Boks

Aktualizacja rankingu BoxRec w HW. Zhang 10, a Joyce 11, ciekawe że przegrani z Juggernautem 8. Dubois i 9. Parker, wyżej od niego.

Screenshot_2023-04-16-00-41-07-736~2.jpg
 
Szanuję obu, że zawalczyli ze sobą mimo, ze stawką był pasek od spodni i obietnica bliżej nieokreślonej walki o poważny pas. Tak powinno być, że kozaki się biją, a nie lecą w chuja jak cygan.
Joyce to był przyszły pretendent do MŚ, a tak mu się trochę to oddaliło.
 
Właśnie dlatego szanuję, bo mógł wziąć buma i czekać. Ciekawe jak ten wpierdol wpłynie na jego odporność, każda taka walka zabiera parę procent.
joyce kiedyś mówił że ma grubość kości 5-6 razy większą od normalsa, dlatego wynika jego nadludzka odporność
Ale masz racje takie wpierdole zabierają zawsze wytrzymałość, a jak trafi na takiego alabame to po zawodach
 
joyce kiedyś mówił że ma grubość kości 5-6 razy większą od normalsa, dlatego wynika jego nadludzka odporność
Ale masz racje takie wpierdole zabierają zawsze wytrzymałość, a jak trafi na takiego alabame to po zawodach
Z drugiej strony skoro już stracił 0 w rekordzie to tym bardziej może brać fajne walki, a i cwel cygan albo kulturysta już nie będą go tak unikali, bo widzą, że jest do ruszenia.
 
Boxrec zawsze był żartem, nie ma sensu go traktować poważnie.
To jest czysta matematyka i algorytm (premiuje Win przez KO), ale i tak lepszy ranking niż mają przekupne federację co dają czasami do 15 takiego jak Jonathan Guidry (dziś #52, po 2 win wtedy poza 100 BoxReca), by mógł zawalczyć o pasek WBA z Trevorem Bryanem,
 
Top 25 BoxRec: HW i miejsca POL

37. Kownacki, 51. Siwy. 76. Knyba
108. Wach, 109. Meyna, 125. Sokołowski.
172. Smoliński, 176. Sosiński, 177. Bołoz,
234. Łącz, 253. Chruślicki, 257. Wawrzyk

Brak w rankingu Różańskiego (nieaktywny) i waga bridger

Screenshot_2023-04-16-01-28-43-668~2.jpg
 
Kolumbijczyk mistrzem Polski - powinien teraz ładną pakę swojego narodowego dobra Borasowi dać

Mi się to podoba, przyjeżdża jakiś Placido - dobrze, że nie Domingo :suchykarol: - z Kolumbii i gasi polskiego "prospekta" jak peta. Stare, znałem, ale zawsze bawi tak samo. Wasyl niczym hejterones na KSW, ogląda gale Borka tylko, żeby wbijać szpile. Doceniam ten wysiłek :lol: I już lepiej, że taki "prospekt" jest wyjaśniony w miarę szybko, komu jest potrzebne holowanie n-tego dziada po złoty strzał, jak takie holowanie w ostatnim czasie coraz rzadziej się udaje, bo obijanie groźnych Węgrów kibice przejrzeli na wylot, a te pastuchy z faweli faktycznie mogą trafił lucky punchem i rzadko jadą pół świata, żeby się taktycznie położyć po byle obcierce.

 
Te wszystkie Wierzbickie, Parzęczewskie, Szymańskie itd. to jest takie dziadostwo, że szkoda strzępić ryja.

Jedynym polskim prospektem jak już ktoś zauważył jest Ukrainiec Czerkaszyn :jjsmile: . Z Knyby nic nie będzie, taki Zhang by go zabił, a to przecież żaden kot.
 
Jak tam po walce?
"Król" jest nagi. Oprócz tego że przegrał niespodziewanie bo przecież miał niszczyć, to wyszło to co kiedys tu pisałem. Joyce się ukruszył ? Zhang go podłączył już w 2 rundzie gdzie w sumie uratował go sędzia po częsci.
Kiedyś ludzie pisali o walkach Joyce vs Wilder czy Joyce vs Fury, Wilder tak jak to juz kiedys tu pisalem, zrobiłby mu trwalą krzywde i zakonczył poważna kariere jak zrobil to Ortizowi. Fury robi Joyca jak chce i pewnie konczy walke przed czasem coś ala walka z Whytem.
Po tym jak Joyce zebrał dosłownie chyba WSZYSTKIE proste bezposrednie z tylnej ręki od mańkuta Zhanga, mozna smialo przypuszczać że Usyk wsadziłby mu ich 2x więcej.
 
