Brazilian Jiu Jitsu | Grappling | Zapasy

@up Chcesz się BJJ uczyć przez internet czy tylko podpatrzeć techniczkę konkretną ?



Zależy jaki styl preferujesz, ja trochę podkradłem z " Andre Galvao Disc Set ".







edit. na mma tracker masz tego tysiące gb
 
chodzi o to, że na treningu bez problemu mogę powtórzyć jakąs nową technikę, nawet mogę podpowiedzieć koledze jak się zaczyna gubić z jego perspektywy co ma robić itd. ale jak zaczynam sparować to kompletnie nic mi nie idzie co mnie trochę zaczyna podłamywać. Ostatnio jak robiłem z kolegą który trenuje może z 2, 3 mieisące dłużej ode mnie to składał mnie jak kartke papieru. Kompletnie nie rozumiem dlaczego mi nie wychodzi skoro jakieś walki zadaniowe czy tak jak pisałem powtórzenie nowej techniki idzie mi bardzo dobrze, więc może coś mi się uda podpatrzeć na co zwrócić uwage.
 
Hmm... pewnie dopiero zaczynasz z bjj ? Musisz dużo luźnych sparingów robić, bez spiny i oporów... po prostu niech Ci daje przechodzić, sweepować i poddawać. Po pewnym czasie samo przychodzi i robisz już wszystko z automatu :)



Z tych instruktażówek to bież Galvao lub Cobrinha BJJ, dobrze tłumaczą i robia całe akcje z dojściem do pozycji na kilka sposobów i poddaniem.
 
hehe no wlasnie 5 miesięcy.



Staram się robić bez spiny ale trudno jest jak drugi Cię trzyma z całej siły i nie daje ruszyć na cm ;)



Może tez dlatego, ze byłem zmęczony ale byłem mega zły po treningu. Jeszcze bym to rozumiał gdyby mi nawet powtórzenie nowych technik czy walki zadaniowe też mi nie wychodziły bo tak to po prostu bym uznał się za kompletne zero w bjj( a moze i tak jestem ;) ) ale to jak pisałem idzie super a później sparing =klops...



No i dzięki wielke, poszukam coś Galvao
 
No to mu powiedz, że na luzie... albo poszukaj innego co ma podobny problem. Mnie strasznie wk****a jak gość się mega spina jakby walczył o życie na treningu :)
 
hehe no zupełnie się inaczej robi z kimś na luzie wtedy czuć radość z treningu a na spinie to tylko się człowiek spompuje ;)



Dzięki za wszystko, musze sobie to poukładać w głowie, pooglądać te instruktażówki bo bardzo lubie bjj tylko zaczynam się zniechęcać.



Pozdro !
 
Ja z instruktażówek mogę polecić zestaw Demiana Mai, ale sięgam do nich tylko, żeby przypomnieć sobie jakieś podstawy, podpatrzeć jakieś detale w celu lepszej kontroli. Przed odpaleniem filmików zawsze polecam pogadać z trenerem czy z jakimś wyższym pasem, albo poprostu bardziej doświadczonym kolegą.



Co do problemu, że techniki nie wchodzą to po pierwsze drille, powtórz sobie lekko technikę ze sto razy, będziesz wtedy ją robił bardziej instynktownie i co za tym idzie dynamiczniej, dając przeciwnikowi mniejsze szanse na reakcję.



Innym problemem na początku jest mały asortyment technik, kiedy próbujesz non stop lecieć do jednego sweepa, to jak rywal się zorientuje co chcesz zrobić, szanse, że Ci się uda są minimalne, wtedy powinines przejść do innego ataku.



I coś co uważam za mega ważne, ale nie każdy Ci w tym pomoże - po waleczce pogadaj z przeciwnikiem, zapytaj czemu dana technika Ci nie wychodziła, jak się przed nią bronił i co możesz w sytuacji takiej obrony innego zrobić. Jak ktoś Cie z kolei nieprzerwanie składa jak chce, to zapytaj gdzie popełniłeś błędy, w jaki sposób przeszedł Ci gardę itp. Bardziej ogarnięty partner zawsze Ci dużo powie - inny burak z napompowanym ego nie zdradzi Ci swoich "sekretnych technik".
 
