By żyło się lepiej: kariera/studia/przekręty;)

Lewy ma tam apartament:neildegrassewhoa:
Który uwaga dostał :jimcarrey:
za darmo to uczciwa cena :muttley:
Lepsza od Złota44 są już nawet apartamenty w Villa Monaco w Warszawie.
Central Park Tower to jest to, zajebisty widok, a nie jak w Złotej44 widok na Pałac Kultury, który jest słabą kopią tego co jest w Moskwie, Rydze i jeszcze pewnie w wielu byłych republikach sowieckich...
@Bezimienny Twój ulubieniec Midel będzie u hipokryty Stanowskiego. Szykuj pytania na telefon do studia i popcorn.
:roberteyeblinking:
Szczerze mówiąc bardziej chciałoby mi się dzwonić gdyby był Ikononowicz promujący zakaz eksmisji :iamdone:
Chociaż pod względem szkodliwości społecznej zastanawiałbym się kto jest gorszy: Ikononowicz czy Midel? Hm..

EDIT: teraz moim ulubieńcem jest Warszawski Inwestor xD
 
Jakieś smaczki czy kocopoły?
nie oglądałem, rozmowy można puszczać z przyśpieszeniem 2x a nie oglądać na żywo. W sumie dodzwoniłem się jak był Nitro, mogłem próbować, ale cholera jakbym 2 h miał dzwonić i się nie dodzwonić to bym trochę czasu zmarnował
 
Jakieś smaczki czy kocopoły?
Jak tam: Midel był oglądany? :muttley:
Na start Pan który mówi że gotówka to klucz ma przy sobie 50 zł xD

Podobało mi się to podejście do systemu, który jest chujowy i tworzy głupich ludzi.
Do finansów w całokształcie i braku edukacji w tym temacie.

Nawet się wybronił w kwestii szkoleń, że od samych książek i szkoleń sukcesu nie osiągniesz - trzeba zapierdalać.

I najważniejsze i oby to dotarło do młodych.
To co powinno być kluczem w dzisiejszych czasach. Poszanowanie kultury ciężkiej pracy, a nie jebanego socjalizmu każdemu po równo każdemu gówno.

Poza tym w kółko stare znane teksty.

Ps Krzysiu Stanowski to jednak jest dziennikarskie zero. Zlewaczał do granic możliwości.
 
Na start Pan który mówi że gotówka to klucz ma przy sobie 50 zł xD

Podobało mi się to podejście do systemu, który jest chujowy i tworzy głupich ludzi.
Do finansów w całokształcie i braku edukacji w tym temacie.

Nawet się wybronił w kwestii szkoleń, że od samych książek i szkoleń sukcesu nie osiągniesz - trzeba zapierdalać.

I najważniejsze i oby to dotarło do młodych.
To co powinno być kluczem w dzisiejszych czasach. Poszanowanie kultury ciężkiej pracy, a nie jebanego socjalizmu każdemu po równo każdemu gówno.

Poza tym w kółko stare znane teksty.

Ps Krzysiu Stanowski to jednak jest dziennikarskie zero. Zlewaczał do granic możliwości.
Wysłuchałem połowę w drodze do pracy. Nie wiem który z tej dwójki jest bardziej pojebany
 
Na start Pan który mówi że gotówka to klucz ma przy sobie 50 zł xD

Podobało mi się to podejście do systemu, który jest chujowy i tworzy głupich ludzi.
Do finansów w całokształcie i braku edukacji w tym temacie.

Nawet się wybronił w kwestii szkoleń, że od samych książek i szkoleń sukcesu nie osiągniesz - trzeba zapierdalać.

I najważniejsze i oby to dotarło do młodych.
To co powinno być kluczem w dzisiejszych czasach. Poszanowanie kultury ciężkiej pracy, a nie jebanego socjalizmu każdemu po równo każdemu gówno.

Poza tym w kółko stare znane teksty.

