Gaara
UFC Heavyweight
Od jebanego 2002 roku siadam przed tv, z nadziejami, że nasi w końcu będą czarnym koniem jakiegoś turnieju i za każdym razem jest mi przykro i jestem wkurwiony na tych pilkarzykow bez charyzmy. Jebana Australia wychodziła więcej razy z grupy, Kostaryka doszła do ćwierćfinału, jebane maroko do półfinału, Ukraina, Słowacja, Rosja wychodziły z grupy, Rosja w me była nawet w półfinale. Nie wspominając o Grecji w 2004 roku. A my kurwa zawsze piach, piłkarze przyjeżdżają na kadrę z coraz lepszych klubów, a finał zawsze jest taki sam. Czy przez tyle lat mental jest nadal na poziomie gimbazjalnej pizdy? Nie ogarniam tego. No kurwa pierdolone albance, rumunce czy inni gruzini, grają w chujowych klubach, mając po 1-2 graczy na wyższym poziomie, ale naszych zjadają walką i ambicją.