Boks

Alvarez nareszcie dostał prawdziwego junior średniego.



Kierując się tylko względami stricte sportowymi stawiam na Austina.
 
jbQJrMWHvKp8C.jpg


Prezentujemy zapowiadaną wczoraj pierwszą część wywiadu z niepokonanym zawodnikiem wagi ciężkiej Amirem Mansourem (16-0, 13 KO). 40-letni Amerykanin w pierwszym epizodzie rozmowy z BoxingBet.pl podsumowuje swój ostatni, błyskawicznie zakończony pojedynek a także mówi o planach na przyszłość. Poza tym "Hardcore" po raz kolejny wyraża chęć walki z Tomaszem Adamkiem oraz czołowymi zawodnikami amerykańskiej wagi ciężkiej.



(...)





Widziałeś ostatnią walkę Adamka ze Stevem Cunninghamem? Według Ciebie werdykt sędziowski był sprawiedliwy?




AM: Widziałem ten pojedynek i uważam, że Steve Cunningham zrobił wystarczająco dużo aby wygrać, ale niestety nie dostał decyzji sędziów. Widziałem dwie jego ostatnie walki i nie mam nic do niego, jest bardzo dobrym zawodnikiem, wskoczył do wagi ciężkiej, pokonał wysoko na punkty Chrisa Arreole, ale to była jedyna jego prawdziwa walka w tej wadze. Kiedy walczył z Kliczką, został po prostu zmieciony i kolejna walka z drugim z braci Kliczko byłaby powtórką z rozrywki, zostałby ponownie zdmuchnięty z ringu. Bracia Kliczko wciąż walczą tylko z tymi, których wiedzą że z pewnością pokonają, nie mierzą się z nikim, kto mógłby stanowić dla nich jakiekolwiek wyzwanie.


Więc może chciałbyś powiedzieć coś bezpośrednio Adamkowi?
AM: Szanuje decyzję Tomasza Adamka, on nie chce walczyć ze mną teraz, ponieważ jest na wyższej pozycji w rankingach niż ja jestem. Rozumiem tą decyzję, jednakże jeśli ktoś wyzywa cię na ring, my jako zawodnicy wagi ciężkiej powinniśmy przyjmować wyzwania. Obecnie wszyscy zawodnicy wagi ciężkiej na świecie kalkulują i walczą z zawodnikami, których z pewnością pokonają i dobrze o tym wiedzą. To właśnie przyczyna, dla której waga ciężka przestała być ekscytująca! Przez ostatnie sześć lat, po raz pierwszy w historii zawodowego boksu waga ciężka przestała być najbardziej interesującą i najchętniej oglądaną przez kibiców dywizją w całym boksie. Wszystko opiera się na tym, że bracia Kliczko wciąż walczą z zawodnikami łatwymi przez nich do pokonania. Przez tą całą organizację, w rankingach znajdują się goście, którzy nie zasłużyli na mistrzowską walkę. Powinniśmy przestać to naśladować i przeciwstawiać najlepszych z najlepszymi, to musimy zrobić żeby przywrócić dawny blask wadze ciężkiej. Więc jeśli Adamek chce znaczyć coś w tej dywizji powinien walczyć ze mną, nikt nie chce zobaczyć Adamka ponownie z jednym z braci Kliczko! Kto chce to oglądać!? Nikt! Ponieważ wiedzą, że to będzie kolejna egzekucja, podobna do tej jaką zafundował mu starszy z braci. Ludzie nie chcą takiej walki, chcą zobaczyć jak Adamek walczy z kimś na swoim poziomie, a nie kolejną walkę z Kliczką. Powinniśmy zacząć dawać to co ludzie chcą oglądać, a nie to co zaplanują sobie promotorzy. To kibice ożywiają ten sport.






---







Więcej na http://boxingbet.pl, pełen wywiad..
 
Cała gala 4 maja może być bardzo interesująca. Nie wierzyłem, że jednak rzucą Alvareza na głęboką wodę przed hitem PPV z PBF.