Ps Krzysiu Stanowski to jednak jest dziennikarskie zero. Zlewaczał do granic możliwości.
odsłuchałem pół godziny przeglądając instagrama

Inflacja w Polsce,
Panie a na Bałkanach...
Jeszcze Indii brakowało

od 35
to nie było tak, że Putin wstał i stwierdził pora na wojne, mogli wymusić to na nim, biznes (historia słabo uczona skoro ktoś nie rozumie wschodniego podejścia do władzy w Rosji...)

od 53
szkolenia, dlaczego 4 koła za 8 h jego gadania o tym, że warto brać dźwignie finansową

od 58
zamiast aptek dobry lekarz.
10% leków zostawić

Za dużo trader21, który niedługo będzie ściągał znachorów z Białorusi i Kenii


Chyba Stanowski go zaprosił tylko dla kontrowersji tak samo jak Jasia Kapele. Jak widać poskutkowało, bo już zaczęli robić filmiki z jego wpadkami czy braniem kasy z pomocy publicznej i krytykowanie 500 plus (ah ten wywiad z bananowym deweloperem, zablokował mnie gdy spytałem się czy naprawdę wierzy, że pensje budowlanki wzrosły przez 500 plus xD)...

Trochę te Midele i te razemawki przypominają mi te bitwy katolicyzm jasełkowy vs ateizm gimnazjalny. Oby dwie strony z masą wyolbrzymień, uproszczeń; książkowy przykład wersja jednej strony, wersja drugiej strony i prawda...
 
Dobra odsłuchałem do końca


Od 1:04:00
Ceny mieszkań a wynajem


Od 1:18:00

,,tu nie ma żadnego ryzyka"

od 1:48:00
jak żyć gdy brakuje kasy, mniej wydawać

później czy zarabianie mniej niż 10 tys. zł to głupota (no skłamał trochę, albo nie pamiętał co mówił w tamtym wywiadzie zwalając na tego chłopaka przeprowadzającego wywiad...)


od 1:59:00
w końcu przyznał się że te jego porady są dla 2% ludzi


od 2:4:00
później że dużo nie zarobił na byciu szkoleniowcem
Hm mimo, że w innym wywiadzie mówił, że zarabia połowe ze szkoleń połowę z rynku xD milion z tego milion z tego to nie jest dużo



Co można powiedzieć? Koleś próbuje iść tą samą drogą jak kiedyś Abstra i pare innych kanałów YT w internecie: na początku nawet śmieszne, trochę kontrowersji, później komercja, mniejsza odwaga w scenariuszach, tak że powoli przypomina się język ręczników prasowych.

A szkoda, bo na autentyczności czasami można długoterminowo więcej zyskać, no chyba że jest się Robertem Lewandowskim -to faktycznie też milczał bym na wiele tematów xD

Skrajnie zaokrąglanie zalet bez większego mówienia o ryzyku: to szkodliwe. Szkoda bo wydaje mi się mimo wszystko dużo autentyczniejszy niż ten trader21 i paru innych, albo po prostu znalazł swoją strategie błękitnego oceanu dzięki czemu może stwarzać wrażenie, że wierzy w to co mówi, bo jest oryginalny (dopóki ktoś nie posłucha Kiyosakiego :korwinlaugh:).

Wnioski:
- fajnie może gdyby wszyscy szkoleniowcy mieli obowiązek mówienia ile zarabiają ze szkoleń, ile z rynku :muttley:
- jego teksty są szkodliwe tak samo jak wielu lewaków...
- ale przez chwilę nawet pomyślałem że wierzy w to co mówi, przygotowany skubany
 
Dobra odsłuchałem do końca


Od 1:04:00
Ceny mieszkań a wynajem


Od 1:18:00

,,tu nie ma żadnego ryzyka"

od 1:48:00
jak żyć gdy brakuje kasy, mniej wydawać

później czy zarabianie mniej niż 10 tys. zł to głupota (no skłamał trochę, albo nie pamiętał co mówił w tamtym wywiadzie zwalając na tego chłopaka przeprowadzającego wywiad...)


od 1:59:00
w końcu przyznał się że te jego porady są dla 2% ludzi


od 2:4:00
później że dużo nie zarobił na byciu szkoleniowcem
Hm mimo, że w innym wywiadzie mówił, że zarabia połowe ze szkoleń połowę z rynku xD milion z tego milion z tego to nie jest dużo



Co można powiedzieć? Koleś próbuje iść tą samą drogą jak kiedyś Abstra i pare innych kanałów YT w internecie: na początku nawet śmieszne, trochę kontrowersji, później komercja, mniejsza odwaga w scenariuszach, tak że powoli przypomina się język ręczników prasowych.

