Nie do końca, bo hajto sam przegiął wtedy z prędkością dlatego wymijająco porusza tę kwestię bo wie że on to spierdolił. Jakby jechał np 70km/h to uważam że by mu tego ludzie nie wytykali. A burak nie dośc że nie siedział w mamrze to jeszcze bezczelnie sapie do hejterów.
Hm tak w skrócie to z Hajto to mam podobny problem co z pijanym Kwaśniewskim. Oczywiście nie zrównując tych wydarzeń oraz Hajto mógł to milion razy lepiej zorganizować wizerunkowo np. wypłacając rodzinnie zmarłej 100 tys. zł odszkodowania i pójściem na samoukaranie, dziwie się, że Polsat mu nie podpowiadał jak to rozegrać).
Tylko z czego my się właściwie śmiejemy: z tego że w Polsce jest masa fatalnych kierowców na drogach oraz, że masa osób ma problem z problematycznym piciem alkoholu (według różnych statystyk nawet 9% Polaków plus kilka procent uzależnionych)?
Jeszcze im dalej na wschód tym większy problem...
Już nie mówiąc o tym, że mam wrażenie czasami, że psy lepiej zachowują się niż niektórzy rowerzyści i piesi...
Zrobiła to osoba popularna, ale coś co w Polsce jest popularne.
BTW raz czytam, że jechał 70km/h a raz że 120 km/h -bym musiał jeszcze poszukać, ale częściej piszą, że jechał 70 km przy ograniczeniu do 50 km/h.
PS byli piłkarze, którzy za przejchanie kogoś po pijaku mieli tylko zabrane prawo jazdy. Dariusz D. jeśli dobrze pamiętam.