Daria legendary mental kołcz

Tu na tym forum, jest tak dużo poison wiecie, takie bad vibes, ciężko tutaj być... Zanim poczytałem miałem takie, takie lekkie ruchy, twarz się wygładziła smooth, aż sąsiedzi pytali co ja robię, że mi się tak zmieniło, ale już tego nie ma...
Jestem dosc swiezy na Cohones,ale tak nim przesiaklem,ze mam ochote wycedzic czyjejs zonie (nie mam swojej) jak D White.
 
Tak w ogóle jak jej native language to Angielski a sama reprezentowała Niemcy podczas swojej wielkiej mentalnie przygody sportowej to ciekawe czy ona próbowała swoich "coachingowych" sił w Niemczech albo USA? Może uznała że takie gówno sprzeda jednak tylko w naszym kurwidołku bo jest zdominowany przez kretynów i półmózgów.
Czepiam się, ale co do tego angielskiego jako jej native language, to też mam wątpliwości - oczywiście mówi bardzo dobrze, ale ni chuja nie brzmi mi jak native.

Nie jestem anglistą, ale na co dzień pracuję po angielsku - w tym z nativami - więc uważam, że potrafię to wyłapać.
 
Za każdym razem czekam na streszczenie. Po raz to tak bezwartościowe tracenie czasu że nawet dłubanie w nosie jest bardziej produktywne, po drugie czułeś kiedyś takie zażenowanie że nie mogłeś dalej oglądać? Po trzecie nie chce dotować cyrku ani ich zawodników i klakierów.
Myślę, że naturalną reakcją jest aby się wstydzić słuchania Różala czy Gamrota, ale traktuje ich bardziej jako stand uperów, wykreowane postacie niż prawdziwych ludzi: bo tak smutno jak sobie pomyślę że chodzą tacy ludzie po ulicy a nie siedzą w psychiatrykach
 
Zabawne jest jeszcze to ze niektorzy pisza o omotaniu, skrzywdzeniu naszego polaka rodaka mistrza przez szarlatana w postaci kobiety mental coacha.

Kurwa czego sie spodziewaliście po plaskoziemcy czy po izu ktory sportowo mentalnie byl na dnie i szorowal brzuchem? :waldeklaugh: w przypadku tych dwoch gagadkow to bylo "izi muni" :cmgkeepgoing:

Trzeba sie przebranzowic na szamana i jezdzic po ALLMMA i szukac przyszłych mistrzow :awesome:
zaraz, kto jest płaskoziemcą? XD
 
“A co ty, balasie, mozesz wiedziec?”
aj z takim moich ulubionych momentów kariery Gamrota i popisu jego inteligencji: można powiedzieć, że inteligencja porównywalna do Anzora

Kurczę nawet dzwoniłem do Hejtparku aby się spytać ile tam noskiem było wciągane i czy jeśli przed każdą galą robiono by testy narkotykowe to ilu zawodników musiałoby sobie odpuścić kariere MMA, oraz czy nie boi się urazów mózgu od ciosów bo widać, że kurczę już na tym etapie kariery jego mózg ma wątpliwą jakość :korwinlaugh:
 
Największą bekę i tak mam z tego, że ona na 99% żadnym psychologiem nie jest i tym samym nie ma kompletnie przygotowania merytorycznego do roli "trenera mentalnego". Pamiętam, jak w zeszłym roku - jak się tutaj pojawił inny głośny wątek na jej temat - wszedłem na jej stronę osobistą i tam miała wyłącznie informację o ukończonych studiach fizjoterapeutycznych.

