Cztery osoby z forum + ja, do rozpicia trzy litry : )

A ja się nawróciłem i odstawiłem alkohol. Nie piję już ponad tydzień i więcej nie zamierzam. Za dużo mnie to kosztowało zdrowia i pieniędzy.
 
@Orest
Coś w tym jest, ale weź się tu nie napij po ciężkim dniu.
Sam próbuję coś tam ograniczać, ale jak siadam wieczorem zmęczony, to takie piwko robi dobrą robotę.
 
Kiedy ja serio serio, odstawiłem, bo nie wiem, czy alko nie zaczyna powoli być "powszednie". Muszę sobie udowodnić, że nie jestem uzależniony. Także przynajmniej próba 3-4 miesiące.
Przerwy to jedna z oznak alkoholizmu.
 
Jak ci szkodzi to nie namawiam. Najważniejsze żeby nie pić na kłopoty czy stres.
Nigdy nie piłem na stres i klopoty:) po prostu lubię wino i piwo bo mi smakuje, chcę sprawdzić, czy nie za bardzo:). Październikowe KSW spędzę przy mineralce.
 
Ostatnio też zrobiłem sobie taką przerwę. Co prawda znacznie krótszą, bo tylko tydzień, ale i tak byłem z siebie zadowolony. Niestety upały nie sprzyjają abstynencji i chłodne piwko przeważnie pokonuje moją silną wolę.
 
Back
Top