By żyło się lepiej: kariera/studia/przekręty;)

Akurat mnie to nie dotyczy, ale koleżka mi opowiadał i nie wiem czy to jest realne czy nie. Ale to tak teoretyzuję. Koleżka słyszał ploty, że jest szansa duża, że mogą go zwolnić dyscyplinarnie z roboty, bo coś tam odjebał. Jeszcze nic oficjalnie nie wiadomo, ale gdzieś tam w kulurach się mówi. No i wtedy masz w papierach nasrane. A da się złożyć wcześniej samemu wypowiedzienie, zanim Cię oni wyjebią? I jakby wtedy sam się zwolniłeś, a nie "oni" Ciebie czy tak to nie działa?
 
Akurat mnie to nie dotyczy, ale koleżka mi opowiadał i nie wiem czy to jest realne czy nie. Ale to tak teoretyzuję. Koleżka słyszał ploty, że jest szansa duża, że mogą go zwolnić dyscyplinarnie z roboty, bo coś tam odjebał. Jeszcze nic oficjalnie nie wiadomo, ale gdzieś tam w kulurach się mówi. No i wtedy masz w papierach nasrane. A da się złożyć wcześniej samemu wypowiedzienie, zanim Cię oni wyjebią? I jakby wtedy sam się zwolniłeś, a nie "oni" Ciebie czy tak to nie działa?
Jak zdąży przed ich pismemto raczej da się. Chyba ,że będą mieli wyjebane albo mocne dowody, żeby i tak mogli dyscyplinarnie wyjebać. :fjedzia:
 
Akurat mnie to nie dotyczy, ale koleżka mi opowiadał i nie wiem czy to jest realne czy nie. Ale to tak teoretyzuję. Koleżka słyszał ploty, że jest szansa duża, że mogą go zwolnić dyscyplinarnie z roboty, bo coś tam odjebał. Jeszcze nic oficjalnie nie wiadomo, ale gdzieś tam w kulurach się mówi. No i wtedy masz w papierach nasrane. A da się złożyć wcześniej samemu wypowiedzienie, zanim Cię oni wyjebią? I jakby wtedy sam się zwolniłeś, a nie "oni" Ciebie czy tak to nie działa?
Nie rozwodzac się mogą go wyjebac dyscyplinarnie nawet jeśli będzie na okresie wypowiedzenia, chyba, że rozstaną się za porozumieniem stron, co raczej jest wątpliwe biorąc pod uwagę, że są plany zwolnienia bez wypowiedzenia (w trybie natychmiastowym) tzw. dyscyplinarki.
 
Akurat mnie to nie dotyczy, ale koleżka mi opowiadał i nie wiem czy to jest realne czy nie. Ale to tak teoretyzuję. Koleżka słyszał ploty, że jest szansa duża, że mogą go zwolnić dyscyplinarnie z roboty, bo coś tam odjebał. Jeszcze nic oficjalnie nie wiadomo, ale gdzieś tam w kulurach się mówi. No i wtedy masz w papierach nasrane. A da się złożyć wcześniej samemu wypowiedzienie, zanim Cię oni wyjebią? I jakby wtedy sam się zwolniłeś, a nie "oni" Ciebie czy tak to nie działa?
Ja to bym l4 dojebał xD
 
Nie rozwodzac się mogą go wyjebac dyscyplinarnie nawet jeśli będzie na okresie wypowiedzenia, chyba, że rozstaną się za porozumieniem stron, co raczej jest wątpliwe biorąc pod uwagę, że są plany zwolnienia bez wypowiedzenia (w trybie natychmiastowym) tzw. dyscyplinarki.
Masz racje ziom bo ja nawet taki przypadek znam z poprzedniej roboty. Koles był na 2-tygodniowym wypowiedzeniu i nie chciał wykonać jakies czynności która nalezala do jego obowiazkow( miał po prostu już wyjebane) a ten koles któremu odmowil zagonil go do kierasa. I został wyjebany z paragrafu i już więcej do pracy nie mogl przylazic( zapłacili mu za urlop itd.). Ostatnio się dowiedziałem ze podal ich do sadu bo się z tym nie zgadzal i w sadzie wygral. Firma musi mu wyplacic prawie 15 kola( iles tam wyplat a ze robil jako inżynier w KJ to może 3-4). Tak w nawiązaniu do Twojego posta...
 