Dopiero po kilku miesięcach do jej strony dodana została informacja o rzekomym wykształceniu psychologicznym - warto dodać, że w międzyczasie strona przeszła dość gruntowną przebudowę (w tym zmianę języka z polskiego na angielski). Oczywiście nasuwa to podejrzenia, że Daria tak naprawdę żadnego wykształcenia psychologicznego nie posiada, a tę informację zamieszczona najpewniej tylko po to, żeby nadać jej wiarygodności i uniknąć wtopy wizerunkowej (no bo przecież osoba zajmująca się treningiem mentalnym bez przygotowania z zakresu psychologii zakrawa o śmieszność). Zwracam uwagę na to, że na jej stronie nie ma nawet podanych nazw uczelni, na których rzekomo kończyła te studia, co sprawia że taka informacja jest niewiarygodna i bezużyteczna, a służy jedynie chujowemu marketingowi.
1681307068495.png
 
Zajrzałem na jej instagrama i o jejciu, jakie to jest raczysko na i tak już zrakowiałej tkance naszego krajowego MMA.
Wrzuca zdjęcia po wygranej Izzy'ego, Jonesa czy Meraba i w opisie oczywiście buduje swoją coachingową narrację jakby sama się do tych wygranych przyczyniła. Masakra.
Post z Shevchenko podpisany coach and champ i że rounds z nią. Śmiech na sali.
40letnia, ulana typka z bilansem 0-5, ruszająca się jakby trenowała pół roku na amatorskiej grupie w podrzędnym gymie na pewno ją nauczyła w chuj. :juanlaugh:
Zdjęć z różnymi zawodnikami oczywiście mnóstwo, a jakby ich o nią zapytać to by było "who?" jak u Usmana gdy go zapytali o Masvidala.
Ale ona musi rowy lizać zawodowo w realu żeby być legit peak performance, mental coach and warrior skill trainer. :tongue:
 
40letnia, ulana typka z bilansem 0-5, ruszająca się jakby trenowała pół roku na amatorskiej grupie w podrzędnym gymie na pewno ją nauczyła w chuj. :juanlaugh:
Akurat że ulana to bym nie powiedział, ale przejrzałem jeszcze raz jej insta i nie ma tam ani jednego zdjęcia z gołym brzuchem - może faktycznie jest ku temu jakiś powód xD
 
Nie rozumiem zdziwienia/poruszenia. Przecież zawodnicy mma to topka umysłowego trepiarstwa, jeżeli chodzi o wszelakie sporty, ścisła czołówka. Bokserzy przy nich wyglądają jak kasta inteligentów. Co drugi wierzy w jakieś płaskie ziemie, kryształy, reptylian. Nic dziwnego, że są robieni w karola przez takich szamanów.
 
Podejrzewam, że pani Albers jak się nagle pojawiła znikąd (bo jej "kariery" w SW to chyba nikt nie śledził) tak i nagle zniknie z dnia na dzień. Paradoksalnie mma jest na tyle niszowe poza Pudzianem i Mamedem, że żaden poważny dziennikarz nie jest zainteresowany zbadaniem tego fenomenu. Gdyby pojawiła się w bardziej eksponowane dziedzinie tzw. show-bizu to już dawno wypłynęłyby odpowiednie kwity na to wciskanie kitu. Ale na jej szczęście trafiła na towarzystwo wzajemnej adoracji i jest jak jest.

Nie mam wątpliwości, że to zwyczajnie cwana baba, która znalazła sobie sposób na golenie frajerów z kasy, ale wszystko kiedyś się kończy.
 
Ale bym obejrzał jej debatę z jakimś konkretnym psychologiem wrogo nastawionym do kołczingowego gówna :tellmemore:
Myślę, że wystarczyłby katolicki ksiądz diecezjalny, bo na przykład jezuita to ,,rozgarnąłby” mistycyzm tej Pani jak kupkę siana. Nie powinno dziwić, że środowisko wszechstylowej jest podatne na tego typu treningi mentalne, wszak zainteresowanie dalekowschodnimi klimatami ,,czuć” na każdej salce treningowej. Nunczaku (jestem wielkim fanem!) i tzw. wizualizacje to pozycje obowiązkowe.
 
@zielony666 to nie Ty robiłeś research o jej bojach?

Z tego co pamiętam ktoś wrzucał i ona wszystko, ale to literalnie wszystko na dziurę dostawała.
Można dostawać na dziurę i być zwycięzcą :robertmakeup:

W sumie to kobieta, one jak dostają w dziurę to się czują wspaniale:triggered: :jarolaugh:

Tylko weź ktoś wytłumacz Jankowi, że facet trochę inaczej powinien myśleć, a nie żeby w dziurę wszystko przyjmował, jak leci:suchykarol::korwinlaugh:
 
Back
Top