Adamek miał ponoć ofertę od Sauerlanda, który ma zorganizować PPV w Polsce. W walce wieczoru Masternak.
 
Mistrz świata WBC kategorii lekkiej Adrien Broner (26-0, 22 KO) ciągle liczy na pojedynek unifikacyjny z Rickym Burns'em. Jeśli jednak nie uda mu się namówić Brytyjczyka do walki, to zapowiada on, że przejdzie do wyższej kategorii wagowej. Broner od jakiegoś czasu zapowiadał, że pojedynek z Burns'em będzie ostatnim pojedynkiem w kategorii 135 funtów.



W wywiadzie dla Sky Sports powiedział: "Jeśli Burns nie zawalczy ze mną, to przechodzę do dywizji 140 funtów. Nie ukrywam że bardzo chcę tej walki. Ricky! Miałeś ze mną walczyć teraz! Uciekłeś! Miałeś ze mną walczyć w kategorii 130, też uciekłeś!"



Broner chcę zostać wielką gwiazdą PPV a dywizja 140 funtów na czele z Lucasem Matthyssem, Dannym Garcia, Lamontem Petersonem, Zabem Judahem czy Amirem Khanem wydaje się być idealna dla niego. Amerykańscy fani boksu są gotowi płacić za oglądanie walk w tej właśnie kategorii.


Może zrobić się ciekawie w juniorpółśredniej:-)



Walka Broner vs Garcia na papierze wyglądałaby mega ! W ringu pewnie też
 
Ja pierdole :-) Szpilce zaczyna juz powoli odwalać







...



--> Pascal vs Bute prawdopodobnie 25 maja Quebecu. Dawson wypadł i jest szansa, że zastąpi go Lucian <--
 
Voranek, wakaje ma to się bawi : ) przecież nie musi się zachowywać jak minister spraw zagranicznych
 
Pascal - Bute? To już lepszego zestawienia w Kanadzie nie może być. Dwóch najpopularniejszych bokserów kraju kolonowego liścia.



Stawiam na Luciana.



btw Przecież Bute ma walczyć na gali Kessler-Froch z Biką o pas WBC w super middelweight.
 
I w dodatku podpisał umowę z Showetime na 6 walk :)







Ma zostać najbogatszym sportowcem przy dobrej sprzedaży PPV.







60 mln za jedną walkę, reszta gwiazd może pomarzyć.
 
6 walk ! wow. Myślałem, że niedługo będzie kończył a tutaj taka niespodzianka.



43+6=49 :-) Wielce prawdopodobne choć mistrz jest co raz starszy i nic nie wiadomo co może się wydarzyć w ciągu najbliższych lat. Zależy kogo będzie sobie dobierał. Alvarez, Martinez, Pacquiao ?, Garcia, Trout. Jest w kim wybierać



Wracając do Ducha to nieprzewiduje niespodzianki. Floyd przez UD DEC
 
"Fakt": Tomasz Adamek będzie walczyć z Sosnowskim



Kibice pragnący obejrzeć Tomasza Adamka w Polsce niedługo doczekają się jego pojedynku. "Góral" na przełomie kwietnia i maja ma boksować w naszym kraju. Jednak nie z Andrzejem Gołotą, a "Smokiem", czyli Albertem Sosnowskim.



• Rezygnuję z pojedynku z Kubratem Pulewem, bo dostałem propozycję walczenia w Polsce za dużo większe • oznajmił ostatnio Adamek.



Zamiast Bułgara miał być Gołota, ale nie wiadomo, jak zakończy się jego pojedynek z Przemysławem Saletą. Dlatego teraz pojawiła się propozycja, by Adamek zmierzył się z Sosnowskim. Obaj walczyli z Witalijem Kliczką o mistrzostwo świata. Obaj przegrali w ten sam sposób • przed czasem w 10. rundzie.