Jak tam po walce?
"Król" jest nagi. Oprócz tego że przegrał niespodziewanie bo przecież miał niszczyć, to wyszło to co kiedys tu pisałem. Joyce się ukruszył ? Zhang go podłączył już w 2 rundzie gdzie w sumie uratował go sędzia po częsci.
Kiedyś ludzie pisali o walkach Joyce vs Wilder czy Joyce vs Fury, Wilder tak jak to juz kiedys tu pisalem, zrobiłby mu trwalą krzywde i zakonczył poważna kariere jak zrobil to Ortizowi. Fury robi Joyca jak chce i pewnie konczy walke przed czasem coś ala walka z Whytem.
Po tym jak Joyce zebrał dosłownie chyba WSZYSTKIE proste bezposrednie z tylnej ręki od mańkuta Zhanga, mozna smialo przypuszczać że Usyk wsadziłby mu ich 2x więcej.
kurla zobaczylbym Joyce vs Joshua, uwazam ze przelamalbym dzieciaczka.
 
kurla zobaczylbym Joyce vs Joshua, uwazam ze przelamalbym dzieciaczka.
Joshua nie jest tak dobry jak niektórzy wierza ale nie jest też tak słaby jak niektórzy twierdzą. Stawiałbym na AJ'a. Zhang mógł zbierać te pykanie Joyca wczoraj ale Joshua bije mocniej, precyzyjniej, lepszy lewy prosty. Na pewno to by była mega ciężka walka dla AJ, ale myślę że by sie nie wyłożył na twardym chinczyku
 
Joshua nie jest tak dobry jak niektórzy wierza ale nie jest też tak słaby jak niektórzy twierdzą. Stawiałbym na AJ'a. Zhang mógł zbierać te pykanie Joyca wczoraj ale Joshua bije mocniej, precyzyjniej, lepszy lewy prosty. Na pewno to by była mega ciężka walka dla AJ, ale myślę że by sie nie wyłożył na twardym chinczyku
a ja uwazam ze w tej walce Joyce spierdolil na wlasne zyczenie i w rewanzu przejedzie sie po Zhangu. AJ boi sie przyjac ciosu, Joyce by go przelamal ze swoim silnikiem.
 
a ja uwazam ze w tej walce Joyce spierdolil na wlasne zyczenie i w rewanzu przejedzie sie po Zhangu. AJ boi sie przyjac ciosu, Joyce by go przelamal ze swoim silnikiem.
Joyce-Joshua to powtórka z Zhanga, każde skrócenie dystansu JJ kończyłoby się prawym AJa na jego głowie. Już wiadomo że Joyce nie lubi zawodników którzy są równie wielcy i silni co on sam. Joyce to dobry zawodnik kiedy ma na przeciwko słabszego od siebie i najlepiej niezbyt lotnego na nogach boksera. Wtedy może bez obawy przyjmować ciosy i zamęczać w półdystansie rywali swoim nieustannym atakiem.
Niby wyjątkiem od tej reguły może się wydawać wygrana z Duboisem tylko że tam JJ też przegrywał walkę i miał kłopoty, ostatecznie uratował go lewy prosty który doprowadził do kontuzji DD.
 
Ale Zhang jest mańkutem i to jest duża różnica w stosunku do AJ. Poza tym Antek i skrócenie dystansu to już nie w tej chwili i nie w walce z Joycem. Przed pierwszą walka z Ruizem, to tak.
 
Joyce-Joshua to powtórka z Zhanga, każde skrócenie dystansu JJ kończyłoby się prawym AJa na jego głowie. Już wiadomo że Joyce nie lubi zawodników którzy są równie wielcy i silni co on sam. Joyce to dobry zawodnik kiedy ma na przeciwko słabszego od siebie i najlepiej niezbyt lotnego na nogach boksera. Wtedy może bez obawy przyjmować ciosy i zamęczać w półdystansie rywali swoim nieustannym atakiem.
Niby wyjątkiem od tej reguły może się wydawać wygrana z Duboisem tylko że tam JJ też przegrywał walkę i miał kłopoty, ostatecznie uratował go lewy prosty który doprowadził do kontuzji DD.
Czyli jak połowa czołówki. Na ten moment największe wrażenie boksersko robi Usyk. Co by nie mówić jeden z ładniejszych styli bokserskich. Fury sporo zawdzięcza gabarytom jak również inni zawodnicy wagi ciężkiej. Ogólnie boks i inne sztuki walki mają to do siebie, że jednak warunki robią styl i dają często masakryczną przewagę. Chociażby ostatnia walka Gamrota, gdzie ludzie krytykowali, że kiepsko się zaprezentował bo próbował mieszać style i nie wdawał się w wymiany w stójce z wielkoludem.
 
Czyli jak połowa czołówki. Na ten moment największe wrażenie boksersko robi Usyk. Co by nie mówić jeden z ładniejszych styli bokserskich. Fury sporo zawdzięcza gabarytom jak również inni zawodnicy wagi ciężkiej. Ogólnie boks i inne sztuki walki mają to do siebie, że jednak warunki robią styl i dają często masakryczną przewagę. Chociażby ostatnia walka Gamrota, gdzie ludzie krytykowali, że kiepsko się zaprezentował bo próbował mieszać style i nie wdawał się w wymiany w stójce z wielkoludem.
Fury skillowo jest na równi z Usykiem. To jak sie rusza, z jakich kątów bije, jaki ma luz, dla czołowki HW było to nie osiągalne przez jakies ostatnie 20 lat.
 
Fury skillowo jest na równi z Usykiem. To jak sie rusza, z jakich kątów bije, jaki ma luz, dla czołowki HW było to nie osiągalne przez jakies ostatnie 20 lat.
Fury jest jak Usyk tylko większy więc wygra walkę, bo przy porównywalnych umiejętnościach zawsze wygrywa ten który jest większy. A na lucky punch Usyk nie ma co liczyć, bo nie ma takiej petardy żeby jednym ciosem położyć cygana.
 
Back
Top