Daria legendary mental kołcz

a nie jest trochę tak, że błachowicz jako wielki fan gier komputerowych i teorii spiskowych to po prostu duży dzieciak, który łyka te banały o energii, bo potwierdzają jego wizję świata?
Gierki i tzw. teorie spiskowe go moje główne pasje, na które poświęcam większość wolnego czasu. Musiałoby mnie porazić prądem, żeby zakupić pakiet w cenie kilku tysięcy pln. U Janka, myslę że zdecydowała kwestia tego, że ma on poprostu w dupie te szkolenia i robi to, żeby nie było spiny w jego sztabie.
 
Gierki i tzw. teorie spiskowe go moje główne pasje, na które poświęcam większość wolnego czasu. Musiałoby mnie porazić prądem, żeby zakupić pakiet w cenie kilku tysięcy pln. U Janka, myslę że zdecydowała kwestia tego, że ma on poprostu w dupie te szkolenia i robi to, żeby nie było spiny w jego sztabie.

Nie no Janek jest tak jak ja fanatykiem teorii spiskowych by sobie robić z nich jaja - wiele razy o tym mówiłł, że lubi to dla beki.
 
Generalnie serio serio program Darii to Mindful Athlete połączony z Mindfullness, które mam w swojej biblioteczce psychologa-hobbysty ;)


To wszystko jest na granicy plagiatu ale program Darii jest zarejestrowany NIE jako The Mindful Athlete ale jako Mindful Athlete Program (bez The i z dodatkowym Program) - to nie podchodzi pod prawa autorskie chociaż to ewidentna kradzież - spróbuję się skontaktować z autorem oryginału w tej sprawie bo wygląda to na mega rip-off.


Ona używa określenia "Mindfullness" cały czas i to też jest w sumie kilka książek o takim tytule i opisujących dokładnie co ona mówi.

Ona robi fuzję tego wszystkiego pod podjebaną nazwą nie łamiącą praw autorskich dodając do tego element ezoteryki.



View attachment 61644

View attachment 61641

View attachment 61642
Kolega pokazał swoją dłoń na Cohones, bo Rishi chyba coś innego.
:frankapprove:
 
Wg. boxrec w rodzinnych Niemczech i Szwajcarii robiła za cukinię do nabijania rekordów... Mentalność zwycięzców:boystop:!
Ale za to bogatą notę biograficzną na BoxRec. Tylko nic o kołczu mentalnym nie widzę, bo to już chyba było po udanej i owocnej karierze w pro boxing.
Screenshot_2023-04-06-22-30-00-328.jpg
 
Generalnie serio serio program Darii to Mindful Athlete połączony z Mindfullness, które mam w swojej biblioteczce psychologa-hobbysty ;)


To wszystko jest na granicy plagiatu ale program Darii jest zarejestrowany NIE jako The Mindful Athlete ale jako Mindful Athlete Program (bez The i z dodatkowym Program) - to nie podchodzi pod prawa autorskie chociaż to ewidentna kradzież - spróbuję się skontaktować z autorem oryginału w tej sprawie bo wygląda to na mega rip-off.


Ona używa określenia "Mindfullness" cały czas i to też jest w sumie kilka książek o takim tytule i opisujących dokładnie co ona mówi.

Ona robi fuzję tego wszystkiego pod podjebaną nazwą nie łamiącą praw autorskich dodając do tego element ezoteryki.



View attachment 61644

View attachment 61641

View attachment 61642
kupujesz :korwinlaugh:
Ja większość kołczingu swego czasu ściągałem z z library ale później FBI zablokowało tą strone...

