By żyło się lepiej: kariera/studia/przekręty;)

Przypominam, że jutro upływa termin przyjmowania zgłoszeń kandydatów na członków zarządu Lotosu - w tym Prezesa. Tak więc to już ostatni dzwonek dla osób spełniających te piekielnie wyśrubowane kryteria, żeby zostać Prezesem Lotosu.

Kandydaci na ww. stanowiska powinni spełniać następujące warunki formalne:
  • Wykształcenie wyższe magisterskie,
  • Co najmniej 5-letni staż pracy,
  • Korzystanie z pełni praw publicznych,
  • Posiadanie pełnej zdolności do czynności prawnych,
  • Niepodleganie określonym w przepisach prawa ograniczeniom lub zakazom zajmowania stanowiska członka zarządu w spółkach handlowych,
  • Brak wszczętych i toczących się postępowań karnych lub karno-skarbowych,
  • Złożenie Ministrowi Skarbu Państwa oświadczenia lustracyjnego lub złożenie informacji o uprzednim złożeniu oświadczenia lustracyjnego (dotyczy kandydatów urodzonych przed dniem 1 sierpnia 1972 roku), zgodnie z ustawą z dnia 18 października 2006 roku o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (Dz.U. z 2007, Nr 63, poz. 425, z późn. zm.).
Dodatkowymi atutami będą:
  • Wykształcenie wyższe magisterskie: prawnicze lub ekonomiczne lub techniczne lub z obszaru zarządzania,
  • Przynajmniej 3-letni staż pracy na stanowiskach kierowniczych,
  • Biegła znajomość języka angielskiego; część rozmowy kwalifikacyjnej zostanie przeprowadzona w języku angielskim.

https://www.lotos.pl/2194/grupa_kap...a_czlonkow_zarzadu_grupy_lotos_sa_ix_kadencji

W sumie to zastanawiałem się czy napisać ten post w tym temacie czy w polityce.
 
Pytanie do starszych kolegów o początki. Czy jak zaczynaliście jakąś pierwszą poważna pracę to wiązał się z tym stres, że nie dacie rady i was wyjebią po tygodniu na przykład. Bo mam jakąś propozycję na magazyn, może wypali, ale moje doświadczenie jest raczej znikome. Wiadomo kiedyś się trzeba nauczyć, ale chyba do tego służą raczej staże z UP ;)
Stres opór, ale mija szybko. Wystarczy, że nie nakłamiesz w CV czy na rozmowie, wtedy pracodawca będzie wiedział czego się po tobie spodziewać. O wszystko pytaj i się nie opierdalaj, a będzie dobrze.
 
Pany ekonomikusy, jaki calkowity koszt kredytu/leasingu jest teraz mniej wiecej, w %?
Mi wyszlo, ze 36 rat to - od ceny calkowitej - ok 16%. To duzo, malo, czy zalezy? Szczerze mowiac, spodziewalem sie mniej.

EDIT:
A nie, to po prostu droga oferta.
 
Last edited:
Pany ekonomikusy, jaki calkowity koszt kredytu/leasingu jest teraz mniej wiecej, w %?
Mi wyszlo, ze 36 rat to - od ceny calkowitej - ok 16%. To duzo, malo, czy zalezy? Szczerze mowiac, spodziewalem sie mniej.
Dużo. Jaki wkład własny ?
 
40%. Suma opłat ~110%. Czyli de facto jest to 3 letnie oprocentowanie ~16% - bo przeciez liczone od 60% brakujacej kwoty, a nie od calosci.
 
A jeszcze jedno pytanko, ta suma oplat to mocno zalezy od wkladu wlasnego? No bo jak sie niewiele zmienia, to po co mi wplacac te 40%...
 
A jeszcze jedno pytanko, ta suma oplat to mocno zalezy od wkladu wlasnego? No bo jak sie niewiele zmienia, to po co mi wplacac te 40%...
Zależy:
Oferta 10
Oferta 10.jpg
Oferta 40
Oferta 40.jpg
Nie sugeruj się niczym, kalkulator GNB był na wierzchu
Edytka: Z ciekawości jaka firma zrobiła ofertę ? @Dzihados
 
@MuraS MasterLease :)
Czyli:
10% -> ~108%
40% -> ~105%

Czy ta gra jest warta swieczki?