Masz racje ziom bo ja nawet taki przypadek znam z poprzedniej roboty. Koles był na 2-tygodniowym wypowiedzeniu i nie chciał wykonać jakies czynności która nalezala do jego obowiazkow( miał po prostu już wyjebane) a ten koles któremu odmowil zagonil go do kierasa. I został wyjebany z paragrafu i już więcej do pracy nie mogl przylazic( zapłacili mu za urlop itd.). Ostatnio się dowiedziałem ze podal ich do sadu bo się z tym nie zgadzal i w sadzie wygral. Firma musi mu wyplacic prawie 15 kola( iles tam wyplat a ze robil jako inżynier w KJ to może 3-4). Tak w nawiązaniu do Twojego posta...
Tak naprawdę jeśli przewinienie pracownika nie spełnia przeslanek wymienionych w kodeksie to dyscyplinarke można skutecznie podważyć na drodze sądowej. Czasem warto walczyc o swoje. Odmowa polecenia jeśli np. pracodawca nie zapewnia odpowiednich warunków do jego wykonania raczej rzadko bywa słuszna podstawa do zwolnienia bez wypowiedzenia czyli dyscyplinarki.
 
Jako że @MuraS na urlopie:mjsmile:

Moze ktos ma opinie na temat konta dla firmy Pln +Euro?
W jakim banku teraz najlepiej::really::?
Ja swego czasu szukałem nie tylko mozliwosci konta i karty w innej walucie niz pln (i niskich oplat), ale przede wszystkim by dany bank miał kantor z lepszymi cenami walut (kursy w normalnych bankach to zdzierstwo). Pamietam, ze wtedy patrzylem na mBank, BZWBK i Alior, ale jak to jest obecnie to sie nie orientuje.
 
Ja swego czasu szukałem nie tylko mozliwosci konta i karty w innej walucie niz pln (i niskich oplat), ale przede wszystkim by dany bank miał kantor z lepszymi cenami walut (kursy w normalnych bankach to zdzierstwo). Pamietam, ze wtedy patrzylem na mBank, BZWBK i Alior, ale jak to jest obecnie to sie nie orientuje.
A widzisz jestes dobra osoba akurat w temacie bo @MuraS by wiedział :crazy:

A co wybrałes?
czy odmieniło Ci sie?
Mamy tu BZWBK ale chciałbym spróbować właśnie może innego
 
Ja swego czasu szukałem nie tylko mozliwosci konta i karty w innej walucie niz pln (i niskich oplat), ale przede wszystkim by dany bank miał kantor z lepszymi cenami walut (kursy w normalnych bankach to zdzierstwo). Pamietam, ze wtedy patrzylem na mBank, BZWBK i Alior, ale jak to jest obecnie to sie nie orientuje.


Z internetowych kantorów nie kozystasz? np. cinkciarz ? mają najmniejsze różnice kursowe
w mbanku za konto walutowe płacisz 30 pln rocznie (za kartę, samo jest chyba bezpłatne)
 
@Rycho
@nelson
E-kantor przy banku ma tą zaletę, że przelewy bank<=>kantor są natychmiastowe.
Na moment decyzji (parę lat temu) działało to jako zwykly przelew, czyli czekałeś dzień np. na transfer w każdą stronę. No chyba, że trzymałbyś $$$ na kontach cinkciarza, ale tu moja psycha wymięka :)

Oczywiście ceny są trochę gorsze, ale jak sprawdzałem to naprawdę minimalnie (każdy ma inną definicję bo operuje innymi kwotami z inną częstotliwością). Masz pod ręką porównanie?
 