To nie szanowanie praw autorskich przy komercyjnym wykorzystaniu jest ultrapopularne. Od muzyki (polecam kanał na YT JAcek Tomkowicz) aż po książki.
Najlepsze jak ci polscy kołcze nawet nie raczą podać bibliografii na końcu. Bo o Jezus, jeszcze ktoś dotrze do tej książki z Amazona za 3 $ czy z wyprzedaży garażowej....
Chociaż oczywiście jeśli ktoś podejdzie tak z umiarem do kołczingu to znajdzie wiele ciekawych spostrzeżeń. W sportach walki też, bo to nie jest przypadek, że amerykańscy sportowcy ze wszystkich dyscyplin przyjeżdzają po zwycięstwo, a polscy sportowcy "no dam z siebie wszystko, zrobię wszystko co w mojej mocy" czy słynne octagon zweryfikuje. Nawet na forum widać, że jakiś zawodnik jest pewny siebie to uruchamia się myślenie „co za arogancki prostak, a żeby mu się nie udało”. No chyba jeśli ktoś wątpi w swoje umiejętności to nie powinnien wchodzic do klatki bo życie jeszcze straci...
Może podejście polskiej myśli szkoleniowej ala Raubo osłabia pewność siebie?


Gdyby Gołota urodził się w USA to byłby mistrzem świata.

Ostatnio odkryłem Dave Ramsey i narazie w większości nie mogę się przyczepić.
 
kupujesz :korwinlaugh:
Ja większość kołczingu swego czasu ściągałem z z library ale później FBI zablokowało tą strone...

To nie szanowanie praw autorskich przy komercyjnym wykorzystaniu jest ultrapopularne. Od muzyki (polecam kanał na YT JAcek Tomkowicz) aż po książki.
Najlepsze jak ci polscy kołcze nawet nie raczą podać bibliografii na końcu. Bo o Jezus, jeszcze ktoś dotrze do tej książki z Amazona za 3 $ czy z wyprzedaży garażowej....
Chociaż oczywiście jeśli ktoś podejdzie tak z umiarem do kołczingu to znajdzie wiele ciekawych spostrzeżeń. W sportach walki też, bo to nie jest przypadek, że amerykańscy sportowcy ze wszystkich dyscyplin przyjeżdzają po zwycięstwo, a polscy sportowcy "no dam z siebie wszystko, zrobię wszystko co w mojej mocy" czy słynne octagon zweryfikuje. Nawet na forum widać, że jakiś zawodnik jest pewny siebie to uruchamia się myślenie „co za arogancki prostak, a żeby mu się nie udało”. No chyba jeśli ktoś wątpi w swoje umiejętności to nie powinnien wchodzic do klatki bo życie jeszcze straci...
Może podejście polskiej myśli szkoleniowej ala Raubo osłabia pewność siebie?


Gdyby Gołota urodził się w USA to byłby mistrzem świata.

Ostatnio odkryłem Dave Ramsey i narazie w większości nie mogę się przyczepić.
W szczególności Bob Sapp w walce z Pudzianem przyjechał wygrać.
 
O co tu do chuja chodzi, że ona ma coraz więcej akolitów?

Przecież gigantyczna, waląca po oczach czerwona lampka powinna się zapalić już po ostatniej walce Izu, który PO PORAŻCE W PIERWSZEJ RUNDZIE pierdolił, że jest z siebie zadowolony. Przypominam, że za "mentalne" przygotowanie do tej sraki odpowiadała Sz. P. Daria, o której Ugonoh dwa tygodnie przed drugim wpierdolem od Samociuka mówił:

Pojawienie się Darii jest bardzo dobrą informacją nie tylko dla Janka, ale dla nas wszystkich. Jest ona bowiem kimś znacznie więcej niż coachem mentalnym, ma za sobą przeszłość w sportach walki i zna się bardzo dobrze na strike'ingu. Ma naprawdę świetne oko i jej obecność stanowi wartość dodaną. Tym bardziej na najwyższym poziomie, gdzie często o sukcesie decydują detale.

Janek też nie wydaje się korzystać na tej współpracy, więc skąd do chuja ten zachwyt nad Darią? Czy którykolwiek z zawodników po jej "mindfullnesie" zaczął lepiej prezentować się w oktagonie?
 
O co tu do chuja chodzi, że ona ma coraz więcej akolitów?

