No tak, ale tak jak pisałem, teraz zainstalowany zmiękczacz wody jest na porządku dziennym. Ta woda smakuje inaczej, jest słodka ale ja nie odczułem żeby kawa od niej była jakaś chujowa. Może jakbyś miał zrobione dwie kawy jednocześnie ze zwykłej wody i tej zmiękczonej to byś wyczuł jakąś różnicę, ale jak jeżdżę do brata to kawa u niego normalnie mi smakuje. To są raczej już takie kurwa farmazony dla ultra „pojebów” kawowych.
A te kwestie wpływu takiej wody na sam ekspres to już inny temat. Tylko co w takiej sytuacji zrobić? Kawę z żywca zdroju?