A szkoda, bo na autentyczności czasami można długoterminowo więcej zyskać, no chyba że jest się Robertem Lewandowskim -to faktycznie też milczał bym na wiele tematów xD

Skrajnie zaokrąglanie zalet bez większego mówienia o ryzyku: to szkodliwe. Szkoda bo wydaje mi się mimo wszystko dużo autentyczniejszy niż ten trader21 i paru innych, albo po prostu znalazł swoją strategie błękitnego oceanu dzięki czemu może stwarzać wrażenie, że wierzy w to co mówi, bo jest oryginalny (dopóki ktoś nie posłucha Kiyosakiego :korwinlaugh:).

Wnioski:
- fajnie może gdyby wszyscy szkoleniowcy mieli obowiązek mówienia ile zarabiają ze szkoleń, ile z rynku :muttley:
- jego teksty są szkodliwe tak samo jak wielu lewaków...
- ale przez chwilę nawet pomyślałem że wierzy w to co mówi, przygotowany skubany

Dla mnie to jest takie sprzedawanie ludziom "gruszek na wierzbie". Niestety tak jak wypunktowałeś retoryki w tym mało. Większość jego tez to banały lub stwierdzenia skierowane do ludzi, którzy na tym etapie posiadają pokaźne zasoby finansowe. Druga sprawa to nawet dla tych ludzi te porady mogą być bardzo szkodliwe np. brak inf. o ryzyku inwestycji z powodu wzięcia kredytów inwestycyjnych.

Niestety, ale chłop wykreował sobie jakąś postać "znawcy" i zbija kokosy na ludziach, którzy chcą łatwym przyjemnych sposobem zarobić. Niestety nie zdają sobie sprawy, że to puste obietnice, na które nie posiadają przede wszystkim zasobów. To taki trochę syn milionera, który doradza jak założyć firmę mimo, że dostał ją od ojca albo jak ostatnio świeżo przejawiająca się porada o inwestycje w obligacje Skarbu Państwa. Przechodząc do meritum takie: "mając pieniądze, łatwo mieć pieniądze". Trzeba zainwestować, pytanie tylko co?
 
Dolar ładnie dzisiaj w górę. Szwajcaria też stopy podniosła i frank też w górę.
Spokojnie, Adas ma wszystko pod kontrola, juz nowa walute szykuje...
zylion.png
 
To jest kurwa jedno wielkie nieporozumienie, że tego gościa wybrali na drugą kadencję.

Sprawdza się to co nie raz mówiłem że w 89 nie obalili komuny tylko sprzedali Polskę.
No jasne że nie... :korwinlaugh:
Przecież gawiedź musiała mieć o czym pierdolić i czym się podniecać tak jak nie wygraliśmy II wojny światowej...
 
Dla mnie to jest takie sprzedawanie ludziom "gruszek na wierzbie". Niestety tak jak wypunktowałeś retoryki w tym mało. Większość jego tez to banały lub stwierdzenia skierowane do ludzi, którzy na tym etapie posiadają pokaźne zasoby finansowe. Druga sprawa to nawet dla tych ludzi te porady mogą być bardzo szkodliwe np. brak inf. o ryzyku inwestycji z powodu wzięcia kredytów inwestycyjnych.

