jeśli nastroje będą mniej agresywne, na pewno to rozważymy.

Dodatkowo na dzień dzisiejszy nie mam pojęcia czym jest i czym będzie FFF. Słyszałem jedynie, że będzie walczył Krystian Pudzianowski z Popkiem i to tyle. Za wcześnie na deklaracje. Choć w przeciwieństwie do Fame, tych zawodników chociaż znam i jeśli oferta będzie kierowana do niedzielnych fanów, a nie do nastolatków z YouTube, to większa szansa, że FFF się u nas pojawi niż Fame. Musisz zrozumieć, że naszymi odbiorcami są dorośli ludzie, a nie główna audiencja gal z YouTuberami. Dorośli ludzie, którzy powracają na nasz portal codziennie, dając nam wyświetlenia. Co inne więc pisanie newsów o dziewczynie, która swoją karierę oparła na akcie seksualnym z losową grupą Afroamerykanów, a co innego ugrzeczniona wersja w której do walki wejdzie brat Pudziana i raper. Dlatego właśnie o Freakach FEN piszemy bez mrugnięcia okiem, tak samo o freakach KSW, bo pokrywa się to z targetem i upodobaniami odwiedzających portal. Fame to jednak zupełnie inny kaliber widowiska, zawodników oraz formy promocji. Mam nadzieję, że nieco Ci rozjaśniłem na czym polega pisanie o freakach na naszym portalu, dlaczego odpuszczamy jednych, a o tych z FEN i KSW piszemy. Tak jak napisałem, za wcześnie na konkluzje. Jeśli atmosfera wokół Fame się oczyści, a nasz główny target nie będzie reagował na informacje o gali agresywną wściekłością, to spokojnie wejdziemy w Fame, a jeśli ludzie na FFF będą tak samo reagować jak dziś na Fame, to również zrezygnujemy z pisania o tej gali. Będziemy bacznie obserwować nastroje i trendy. Nasi stali czytelnicy są dla nas ważniejsi niż liczby, które moglibyśmy zrobić pisząc o rzeczach, które podobają się innemu targetowi (i dzięki temu doda nam się np. + milion do wyświetleń), ale zniechęcają ten target, na którym zbudowaliśmy MMARocks.

191 stron komentarzy o 3 galach...
Wasz target pragnie patoigrzysk.
 
Back
Top