@Rycho
@nelson
E-kantor przy banku ma tą zaletę, że przelewy bank<=>kantor są natychmiastowe.
Na moment decyzji (parę lat temu) działało to jako zwykly przelew, czyli czekałeś dzień np. na transfer w każdą stronę. No chyba, że trzymałbyś $$$ na kontach cinkciarza, ale tu moja psycha wymięka :)

Oczywiście ceny są trochę gorsze, ale jak sprawdzałem to naprawdę minimalnie (każdy ma inną definicję bo operuje innymi kwotami z inną częstotliwością). Masz pod ręką porównanie?
Skoro przy przelewach , to sie przypomnę:

ezgif.com-resize_37.gif
 
@Rycho
@nelson
E-kantor przy banku ma tą zaletę, że przelewy bank<=>kantor są natychmiastowe.
Na moment decyzji (parę lat temu) działało to jako zwykly przelew, czyli czekałeś dzień np. na transfer w każdą stronę. No chyba, że trzymałbyś $$$ na kontach cinkciarza, ale tu moja psycha wymięka :)

Oczywiście ceny są trochę gorsze, ale jak sprawdzałem to naprawdę minimalnie (każdy ma inną definicję bo operuje innymi kwotami z inną częstotliwością). Masz pod ręką porównanie?

Jeżeli zależy Ci na czasie + bezpieczeństwie ( nie do końca ufam cinkciarzom itp. zwłaszcza patrząc kto je promował) to faktycznie kantor przy banku jest lepsym rozwiązaniem. Kiedyś różnice kursowe były na korzyść zewnętrznych e-kantorów, teraz widziałem nawet kantory stacjonarne z kursem +1gr do kantoru internetowego.
 
Czy otrzymal ktos z was kiedys na konto cos transferem miedzynarodowym, w ktorym nadawca wyslal to jako SHA?
Jestem ciekaw czy kwota przychodzaca jest pomniejszona o oplate, czy na koncie ksiegowane sa dwa wpisy, jeden z przelewem i kwota, drugi z obciazeniem kosztami transferu.
 
Czy otrzymal ktos z was kiedys na konto cos transferem miedzynarodowym, w ktorym nadawca wyslal to jako SHA?
Jestem ciekaw czy kwota przychodzaca jest pomniejszona o oplate, czy na koncie ksiegowane sa dwa wpisy, jeden z przelewem i kwota, drugi z obciazeniem kosztami transferu.

Zależy od banku, ale pewnie będziesz miał tylko jeden wpis z kwotą pomniejszoną o prowizję. Jeszcze zależy czy twój bank w ogóle takową pobiera.
 
Zależy od banku, ale pewnie będziesz miał tylko jeden wpis z kwotą pomniejszoną o prowizję. Jeszcze zależy czy twój bank w ogóle takową pobiera.
heheh to tym razem ja cwaniacze, w sensie to ja wysylam :)
 
W jaki sposób weryfikowane są rzeczy które kupię z dofinansowania na własną działalność ? Np. zamiast dostawczego samochodu kupię osobówkę ? Czy to jest tak, że ja wybieram auto, a dopiero oni analizują, czy ono mi się przyda i dopiero dają kase ?
 
@KalasznikowMac raczej rozliczają Cię z kwitów - płacisz i liczysz, że Ci oddadzą. Na co można się załapać na dofinansowanie, jaki program? Startujesz czy na rozwój już istniejącego?
 
Otwarte szkolenie: AutoCAD - poziom podstawowy Poznań

CAD w Poznaniu to jakaś magia, gdzie nie pójdziesz i jak zobaczą Poznań to już kręcą głowami, czasami nawet nie dadzą zrobić projektu weryfikacyjnego.
 
CAD w Poznaniu to jakaś magia, gdzie nie pójdziesz i jak zobaczą Poznań to już kręcą głowami, czasami nawet nie dadzą zrobić projektu weryfikacyjnego.
Ciekawe. W ogole nie siedze w CADzie, migneło mi na FB.

Tzn ze w Poznaniu tak zle tego ucza, ze odpadasz w brzedbiegach?
 
Back
Top