Co mnie wku*wia

Chciałem sobie przejrzeć fb żeby zobaczyć jak tam się znajomi bawili i czy komuś coś urwało od fajerwerków, a tutaj hordy obcych ludzi. Poważnie ten algorytm jest zjebany. Na jesień same obce niemowlaki i śluby, a teraz cała ściana wypitych randomów. Da się jakoś wyłączyć to żebym nie widział zdjęć znajomych znajomych?
 
Wkurwia mnie pogoda, -10 stopni dzisiaj u mnie, wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyk i dupa. Wczoraj ładowałem akumulator, jeszcze specjalnie ściągnąłem klemy, żeby dzisiaj nie było problemów...Ogólnie problem ze skodą mam od kiedy ją posiadam...podczas lata czy na jesień całkiem spoko, ładowałem aku raz na tydzień/dwa, ale zimy o ja kurwa nie zniesę...
 
Wkurwia mnie pogoda, -10 stopni dzisiaj u mnie, wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyk i dupa. Wczoraj ładowałem akumulator, jeszcze specjalnie ściągnąłem klemy, żeby dzisiaj nie było problemów...Ogólnie problem ze skodą mam od kiedy ją posiadam...podczas lata czy na jesień całkiem spoko, ładowałem aku raz na tydzień/dwa, ale zimy o ja kurwa nie zniesę...

Nowy aku i po problemie
 
Nie znam się. Ale skoro naładowałeś dzień wcześniej, nie jeździłeś, chcesz odpalić i aku coś nie gra, to na pewno nie aku ( chyba że stary i zjebany i nie wytrzymuje mrozu).
Czyli sie znasz... ale lekko. :wink:
 
Nie znam się. Ale skoro naładowałeś dzień wcześniej, nie jeździłeś, chcesz odpalić i aku coś nie gra, to na pewno nie aku ( chyba że stary i zjebany i nie wytrzymuje mrozu).
Wczoraj naładowałem, przejechałem godzinną trasę, odłączyłem. Następnego dnia idę do auta, podłączam klemy, odpalam i dupa. W tym samochodzie jedyne co poprawnie działa to schowek (otwiera się i zamyka, nie ma z nim problemów), ale czego spodziewać się po pierwszym aucie...
 
Czyli prawdopodobnie alternator. Naładowałeś i odpaliłeś miał prąd i wszystko ok, ale podczas jazdy zużyłeś a alternator nie ładował i później sie rozładował juz do końca. Nie świeci Ci lampka czerwona od ładowania na desce?
Jeśli da się zregenerować to koszt ok 300 zł przynajmniej dla starszych aut z którymi miałem ten problem.
 
Czyli prawdopodobnie alternator. Naładowałeś i odpaliłeś miał prąd i wszystko ok, ale podczas jazdy zużyłeś a alternator nie ładował i później sie rozładował juz do końca. Nie świeci Ci lampka czerwona od ładowania na desce?
Jeśli da się zregenerować to koszt ok 300 zł przynajmniej dla starszych aut z którymi miałem ten problem.
Świeci. 300 zł ? To pół wartości tego auta...
 
Czyli prawdopodobnie alternator. Naładowałeś i odpaliłeś miał prąd i wszystko ok, ale podczas jazdy zużyłeś a alternator nie ładował i później sie rozładował juz do końca. Nie świeci Ci lampka czerwona od ładowania na desce?
Jeśli da się zregenerować to koszt ok 300 zł przynajmniej dla starszych aut z którymi miałem ten problem.
Nie przesadzaj-ja zapłaciłem tylko 40zł. Takich rzeczy nie zleca się swojemu mechanikowi, tylko wiezie bezpośrednio do specjalisty. Czasem wystarczy lekkie oszlifowanie. Na necie trzeba poszukać poleceń
 
Ja w 3 autach rok poniżej 2000 w których regenerowałem ( VW golf III, clio II, clio III) plus znajomy ( Vectra 2003 r) płaciłem 300-350. ale było to już kilka lat wstecz i fakt że w dobrym warsztacie. U mnie starły się (?) szczotki więc robił to dłużej niż 15 min, możliwe że miałeś coś z podłączeniem albo mniejszą awarię.
Skoro piszesz że stare auto to możliwe że taniej kupisz używkę, albo na szrocie. Wpisz na allegro model + alternator.
 
Nie przesadzaj-ja zapłaciłem tylko 40zł. Takich rzeczy nie zleca się swojemu mechanikowi, tylko wiezie bezpośrednio do specjalisty. Czasem wystarczy lekkie oszlifowanie. Na necie trzeba poszukać poleceń
Czo?:lol:
Za 40 dychy naprawa alternatora?
Jakie szlifowanie?
Jakie polecenia?:lol:
 
Czo?:lol:
Za 40 dychy naprawa alternatora?
Jakie szlifowanie?
Jakie polecenia?:lol:
Słownie: Czterdzieści złotych. Alternator mi się zjebał, zdążyłem podjechać do mechanika, który mi to sprawdził, w drodze do domu to wyładował mi się akumulator. Poprosiłem mechanika żeby podjechał i wymontował, zawiodłem rano do speca, koleś coś tam podszlifował, coś pewnie wymienił ale tego nie widziałem bo zrobiłem spacer do bankomatu, wróciłem po 30 min i już czekał gotowy. Zapłaciłem 40 zł, poprosiłem mechanika żeby zamontował ponownie i działało. Inny by pewnie skasował 200, albo gdyby to był mechanik, który nie robi tego sam to twoje 300zł.

A i jeszcze muszę doliczyć 2x 2.80 za bilet na autobus.
 
Słownie: Czterdzieści złotych. Alternator mi się zjebał, zdążyłem podjechać do mechanika, który mi to sprawdził, w drodze do domu to wyładował mi się akumulator. Poprosiłem mechanika żeby podjechał i wymontował, zawiodłem rano do speca, koleś coś tam podszlifował, coś pewnie wymienił ale tego nie widziałem bo zrobiłem spacer do bankomatu, wróciłem po 30 min i już czekał gotowy. Zapłaciłem 40 zł, poprosiłem mechanika żeby zamontował ponownie i działało. Inny by pewnie skasował 200, albo gdyby to był mechanik, który nie robi tego sam to twoje 300zł.

A i jeszcze muszę doliczyć 2x 2.80 za bilet na autobus.
Nie no tera to ma sens
40 dyszki a wymienil pewno tylko szczotki i regulator to mozliwe
 
Zazwyczaj wymiana szczotek wystarczy. Gorzej jesli ten caly miedziany pret jest zbyt mocno wytarty ale i na to znajdziesz opisy w necie.
Ten pret to komutator
Internetu w to bym nie mieszal bo co innego samemu wymienic szczatki i regulator a do wymiany komutatora caly alternator trzeba wyjac i rozebrac
 
Słownie: Czterdzieści złotych. Alternator mi się zjebał, zdążyłem podjechać do mechanika, który mi to sprawdził, w drodze do domu to wyładował mi się akumulator. Poprosiłem mechanika żeby podjechał i wymontował, zawiodłem rano do speca, koleś coś tam podszlifował, coś pewnie wymienił ale tego nie widziałem bo zrobiłem spacer do bankomatu, wróciłem po 30 min i już czekał gotowy. Zapłaciłem 40 zł, poprosiłem mechanika żeby zamontował ponownie i działało. Inny by pewnie skasował 200, albo gdyby to był mechanik, który nie robi tego sam to twoje 300zł.

A i jeszcze muszę doliczyć 2x 2.80 za bilet na autobus.

A mechanik podjechał i wymontował, a potem podjechał i zamontował za friko?
 
Back
Top