W 2009 roku Adamek pokonał w Łodzi Golotę i powiedział, że nie widzi już sensu boksowania z polskimi rywalami. • Jedynym Polakiem, z którym walczyłem był Andrzej Gołota. I nigdy więcej walk z rodakami nie będzie. Nie ma mowy o żadnych Dragonach czy innych stworach • twierdził Adamek mając na myśli Sosnowskiego. Zaś trenujący go wówczas Andrzej Gmitruk mówił. • Taki pojedynek mógłby się odbyć tylko w windzie. Między pierwszym a drugim piętrem byłoby już po Alberciku.



Cztery lata później sytuacja jest zupełnie inna. Adamek nadal marzy o zdobyciu mistrzowskiego pasa w wadze ciężkiej, ale chce też zarabiać duże pieniądze. A takie dostanie za pojedynek w Polsce. Czas więc na starcie z Sosnowskim i to nie w windzie, a na ringu.


Oby to był żart Faktu ...
 
WTF ???



Jak do tej walki dojdzie to Adamek wypunktuje Albercika, inna opcja raczej nie wchodzi w gre



Co do Moneya to on chyba niedługo będzie miał złoty ochraniacz na zęby:-)
 



Po raz kolejny znana z niesamowitej atmosfery londyńska York Hall będzie gościć ośmiu wojowników walczących o sławę, puchar i pieniądze. Wśród nich jest także nasz reprezentant, Albert Sosnowski. Polak nie tylko wystartuje w turnieju, ale także z pewnością jest jednym z jego faworytów. W poprzedniej edycji sędziowie pozbawili go finału, tym razem ma szansę pokazać, że wraca po swoje.


Zadanie stojące przed Polakiem nie jest łatwe, poziom uczestników turnieju wydaje się być wyrównany. Mamy potężnie bijącego, ale słabo odpornego Travisa Walkera, jest najsłynniejszy taksówkarz z Belfastu Martin Rogan ( niegdyś zwycięzca turnieju), nie braknie także budzącego wiele negatywnych emocji byłego mistrza Europy Audleya Harrissona. Pojawią się doświadczony Timo Hoffman i potężny Duńczyk Claus Bertino. Stawkę uzupełniają solidny Derrick Rossy
i najmniej znany z towarzystwa miejscowy Ian Lewison
, który nie wiedzieć czemu jest przez bukmacherów typowany na faworyta numer dwa.


Trzyrundowy dystans pojedynków wymusza na zawodnikach brak kalkulacji. Od początku muszą dawać z siebie wszystko, pokazywać najlepsze elementy swojego arsenału. Tu nie ma czasu na poprawę błędów. Godna postawa w ringu z pewnością zostanie doceniona przez fanów zgromadzonych w York Hall. Turniej to także świetna przepustka do wielkich walk.


Jak poradzi sobie Albert Sosnowski? Czy trafi na Harrissona i pokaże mu, kto jest lepszy? Wszelkie odpowiedzi poznamy za kilka dni, jutro losowanie par ćwierćfinałowych. W sobotę zamiast martwić się o PPV przełączmy nasze telewizory na kanał N Sport i delektujmy się boksem podanym w wyjątkowo zachęcającej formie.
 
O tym mówiło sie juz w tamtym roku. Rywale znani choć do pokonania. Może Albert będzie miał szczęscie w losowaniu i nie trafi na samym początku na Rogana bądź Walkera, który jest bardzo niebezpieczny w początkowych rundach i w takim turnieju może byc groźny.



...

Z nieoficjlanych informacji, które docierały do naszej redakcji wynika, że organizacją pojedynku Adamek vs. Sosnowski zainteresowana jest nowa platforma cyfrowa NC+


BN
 
To by się zgadzało, bo Kmita w jednym z wywiadów przyznał, że nic nie wie o tej walce Adamka.

- Żeby inwestycja się nam zwróciła, musimy mieć 100 tys. klientów - mówi w tygodniku • Polityka • Marian Kmita, szef sportu w Polsacie.