W sweepach mam taki problem, ze zwykle przeciwnik mocno mnie kontroluje z gardy czy pół gardy. Ja staram się kręcić jak moge ale idzie to bardzo ciężko i powoli, jednocześnie kosztuje wiele sił. Na początku czasami się udaje ale potem juz z braku sil nie wiem co robić. Próbuje mostować ale wtedy on szybko idzie do boku i jest jeszcze gorzej.



Co do technik kończących to zwykle jest tak, że gdy podbieram rękę do balachy czy trójkąta to mi zwykle ucieka i nic z tego nie ma. Boje się też zarzucić nogi np do trójkąta właśnie bo wtedy on spycha nogi na bok i idzie do boku.



A gdy mnie poddaje to zwykle wiem gdzie robie błąd to też może kwestia koncentracji. Też mnie denerwuje gdy przechodzę gardę a tu nagle fru i sweep, a gdy mnie poddaje to zwykle łapie tak rękę, że nie mogę uciec i wtedy balacha.



Właśnie chciałbym popatrzeć na jakieś podstawowe instruktażówki z walki z uzyciem trójkąta, blachy, kimury czy omoplaty bo samo powótrzenie techniki to nie problem gorzej w walce.
 
Noodles



Ja miałem bardzo podobny problem do Ciebie, sparingi w ogóle mi nie szły, mimo, że miałem już 6-miesięczny staż. Czułem, że cały czas prezentuję żałosny poziom, mimo, że bardzo się starałem. Zacząłem się skupiać na poszczególnych elementach walki, np. przez miesiąc starałem się tylko walczyć z dołu, co w moim przypadku sprowadzało się głównie do obrony. Próbowałem znaleźc swoje mocne strony i techniki, które dobrze mi wychodzą. Szlifowałem te podstawowe ruchy przez dłuższy czas (np. duszenie kołnierzeniem, kontrola z pozycji bocznej, podstawowe sweepy z zamkniętej gardy), jednocześnie starałem się przyswajać bardziej skomplikowane techniki, których jednak nie robiłem na sparingach. Po jakimś czasie stworzyłem swój skromny arsenał skutecznych technik, dzięki czemu sparingi zaczęły iść mi dużo lepiej i sprawiać więcej radości. Przyszedł czas na spróbowanie bardziej skomplikowanych rzeczy, zacząłem wygrywać na zawodach i życie stało się lepsze :D.
 
pierwsze szkoleniówki z jakimi miałem styczność to Basa i Mario Sperry. Szczególnie polecam Mario, bardzo prosto wytłumaczone co jak i dlaczego.



Obecnie jak coś oglądam to najczęściej MG.



noodles, pamiętaj ze najprostrze rzeczy działają najlepiej. Wytłucz jednego sweepa po kilkaset razy na stronę i zobaczysz, że w walce też Ci wyjdzie. Odnośnie prób trójkątów itd. Spróbój podzielić to sobie na części. Nie zarzucaj nóg od razu do trójkąta, tylko wypracuj go stopniowo. Pomaga zarzucenie nogi najpierw na pagony etc...



Sweepów się nie bój, wystarczy być stabilnym, ale dobre wyczucie balansu przychodzi z czasem. Swoje musisz pocierpieć, więc się nie przejmuj, że kolega trenuje kilka miesięcy więcej i Cię składa, wtedy właśnie każdy trening ma znaczenie.
 
A jakieś dobre filmiki w stylu tych co poleciliście,ale z napisami PL? Bo angielski mam na tyle słaby,że nie zrozumiem wielu detali.
 
to chyba czegoś takiego nie znajdziesz - ale jest sporo polskich instruktażówek na youtube, wystarczy wpisać to co cię interesuje plus "bjj" i powinno coś się pojawić, np "ucieczka z bocznej bjj" itp.



a na naukę angielskiego nigdy nie jest za późno, bez znajomości języka dzisiaj żyje się ciężko.
 
Wiesz, jezyk mogę znać w takim stopniu, aby się dogadać o podstawowe sprawy to raczej bez problemu, ale niuanse techniczne BJJ to o to już raczej ciężej, bo tego na lekcjach nie uczą :)
 
https://www.youtube.com/watch?v=HrBuwG-h8Bk


Może komuś sie przyda porada Kasii i Karoliny :>
 
ja jebie, w mma candy przynajmniej terminologie staraja sie zachowac poprawna, a te dziewczyny to ja nie wiem co one robia,