O GetInBanku slyszalem, ze maja dobra (=tania) oferte, ale potem jest duzo problemow (kumpel ma, i narzeka na papierologie i zwyczajna ludzka upierdliwosc konsultantow)
 
@MuraS MasterLease :)
Czyli:
10% -> ~108%
40% -> ~105%

Czy ta gra jest warta swieczki?

O GetInBanku slyszalem, ze maja dobra (=tania) oferte, ale potem jest duzo problemow (kumpel ma, i narzeka na papierologie i zwyczajna ludzka upierdliwosc konsultantow)
Widzę, że się powodzi jak do jednego z najdroższych leasingów podbijasz. Getin tani ?
Laughing-Meme-Face-Female-14.png

Po to pisałem, żebyś się nie sugerował, bo GNB jest drogi. Za to ma zajebiście szybki proces. Ja nie słyszałem, żeby ktoś się skarżył na posprzedaż, ale fakt każdy doradca w dupie ma posprzedaż, bo mu od niej nie płacą.
 
Hehhe :) Nie podbijam, sami podbili :) pewnie sprzedwca dostaje wiekszy % od tego agenta, to go powiadomil :)

No kumpel - lekarz :) - ma dwa leasingi, ten GNB wyszedl mu taniej. Nie pytalem o dokladne liczby, bo to tak jak sie pytac o dokladny sklad lubrykantu, kiedy jest sie prawiczkiem, a nie stachanowcem branzy :)

A w takim razie do kogo podbijac?
 
Hehhe :) Nie podbijam, sami podbili :) pewnie sprzedwca dostaje wiekszy % od tego agenta, to go powiadomil :)

No kumpel - lekarz :) - ma dwa leasingi, ten GNB wyszedl mu taniej. Nie pytalem o dokladne liczby, bo to tak jak sie pytac o dokladny sklad lubrykantu, kiedy jest sie prawiczkiem, a nie stachanowcem branzy :)

A w takim razie do kogo podbijac?
PKO LEASING, Raiffeisen, na tej ofercie to sprzedawca z 3 procent co najmniej przytuli
 
Mam maleńki problem z zarządzaniem czasem. Kojarzy ktoś jakąś aplikację, lepszą niż kalendarz, takiego osobistego CRM? Strasznie trudno mi ostatnio pogodzić pracę z szukaniem tematów inwestycyjnych bo za dużo zapierdalam.

Albo jakiegoś guru polećcie
 
Mam maleńki problem z zarządzaniem czasem. Kojarzy ktoś jakąś aplikację, lepszą niż kalendarz, takiego osobistego CRM? Strasznie trudno mi ostatnio pogodzić pracę z szukaniem tematów inwestycyjnych bo za dużo zapierdalam.

Albo jakiegoś guru polećcie
Kurwa, do czego to doszło żeby aplikacja zarządzała Twoim czasem. Mniej forum, wcześniejsze wstawanie a czas się znajdzie ;<
 
Kurwa, do czego to doszło żeby aplikacja zarządzała Twoim czasem. Mniej forum, wcześniejsze wstawanie a czas się znajdzie ;<

Po co wcześniej wstawać? Ja pracuje, kiedy ludzie pracują. W pracy ratuje mnie CRM-setka deweloperów, z dwie setki osób kontaktowych-nie ma szans tego ogarnąć na kalendarzu bo tematy są dość skomplikowane.
 
Chłopaki, mam pytanie do ogółu.

Z racji tego, że pod koniec roku mam zostać tatą, mam zamiar poprosić o podwyżkę, bo jak wiadomo dzieciak to skarbonka. To moja pierwsza stała i poważna praca, w lipcu dobiję do roku zatrudnienia. Jak myślicie, dam radę dostać 20% podwyżki? Zaznaczam, że zaczynałem ze stawką sporo poniżej średniej w branży.
 
Po co wcześniej wstawać? Ja pracuje, kiedy ludzie pracują. W pracy ratuje mnie CRM-setka deweloperów, z dwie setki osób kontaktowych-nie ma szans tego ogarnąć na kalendarzu bo tematy są dość skomplikowane.
AHa, nie sa mi znane problemy pierwszego swiata. Przepraszam.
 
Back
Top