Masz całkowitą rację tylko powiedz mi co masz zamiar zrobić w obliczu zagrożenia, iść jak posłaniec w starożytności do obcej armii i namawiać ich żeby odłożyli broń i przestali strzelać i wrócili do domu bo na tej wojnie oni giną a koncerny zarabiają grube pieniądze?
Piszecie coś o grach, o komputerach a wasze myślenie chyba właśnie z tych komputerów się wywodzi.
Gość będzie do ciebie strzelał a ty go poprosisz żeby wrócił na respawn?
Jakie wy kurwa macie życzeniowe myślenie razem z
@Karwantes który do tej pory nie napisał jaki dojrzały wiekiem jest.
Chłopcy, życie to nie koncert życzeń.
Wy z pod szyldu tęczowego co będą flagą kule odbijać? Wszystko jasne, tak podejrzewałem ale bez pewności nie chciałem rzucać oszczerstwami.
Wy myślicie jak te kurwa Julki, walicie populizmami, i co to ma kurwa do rzeczy w sytuacji zagrożenia?
Ja wam zadam pytanie skoro sam na kilka już odpowiedziałem.
Trzymaliście kiedyś w rękach broń palną? Co byście zrobili w sytuacji gdyby z lasu wyłonił się obcy chcąc podbić do was na bajerke i przemówić do rozsądku? Pytanie retoryczne.