By żyło się lepiej: kariera/studia/przekręty;)

Źródło? Bo to nie tak powinno działać, chyba ze akurat wpada Ci wyższy wibor w rozliczenie - wtedy niezależnie od tego czy wziąłeś wakacje czy nie to zmniejsza Ci się spłata kapitału a podnoszą odsetki. Niestety przy oprocentowaniu zmiennym zawsze tak jest - obczaj sobie jakikolwiek kalkulator.
Nie. Przykłady z otoczenia.
Każdy ze znajomych ma po wakacjach zmienione wartości kapitał/odsetki do spłaty.

Aż się przejdę do mojej ulubienicy do banku zapytać o chuj tu chodzi.
 
Jakbyś kupil szkolenie to byś wiedział że ta działka to jednak inwestycja długoterminowa xD
:beczka:
tylko które szkolenie xD


Ostatnio w Mega Millions była wygrana 1,28 miliarda dolarów. Jak tyle kiedyś wygram to zacznę chodzić na szkolenia :korwinlaugh: Ale by mnie wtedy kusiło aby robić jakieś trolingi: kupić mieszkanie w Zlota44 i wpuścić bezdomnych aby po wkurzać ważniaków i nazwać to eksperymentem społecznym :brainoverload:
A na serio ciekawi mnie jak szybko rozniosłaby się wiadomość dzięki "tajemnicy bankowej", że ktoś ma na koncie tyle kasy...
 
A na serio ciekawi mnie jak szybko rozniosłaby się wiadomość dzięki "tajemnicy bankowej", że ktoś ma na koncie tyle kasy...

To trzeba wtedy próbować rozegrać w inny sposób. Idziesz do głównego oddziału wybranego banku i prosisz o kontakt osób z działu Prestige/ bankowości Prywatnej w zależności od banku, bo nie wiem jak to dzielą. W niektórych bankach konto bankowości prywatnej oznacza, że masz saldo na rachunku powyżej miliona zazwyczaj, prestige/klient zamożny to osoba która ma tych środków mniej, zamiast sześciu zer ma pięć. Wiadomo, że dopóki nie masz gotówki na koncie to ogólnie będą nieufni, ale możesz się starać przekonać ich, że niedługo po utajnieniu Twoich rachunków wpłynie duża suma pieniędzy pozwalająca Ci na przebywanie w tym segmencie i jakąś tam lokatę z tych środków założysz, byle się odpierdolili i pozwolili założyć to w ciemno. Wtedy o tym co masz na rachunku może nie wiedzieć nikt w Twoim mieście, tylko Twój opiekun w regionie będzie o tym wiedział, a zwykłe mośki pracujące w detalu nie będą mieli wglądu do Twojego rachunku.

Ogólnie na temat, że ktoś ma tyle kasy się nie dyskutuje zbytnio, bo takich ludzi jest sporo, natomiast jak ktoś wygrywa w lotto to wtedy szybko się to może rozejść, bo to rzadka sprawa :)
 
Ogólnie na temat, że ktoś ma tyle kasy się nie dyskutuje zbytnio, bo takich ludzi jest sporo, natomiast jak ktoś wygrywa w lotto to wtedy szybko się to może rozejść, bo to rzadka sprawa :)
Wiadomo trochę ludzi jest, którzy mają dużo na koncie ale nie takie kwoty z 1,4 mld $ które ktoś wygrał w Mega Millions np. taka ciekawostka, że kiedyś komornik próbował ścigać Kulczyków i no niby trzepią niezły hajs za Autostradę Wielkopolską ale wychodzi, że w Polsce nie da się ich ścigać :korwinlaugh:
1659739839270.png


Bank bankiem, ale skarbówka może zaglądać na konto nawet jak nie jest się podejrzanym: ktoś z rodzinny chyba pracuje w skarbówce. Pierdole po takiej wygranej przeprowadziłbym się do Szwajcarii...
 
Bank bankiem, ale skarbówka może zaglądać na konto nawet jak nie jest się podejrzanym: ktoś z rodzinny chyba pracuje w skarbówce. Pierdole po takiej wygranej przeprowadziłbym się do Szwajcarii...
Oczywiście, że ma. Teraz po tej zmianie mają pełny wgląd na twoje konto.

Akurat w tym tygodniu walczyłem z kurwami ze skarbówki za karę administracyjną.
Babka mi mówi wprost "weszłam na pana konto i tak 01.08 zostało pobrane z pana konta XXX zł na poczet kary administracyjnej, dobrze że były na koncie pieniążki, bo byśmy zablokowali kartę"

W tym kraju nie ma prawa.
 
Wiadomo trochę ludzi jest, którzy mają dużo na koncie ale nie takie kwoty z 1,4 mld $ które ktoś wygrał w Mega Millions np. taka ciekawostka, że kiedyś komornik próbował ścigać Kulczyków i no niby trzepią niezły hajs za Autostradę Wielkopolską ale wychodzi, że w Polsce nie da się ich ścigać :korwinlaugh:
View attachment 42906

Bank bankiem, ale skarbówka może zaglądać na konto nawet jak nie jest się podejrzanym: ktoś z rodzinny chyba pracuje w skarbówce. Pierdole po takiej wygranej przeprowadziłbym się do Szwajcarii...

Ja w sumie wtedy bardziej się odniosłem do ogólnej wygranej w lotto w polskich warunkach, a Ty faktycznie bardziej pisałeś o takiej kosmicznej wygranej w mld$.

Ja to najbardziej przy wygranej bałbym się jak to ukryć przed wizytą nieprzyjemnych panów, którzy będą chcieli mi wytłumaczyć, że bardzo ważnym jest abym się podzielił z nimi swoją wygraną. Bo przed rodziną to tam chuj, nie daje nikomu poza rodzicom i jak ktoś tego nie rozumie to nie potrzebuje mieć takiego darmozjada w rodzinie. Chociaż wiadomo, że lepiej aby nikt nie wiedział :)

Dobra, sposób jak ukryć wygraną już przemyślałem, teraz czas na wygraną :crazy:
 
Przerzucę tutaj, żeby nie robić offtopu w temacie o krypto.
Korzysta ktoś z jakiegoś maklera/brokera zagranicznego?
 
Back
Top