Hubi, wiesz co, ten brazylijski angielski jest moim zdaniem bardzo latwy do zalapania, a slownictwo? slownictwo podstawowe, pull, push, control, no i czesci ciala, ktore caly czas sie powtarzaja, wrist, arm, chest, knee, hips i jak podstawowe slownictwo zalapiesz to dalej bez problemu wszystko zalapiesz :)



a prawda jest taka, ze nie ma lepszej metody nauki jezyka, niz praktyka (np. poprzez ogladanie klipow)







a potem wiesz, pojdziesz na seminarium z Rogerem Gracie, Braulio Estima czy innym Demianem Maia i wszystko zalapiesz :)
 
póki co brązowe rodzynki sobie mega radzą



Joao wygrał 2-0



Keenan remis 2-2 z Leo







ale Leo był wkurwiony,



zobaczymy co będzie później, jakby Keenan wyszedł z grupy to już by był sensacja miesiąca.
 
Nie widziałem tej walki, dopiero włączyłem jak link pojawił się na FB Grapplera.

Vieira vs Keenan to może być hit.
Wiadomo dlaczego nie ma Buchechy?

Xande vs Cornelius 4:2
Ale fajnie walczył Keenan, szukał skończenia od początku.
 
Keenan vs Xande, mega!



Keenan wogóle nie odstawał, szkoda, że nie udało mu się na koniec tej gardy przejść, jednak underdoga się wspiera :-)
 
Zbliza sie Euro w Lizbonie. Najwieksza wiadomosc to powrot po prawie 9 latach legendarnego Terere. Jaram sie w chuj.



Poza tym z Polakow warto wymienic start z brazowch: Piektua w feather, Makarewicza z synem Paivy w lekkiej kategorii, Skorkowskiego i Wojtkowskiego w medium-heavy razem z Corneliusem. Mamy tez 3 czarnuchow, Polok w kategorii Cobrinhi, Wisniewski w medium-heavy i Gajek w heavy.



JARANKO
 
no Skóra i Aszton stoją przed nie lada wyzwaniem, Keenan, AJ Agazarm,



Polok z Cobrinhą i Tanquinho,



zobaczymy jak pójdzie rodakom :)
 
Do wzruszającej chwili doszło na tegorocznych Mistrzostwach Europy. <strong style="margin: 0px; padding: 0px; border: 0px; outline: 0px;">Alan Do Nascimento oddał walkę w kategorii Terere oraz wręczył mu jego czarny pas, który ten sprzedał za 5 reali w swoim ciemnym okresie życia, aby kupić crack.. Wszyscy, którzy znają historię Terere jako charyzmatycznego zawodnika BJJ, wiedzą jak długą drogę przeszedł na odwykach i szpitalach, aby powrócić do startów •



Alan Do Nascimento tak wyjaśnił swój gest:



Fernando Terere stworzył moje jiu-jitsu, jestem w tym miejscu dzięki niemu . Uczył mnie od białego pasa. Pas, który mu przekazałem w Lizbonie kupiłem od niego za 5 reali, wiedziałem że wyda te pieniądze na crack. Powiedziałem mu, że go oddam gdy stanie na nogi i wyjdzie z nałogu. Nie było lepszego momentu, jak ten na Mistrzostwach Europy w Lizbonie, gdy mieliśmy stoczyć razem walkę. Tego dnia poszedłem spać jako szczęśliwy i spełniony człowiek!



Crack to prawdziwa plaga brazylijskich ulic, jest to • kokaina • dla ubogich a jak wiadomo tych nie brakuje w Brazylii. Dilerzy często rozdają kilka pierwszych próbek za darmo (także dzieciom), zjawisko prostytucji za działkę narkotyku szczególnie na fawelach nikogo nie dziwi. W stosunku do innych form kokainy crack jest bardziej uzależniający, jego krótkotrwałe działanie (5-10 minut) powoduje szybki zastrzyk • szczęścia • , ale gdy działanie ustaje powoduje m.in depresje i zmusza do kolejnego zażycia by znowu poczuć stan uniesienia. Narkomani zażywają crack przez palenie w lufkach i wdychanie oparów. Niestety jedną z ofiar tej używki stał się legendarny zawodnik Terere, który prawie zniczył sobie życie, a już na pewno wyciął kilka lat ze swojej świetności. Niech ta historia będzie przestrogą w szczególności dla młodzieży •
 
Fajna relacja w formie wywiadu, polecam:



http://www.grapplerinfo.pl/przygody-tomasza-arabasza-w-rio/
 
Back
Top