Już 23 lutego 2013 roku abonenci Cyfrowego Polsatu, którzy za 40 zł wykupią dostęp, będą mogli zobaczyć walkę Andrzeja Gołoty z Przemysławem Saletą. Operator jednak nie zapomniał o niespodziance, a jest nią dostęp do kanału erotycznego Blue Hustler. Gala będzie dostępna również w usłudze ipla.


Nieoficjalnie mówi się, że Andrzej Gołota miałby dostać za walkę milion złotych, natomiast Przemysław Saleta o połowę mniej.


Jak myślicie ile sprzedadzą PPV? Ja stawiam, że ok. 50k.
 
Myślę, że więcej. 70-80k. Ale zdziwię się jesli przekroczą 100k. Gołota ma dar przyciągania ludzi. Jakby walczył Szpilka to byłbym pewien, że przekroczą setke ale teraz może być na styku

Gala Polsat Boxing Night: Gołota • Saleta będzie jednym w największych wydarzeń telewizyjnych w tym roku w Polsce. W pojedynku wieczoru zobaczymy dwie legendy wagi ciężkiej Andrzeja Gołotę i Przemysława Saletę. Galę będzie można zobaczyć wyłącznie w PPV Cyfrowego Polsatu i w telewizji internetowej ipla już od godziny 18.00.



Polsat Boxing Night: Gołota - Saleta pokazywana będzie w jakości SD i HD. Obraz z Ergo Arenie zarejestruje 16 kamer, dzięki którym widzowie PPV w Cyfrowym Polsacie i ipla, będą mogli dotrzeć do szatni zawodników, obserwując poza samą walką również ostatnie chwile przed starciem.



Pojedynki skomentuje Andrzej Kostyra z Polsatu Sport, a gośćmi Jerzego Mielewskiego w studio będą ekspert bokserski - Janusz Pindera, wielokrotna mistrzyni świata i Europy w boksie i kick-boxingu Iwona Guzowska oraz aktualny Mistrz Europy w kategorii junior ciężkiej Mateusz Masternak.



Rozmowy z zawodnikami przeprowadzi Mateusz Borek, a z gośćmi Polsat Boxing Night rozmawiać będzie Karolina Szostak. Galę poprowadzą Waldemar Kasta i Paweł Wójcik, a producentem wykonawczym jest Federacja KSW.



Plan transmisji:



22.02 godzina 15.00 "Ceremonia ważenia zawodników przed Polsat Boxing Night", live Polsat Sport i Polsat Sport News



23.02 godzina 18.00 studio Polsat Boxing Night, na żywo w PPV Cyfrowego Polsatu i ipla



23.02 godzina 18:30 Gala Polsat Boxing Night, na żywo w PPV Cyfrowego Polsatu i ipla
 
Floyd nie da sobie zrobić krzywdy Ghostowi.


Coś nie chce mi się wierzyć w ten sukces PPV gali Gołota-Saleta, tym bardziej, że odpadł z niej Szpilka.
 
No tak, ale PPV na gale KSW można było kupić również w kablówkach i C+, a gale Polsat Boxing Night mogą kupić tylko posiadacze Cyfrowego Polsatu? Co do ipli to wiadomo, że jak ktoś będzie siedział na necie to pewnie darmowy stream albo wykupi dostęp na weeb tv i za 4zł obejrzy całą galę w jakości HD.



Widzę, że ruszyła w końcu wyprzedaż biletów na płyte.:-)

Wielka Promocja biletów przy ringu! Zadzwoń pod numer 602 716 763 a otrzymasz kod promocyjny uprawniający do zakupu biletu na płycie ze zniżką o wartości 500 zł.
 
Nie zapominaj, że to jest jednak boks, który nadal jest bardziej popularny od mma. No i Gołota także przyciąga widzów. Chociaż też wątpie w to 100 tys. Gdyby nie wypadł Szpilmen, bożyszcze współczesnej młodzieży to mogłoby się to udać.
 
Cunningham vs Fury 20 Kwiecień MSG.







Fury po wygranej miałby dostać TS, ale znając życie to K2 najpierw musi na to wyrazić zgode, a nie federacje.
 
Back
Top