Co mnie wku*wia

Że ostatnio wyłączam budzik przez sen. W środę zrobiłem to świadomie, bo stwierdziłem, że kiedyś nieobecność na zajęciach trzeba wykorzystać i wyłączyłem budzik o 7.20 i poszedłem dalej spać. Za to dzisiaj i wczoraj nie pamiętam jak wyłączałem budzik nawet, a mam taki wkurwiający sygnał, że nigdy bym go nie przespał. Nastawiam na 8.30 a budzę się o 10.40..
Nastawiaj 3 co 10 minut. Robie tak od lat i nigdy nie zaspałem, chyba że świadomie. :boystop:
 
Ja juz nie wybieram wkurwiajacych budzików, tylko te kojące, w efekcie kilka razy dzemke wlaczam... Ale wcześnie czy później wstaje.
 
Że ZTM Ma Mnie w chuju i jak robi objazd dla autobusu to nie powiesi kartki o takiej sytuacji i jadę kurwa już ponad godzinę do domu a normalnie max 50 minut
 
Na prawdę współczuję was z tymi dojazdami. To mega wkurwiająca rzecz musi być. Zwłaszcza jak jakieś objazdy, remonty itd.
 
Ja jestem już tak zaprogramowany ze usypiam na zawołanie w autobusie i budzę się idealnie gdy trzeba wysiadac.
 
Ostatnio nawet nie chce mi się autem jeździć, bo fajne autobusy jeżdżą o moich porach i spanko jest przednie :D
 
Ostatnio nawet nie chce mi się autem jeździć, bo fajne autobusy jeżdżą o moich porach i spanko jest przednie :D
Ja najczęściej poniżej 15 minut także nie ma co spać. Nawet książki nie biorę ze sobą żadnej.
 
@Matszo92 dojechałem. @mat01 teraz Białołęka, nie wiem czy się orientujesz Skarbka z Gór, Głębocka tamte okolice a do pracy na Mokotów jeżdzę więc chwile schodzi.
 
Wkurwia mnie, że z forum na mojej czarnej liście są już trzy osoby. Co się z Wami dzieje ludzie?
 
Back
Top