ninja
UFC Heavyweight
N i k k a.
Same shit everyday.
Czy mi szkoda? Szkoda, że takie podludy będą niedługo u nas masowo mieszkały, a nawet i gorsze.
Przeżyła z tego co widzę na X.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Sensej pisał, że nie będą! tFusk obiecał!N i k k a.
Same shit everyday.
Czy mi szkoda? Szkoda, że takie podludy będą niedługo u nas masowo mieszkały, a nawet i gorsze.
Przeżyła z tego co widzę na X.
Po chuj się tam pchali? Serio, każdy kto jedzie tam i nie jest częścią batalionu wojska, albo jakiegoś szwadronu śmierci to zasługuje na to żeby te małpy go zabiły i zjadły, przynajmniej głupoty dalej w genach nie przeniesie.małpy w formie
Śmierć pary amerykańskich misjonarzy i miejscowego reżysera na Haiti. Ten kraj jest w stanie domowej wojny. Rządzą nim tak naprawdę okrutne gangi.
Brutalny mord amerykańskich misjonarzy i reżysera na Haiti. Kim są zabójcy?© Dostarczane przez Portal i.pl
Ofiarami gangów, które opanowały większą część Haiti są: David (Davy) Lloyd III i jego żona Natalie, córka przedstawiciela stanu Missouri Bena Bakera.
Wpadli w zasadzkę gangów
Para pracowała dla Missions in Haiti Inc., organizacji misyjnej prowadzonej przez rodziców Lloyda.
Organizacja, która powstała w 2000 roku, podzieliła się wiadomością o śmierci pary na Facebooku: „Davy, Natalie i Jude zostali zastrzeleni przez bandytów na Haiti. Wszyscy jesteśmy zdruzgotani.” Trzeciej zabitej osoby nie udało się jeszcze zidentyfikować.
We wcześniejszym poście z Missions in Haiti podano szczegóły śmierci młodej pary, która pobrała się w 2022 r. „Tego wieczoru, kiedy Davy i Natalie wychodzili z kościoła, wpadli w zasadzkę gangu” – czytamy w poście.
Rodziny ofiar załamane
Ojciec zamordowanej, Ben Baker napisał na Facebooku: „Moje serce jest złamane na tysiąc kawałków. Nigdy nie czułem takiego bólu”.
„Oboje zostali zaatakowani przez gangi i oboje zginęli. Razem poszli do Nieba. Proszę o modlitwę za moją rodzinę, bardzo potrzebujemy siły. Proszę także o modlitwę za rodzinę Lloydów. Na razie nie mam innych słów” – kontynuował post.
Rzecznik Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego w oświadczeniu dla CNN odniósł się do dramatu. „Jesteśmy świadomi doniesień o śmierci obywateli USA na Haiti. Łączymy się całym sercem z rodzinami ofiar, które doświadczają niewyobrażalnego smutku”.
Wiadomka, co nie zmienia faktu, że małpy haitańskie jednak w szczytowej formie.Po chuj się tam pchali? Serio, każdy kto jedzie tam i nie jest częścią batalionu wojska, albo jakiegoś szwadronu śmierci to zasługuje na to żeby te małpy go zabiły i zjadły, przynajmniej głupoty dalej w genach nie przeniesie.
x.com/rosethaaartist/status/1796191352394281350