respect
UFC Light Heavyweight
Też robiłem w gastro trochę wakacyjnie, również dobrze wspominam.Jak dobrze, że w gastronomii zaczynałem swoją przygodę z pracą sezonową. Codziennie pyszne espresso od koleżanek baristek
Praca na budowie to był zapierdol, chujowe pieniądze, ale mocne kształtowanie charakteru.
Praca w gastro to był zapierdol, chujowe pieniądze, dobre dupeczki i wieczny melanż po godzinach