Co mnie wku*wia

29.04 zamówiłem coś w Kruku z odbiorem i płatnością w punkcie sprzedaży. Było to 29.04, a do dzisiaj moje zamówienie ma status "w trakcie weryfikacji" . Ja pierdole co za powolne dziady.
 
29.04 zamówiłem coś w Kruku z odbiorem i płatnością w punkcie sprzedaży. Było to 29.04, a do dzisiaj moje zamówienie ma status "w trakcie weryfikacji" . Ja pierdole co za powolne dziady.
Pewnie skutek długiego weekendu majowego. U mnie w robocie też nawet połowy składu nie ma - wszyscy na urlopach.
 
Pewnie dopiero pojechali do kopalni po kruszec :p
Będzie Pan zadowolony :pray:
U4IktkpTURBXy9mOWFlZDFhMGIxNjQ5MzVmMTU4NDdmMzcyNmY0NmQ2Yi5qcGeSlQMAdc0V8M0MV5MFzQMgzQHC
 
  • Like
Reactions: cRe
A jaki jest czas realizacji?
Napisane jest że weryfikują dostępność produktów czyli to co od początku było. Wiem że tego nigdzie nie było we wro bo inaczej bym nie zamawiał.
Jest tylko gdzie odbiór, ile do zapłaty, koszt przesyłki, forma płatności, kiedy zamówione, czy faktura itd. Mam tylko nadzieję, że mi nie napiszą później że sorry ale nie ma.
 
Napisane jest że weryfikują dostępność produktów czyli to co od początku było. Wiem że tego nigdzie nie było we wro bo inaczej bym nie zamawiał.
Jest tylko gdzie odbiór, ile do zapłaty, koszt przesyłki, forma płatności, kiedy zamówione, czy faktura itd. Mam tylko nadzieję, że mi nie napiszą później że sorry ale nie ma.
Wg ich strony w przypadku niedostępności produktu w danym salonie jeśli chodzi o odbiór może to wynieść max 16 dni...
 
  • Like
Reactions: cRe
Wg ich strony w przypadku niedostępności produktu w danym salonie jeśli chodzi o odbiór może to wynieść max 16 dni...
O to chujki krótkie. Umrę ze starości. Mam tylko nadzieję, że koń którym to wiozą jest zdrowy i najedzony i nie będę musiał czekać aż tyle.
 
A mnie wkurwił chłop dzisiaj, kupił fona, i napisał do mnie, że jak bateria nie będzie trzymać więcej jak 24h to mi odeśle bo ma takie prawo i jak po testuje to mi napisze.
 
A mnie wkurwił chłop dzisiaj, kupił fona, i napisał do mnie, że jak bateria nie będzie trzymać więcej jak 24h to mi odeśle bo ma takie prawo i jak po testuje to mi napisze.
Niby kurwa gdzie takie prawo?
nowego bez problemu rozladujesz szybciej
Niech goni sie
 
Ma takie prawo tylko jak kupuje od osoby która ma przedsiębiorstwo, czyli firmę, a osoba prywatna tylko jeśli napisze tak w aukcji lub się zgodzi.
 
Niby kurwa gdzie takie prawo?
nowego bez problemu rozladujesz szybciej
Niech goni sie
Kupując jakikolwiek produkt przez internet od firmy (a nie osoby prywatnej) masz 14 dni na zwrot. W tym czasie możesz "testować" produkt zgodnie z jego przeznaczeniem - chodzić w butach, oglądać tv itd.
 
Kupując jakikolwiek produkt przez internet od firmy (a nie osoby prywatnej) masz 14 dni na zwrot. W tym czasie możesz "testować" produkt zgodnie z jego przeznaczeniem - chodzić w butach, oglądać tv itd.
No to to wiem
Ale on pisal ze bateria jak nie bedzie trzymac 24H to oddaje
Niewiem co tam naobiecywal w aukcji ale to nawet w nowych sprzetach nie realne przy wiekszym uzyciu telefonu zeby bateria wytrzymala tyle
 
Czytam i kurwa nie wierzę. Każdy średnio ogarnięty nawet w temacie elektroniki wie, że czas pracy smartfona (i nie tylko) na pojedynczym ładowaniu zależy od tego, jak się z niego korzysta (między innymi, bo wpływać też może stan techniczny baterii).

Przykładowo, ten cep, który kupił : pojedzie na wypizdowo, uruchomi internet przez sieć komórkową, odpali Youtube'a. Taki przykład. I niech ogląda bzdety przez 2-3 h . Prawdopodobnie telefon się rozładuje totalnie, do 0. I on kurwa zrobi zwrot z tego tytułu ?



:no no::no no::no no:
 
Jeżeli ktoś z Was wstał dzisiaj lewą nogą to może poprawię Wam trochę humor.

Obudziłem się z trudem, wszystko rano szło strasznie ciężko. Oblałem się wrzątkiem, ujebalem spodnie pastą do zębów, nie mogłem znaleźć kluczy itd. W końcu jadę do roboty. Wchodzę do biura i administracyjna do mnie mówi: "a ty dlaczego w pracy?"

I się kurwa okazało że mam wolne. Zrobiłem inwentaryzacje i się zawinął em.
 
Jeżeli ktoś z Was wstał dzisiaj lewą nogą to może poprawię Wam trochę humor.

Obudziłem się z trudem, wszystko rano szło strasznie ciężko. Oblałem się wrzątkiem, ujebalem spodnie pastą do zębów, nie mogłem znaleźć kluczy itd. W końcu jadę do roboty. Wchodzę do biura i administracyjna do mnie mówi: "a ty dlaczego w pracy?"

I się kurwa okazało że mam wolne. Zrobiłem inwentaryzacje i się zawinął em.
Kumpel na sylwestrze nie pił bo jest kierowcą w MPK i w Nowy Rok miał jeździć.Pojechał do roboty i okazało się,że ma wolne,a w robocie ma być dopiero 03.01
 
Back
Top