Niestety, ale chłop wykreował sobie jakąś postać "znawcy" i zbija kokosy na ludziach, którzy chcą łatwym przyjemnych sposobem zarobić. Niestety nie zdają sobie sprawy, że to puste obietnice, na które nie posiadają przede wszystkim zasobów. To taki trochę syn milionera, który doradza jak założyć firmę mimo, że dostał ją od ojca albo jak ostatnio świeżo przejawiająca się porada o inwestycje w obligacje Skarbu Państwa. Przechodząc do meritum takie: "mając pieniądze, łatwo mieć pieniądze". Trzeba zainwestować, pytanie tylko co?
Przede wszystkim widać że czasami prowadzący Hejtpark przygotowują się mocniej do programu, bo te telefonu są słabe, szablonowe, bez kreatywności.

Tak posłuchałem go np. narzekającego na edukacją finansową. Naoglądałem się tych kołczy polskich i amerykańskich (teraz zwłaszcza na tik toku non stop mi wyskakują...).
Riposta, która przychodzi mi do głowy: chłopie, czy czasem ty nie zyskujesz na braku np. przedmiotu matematyka finansowa w szkołach od 4 klasy podstawowej aż do pisania obowiązkowej matury?
Hm zadanie: Midel ma łącznie nie wiem 50 lokali. Na dźwigni kupił 12 mieszkań. Co się stanie jeśli stopy procentowe będą przez kilka lat na poziomie 13% a lokatorzy maksymalnie zapłacą x zł (bo wiecznie nie da się podnosić czynszy), a rata kredytu inwestycyjnego wynosi więcej niż x zł? Ile bedzie na minusie uwzględniając, że każdy lokal wymaga odnowienia w przeciągu nie wiem 6 lat.

Oczywiście on sobie poradzi, ale gdyby nie miał takiego majątku...

Tak prowokacyjnie zapytałem, kiedyś się na tym zastanawiałem jakie byłyby tego skutki:


W końcu nawet wicepremier Henryk Kowalczyk mgr matematyki nie wiedział, że podniesie stóp kończy sie podniesieniem raty o kilkaset zł...

Jeszcze takie twitterowe mądrości
1655415442065.png


Coś mi się wydaje, że miałoby to taki sam sens jak dietetyka w szkole: może z 20% by pomogło, ale ludzie na serio mocno opierają się na emocjach i wierze w niemal każdym aspekcie życia i żaden dostęp do wiedzy tego często nie zmieni.

Prosty przykład polityczny:
a) pięknie wyśmianie ,,tak na pewno Afganka przeszła w kilka dni z Afganistanu do granicy polsko-białoruskiej jeszcze z kotem"
b) jednocześnie: hej słyszeliście jak jakiś Ukrainiec kogoś zabił nożem w Warszawie? No Bosak, Winnicki, cała Konfederacja o tym pisze, oczywiście bez dowodów, ale się klika tak samo jak Afganka z kotem...

I tak mogę mnożyć przypadki, a też jak patrzę jak zaangażowani politycznie czytają statystyki to głowa boli...

PS Zastanawiam się czy znaleziono by odpowiednia ilość nauczycieli jeśli wprowadzono by przedmiot matematyka finansowa 2 razy w tygodniu od 4 klasy podstawówki aż do pisania z tego matury. Już nie mówię o zadaniach o shortowaniu...
... ale gdyby tak wymyślić z tysiąc takich zadań to jestem ciekawy czy ta moda na granie na giełdzie zmniejszyłaby się czy nie, bo teraz to trafiło niemal pod strzechy?
 
@Bezimienny kupuj w Gruzji od 1 lipca w polskim kurwidołku wchodzi nowa ustawa deweloperska i funduszu gwarancyjnym.

Ci idioci z pisu wszystko co się da spierdolą koncertowo.
Gruzja nie jest w NATO więc tam można mieć w mieszkaniu kiedyś rosyjskie wojsko, jeśli Rosja nie wykończy się wojną na Ukrainie
 
Jak tam kredyciarze? Mi wyliczyli już ratę na 3 kwartał. Równo 100% więcej niż 9 miesięcy temu. Mają rozmach.
 
Back
Top