Przecież gigantyczna, waląca po oczach czerwona lampka powinna się zapalić już po ostatniej walce Izu, który PO PORAŻCE W PIERWSZEJ RUNDZIE pierdolił, że jest z siebie zadowolony. Przypominam, że za "mentalne" przygotowanie do tej sraki odpowiadała Sz. P. Daria, o której Ugonoh dwa tygodnie przed drugim wpierdolem od Samociuka mówił:



Janek też nie wydaje się korzystać na tej współpracy, więc skąd do chuja ten zachwyt nad Darią? Czy którykolwiek z zawodników po jej "mindfullnesie" zaczął lepiej prezentować się w oktagonie?
Znając życie mówi im, że są najlepsi, wszyscy inni to chuje... Panie zawodnicy MMA to nie są profesorowie mensy, ich wystarczy chwalić, mówić najprostsze rzeczy i już taki zachwycony. Jak chujowy Kopera słyszy, że jest wielkim zawodnikiem, jest wspaniały, jest lepszy od innych... tak działają tacy oszuści.
 
Znając życie mówi im, że są najlepsi, wszyscy inni to chuje... Panie zawodnicy MMA to nie są profesorowie mensy, ich wystarczy chwalić, mówić najprostsze rzeczy i już taki zachwycony. Jak chujowy Kopera słyszy, że jest wielkim zawodnikiem, jest wspaniały, jest lepszy od innych... tak działają tacy oszuści.
Zgoda, ale tym gorzej świadczy to o doradcach i managerach tych zawodników, którzy z założenia powinni być od nich mądrzejsi i bardziej kumaci w tematach wykraczających poza pizgane się po łbach :fjedzia:.
 
Janek też nie wydaje się korzystać na tej współpracy, więc skąd do chuja ten zachwyt nad Darią? Czy którykolwiek z zawodników po jej "mindfullnesie" zaczął lepiej prezentować się w oktagonie?
Mam taką teorie spiskową, że paru większych zawodników mogło zrobić mały deal: Daria ty nam zapłacisz, my udamy, że z tobą się zadajemy, a ty zwiększysz popularność i znajdziesz ludzi, którzy tobie będą płacić :roberteyeblinking:
 
Przecież ona jest jawnie jebnieta. Z tej "wypowiedzi" łamaną polszczyzną wynika że ona ma wpływ na sparingi i podpowiada zawodnikom. Najlepszy ten osobnik przeprowadzający wywiad. Patrzy w nią jak w święty obrazek. Najbardziej leje jednak z menadżerów i trenerów. Ja rozumiem doskonale że większość zawodników inteligencją nie grzeszy ale jak poważny trener albo menadżer może dopuścić do zawodnika takiego raka? Wychodzi na to że całe towarzystwo jest siebie warte. Przynajmniej cały czas dają nam powód do śmiechu.
Teorie o tym że ona płaci najpopularniejszym zawodnikom uważam za bzdurę. Oni naprawdę wierzą w umiejętności tej hochsztaplerki.
Edit. Cofam . Ona nie jest jebnięta. Raczej jest bardzo cwaną babą która owinęła sobie tych ćwierćinteligentów wokoło palca i doi ich na kasę opowiadając te kocopoły które nie przynoszą żadnego pozytywnego efektu.
 
Ogólnie to chciałbym podziękować społeczności Cohones za najlepszy temat na tym forum. Kolega @Risky wyżej już to dobrze podsumował, ale kurwa odpaliłem wywiad z tą Daria xD i pozwolę sobie na powtórzenie. Ten wywiad jest dojebany xD samo to w jakim języku ona mówi, czyli mocny polenglish jest parodią. Native speakerka, kurwa twoja mać. Strasznie bekowo się tego słucha xD
No, ale dalej, typiara mówi totalne pierdoły, o tym że jak ze sobą pracują to ona uważa, z jaką energią przychodzi. Żeby ich energię się nie mieszały. Że odpowiada za stabilizację nastroju.
Medytacja, oddechy, wizualizacja... conceive believe achieve
Shut the fuck up!
:jarolaugh:

Janka nastrój poznaje po kolorze oczu. Zmieniają mu się z szarego niebieskiego jak jest zestresowany, na jasny niebieski.

Kurwa szkoda mi więcej czasu na teraz xD. Generalnie typiara jest mocno odklejona i jest kimś w rodzaju Jerzego Zięby, tyle że od MMA
 
Back
Top